Rafał pisze:Złote bezpieczniki. Zacięta dyskusja toczy się już...
W Dziale Technologicznym mojej niezapomnianej firmy MERA-Elzab po godzinie 14:00 zaczynaliśmy dyskusję o d*** (zwykle Maryni, ale nie tylko) - jak już obgadało się Breżniewa, Jaruzela, puste półki sklepowe i kolejną zadymę z zomolami po mszy za Ojczyznę ...
Bo już nie było o czym gadać...
To samo widać u Audiofili(tyków) - kolejny temat / kolejny dyskurs.
Było o kablach (kierunkowych dla przebiegów zmiennych - a jakże!), biwiringach, elektrolitach z bambusowymi separatorami...
Może owa Brać zapoczątkuje dyskusję na temat niezwykle ważny w odsłuchu mianowicie okresowej konserwacji biologicznego biunauralnego systemu percepcyjnego
Czy do czyszczenia owego systemu lepsza jest wata wiskozowa czy ze specjalnego gatunku bawełny rosnącej wyłącznie na jednej (najmniejszej i o zoptymalizownym klimacie) z wysp Hula Gula.
Tudzież czy ją na patyczek z drewna cedrowego (najlepiej z Libanu bo ładnie pachnie) nawijać czy może na żoniną szpilkę do włosów - zalecane pokrycie 1 miliemem 24K złota, bo jedynie ono wydziela jony działające odkażająco - co zapewnia długą żywotność kanału akustycznego i membrany biologicznej oraz gwarantuje przenoszewnie pełnego spektrum częstotliwości (z nierównomiernością +/- 0,00nic dB).

ZoltAn