Zacny widok Romku. Ale to nie jest odpowiedz na pytanie ....Romekd pisze:Widzisz, w wolnych chwilach, kiedy już w ogóle takie znajduję, "dostrajam" sprzęt estradowy i studyjny. Na takim sprzęcie właśnie powstaje muzyka, którą później oceniają audiofile. By nie być gołosłowny dam Ci przykład z dzisiejszego dnia, w którym dostałem wzmacniacz firmy Yamaha, do ekspresowego przestrojenia znajdującego się w nim korektora graficznego. Miałem go "przestroić" o oktawę w dół. Powiem Ci jeszcze, że przez jakiś czas, a było to dawno temu (to był w zasadzie krótki epizod w moim życiu), też traktując to jako dodatkowe zajęcie, pracowałem jako akustyk dla zespołu muzycznego, z którym jeździłem na koncerty, i któremu "dostrajałem" brzmienie... Pozdrawiamszaza pisze:Co ma wpływ na brzmienie z komponentów systemu audio ?
Romek
Testy audiofilskich kabli zasilających
Moderator: gsmok
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Przestań zadawać standardowo tendencyjne pytania. Przecież to oczywiste, że będąc atakowany nie ujawnię swojego sprzętu.sebass pisze:Szaza pokaż swój sprzęt.
Macie tu na forum osobę która mi groziła na PW więc nie mam zamiaru się ujawniać.
Posłuchałeś muzyki czy dalej będziesz mi próbował dogryzać ?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
I co, przestrajaleś wszystkie żyratory, czy najwyższy przesunąłeś na dół?Romekd pisze:wzmacniacz firmy Yamaha, do ekspresowego przestrojenia znajdującego się w nim korektora graficznego. Miałem go "przestroić" o oktawę w dół.

-
- 250...374 postów
- Posty: 333
- Rejestracja: wt, 13 października 2015, 14:03
- Lokalizacja: Pionki
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Jeszcze nie przesłuchałem, ale zrobię tok, jak narzeczona wróci z paznokciszaza pisze:Posłuchałeś muzyki czy dalej będziesz mi próbował dogryzać ?

To PW już działa swoją drogą?? Ostatnio był z tym ogromny problem...szaza pisze:Macie tu na forum osobę która mi groziła na PW więc nie mam zamiaru się ujawniać.
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
mi działają oksebass pisze:To PW już działa swoją drogą?? Ostatnio był z tym ogromny problem...
-
- moderator
- Posty: 6964
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Przeniosłem wszystkie kondensatory w żyratorach o jeden kanał w górę, a na "dole" wstawiłem nowe, o wyliczonych wcześniej wartościach. Yamaha uznała, że najniższa częstotliwość (środkowa) equalizera może wynosić 125 Hz, a mój znajomy muzyk uznał, że ta wartość leży zdecydowanie za wysoko...przemak pisze:I co, przestrajaleś wszystkie żyratory, czy najwyższy przesunąłeś na dół?Romekd pisze:wzmacniacz firmy Yamaha, do ekspresowego przestrojenia znajdującego się w nim korektora graficznego. Miałem go "przestroić" o oktawę w dół.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Czy obaj Romkowie odpowiedzą na moje pytania
?

-
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Znalazłem to nagranie i posłuchałem "słuchowiska", bo jak rozumiem o nie chodzi. Niestety, efekty tam zastosowane nie nadają się do określania lokalizacji. Przede wszystkim mam nadzieję, że znasz techniki mikrofonowe stereo - jeżeli nie, to z "branżowego" portalu:
http://www.hifi.pl/slownik/omikrofonowanie-xy.php
http://www.hifi.pl/slownik/omikrofonowanie-ab.php
I teraz, zaopatrzeni w tak nawet pobieżną wiedzę możemy przystąpić do analizy. Efekty użyte w słuchowisku zostały nagrane techniką fazową albo przynajmniej mieszaną (czyli AB, ORTF albo NOS itp). Świadczy o tym fakt, że dla dźwięków dobiegających z boku mamy różnice czasowe, np. rozkładanie nut z lewej strony wygląda tak:
Różnica czasowa to 12 próbek, czyli około 0,3ms, co odpowiada różnicy w odległości źródła i mikrofonów około 10cm. Tak więc jest to nagranie metodą fazową, a jak można przeczytać w linkach powyżej: "technika ta nie daje najlepszej ostrości lokalizacji źródeł pozornych". Oznacza to, że nie od sprzętu odtwarzającego ani zdolności słuchacza zależy możliwość lokalizacji źródeł, tylko po prostu w nagraniu nie ma dokładnej informacji o lokalizacji. W związku z tym u każdego słuchacza powstaje ona w mózgu i jest pochodną wiedzy, umiejętności słuchania, samopoczucia, ciśnienia atmosferycznego, tego, co pierwsze przykuje uwagę i innych czynników. Zależnie od nastroju ten sam słuchacz może różnie lokalizować źródła. W dodatku całość umoczona jest w sztucznym pogłosie, który znacznie "zmniejsza głębokość sceny"
i utrudnia ocenę wytworzonej "dwuwymiarowej sytuacji".
Oczywiście, można się tak bawić ze znajomymi, ale nie ma to żadnego przełożenia na cokolwiek, w szczególności na jakość sprzętu.
http://www.hifi.pl/slownik/omikrofonowanie-xy.php
http://www.hifi.pl/slownik/omikrofonowanie-ab.php
I teraz, zaopatrzeni w tak nawet pobieżną wiedzę możemy przystąpić do analizy. Efekty użyte w słuchowisku zostały nagrane techniką fazową albo przynajmniej mieszaną (czyli AB, ORTF albo NOS itp). Świadczy o tym fakt, że dla dźwięków dobiegających z boku mamy różnice czasowe, np. rozkładanie nut z lewej strony wygląda tak:
Różnica czasowa to 12 próbek, czyli około 0,3ms, co odpowiada różnicy w odległości źródła i mikrofonów około 10cm. Tak więc jest to nagranie metodą fazową, a jak można przeczytać w linkach powyżej: "technika ta nie daje najlepszej ostrości lokalizacji źródeł pozornych". Oznacza to, że nie od sprzętu odtwarzającego ani zdolności słuchacza zależy możliwość lokalizacji źródeł, tylko po prostu w nagraniu nie ma dokładnej informacji o lokalizacji. W związku z tym u każdego słuchacza powstaje ona w mózgu i jest pochodną wiedzy, umiejętności słuchania, samopoczucia, ciśnienia atmosferycznego, tego, co pierwsze przykuje uwagę i innych czynników. Zależnie od nastroju ten sam słuchacz może różnie lokalizować źródła. W dodatku całość umoczona jest w sztucznym pogłosie, który znacznie "zmniejsza głębokość sceny"

Oczywiście, można się tak bawić ze znajomymi, ale nie ma to żadnego przełożenia na cokolwiek, w szczególności na jakość sprzętu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
To Twoje zdanie, niestety odsłuchy mówią coś innego. Słuchacz jest w stanie wychwycić umiejscowienie efektu w przestrzeni.przemak pisze: Oczywiście, można się tak bawić ze znajomymi, ale nie ma to żadnego przełożenia na cokolwiek, w szczególności na jakość sprzętu.
Masz jeszcze Anne Marię Jopek - przesłuchasz i zanalizujesz ?
-
- moderator
- Posty: 6964
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
szaza pisze:Co ma wpływ na brzmienie z komponentów systemu audio ?
szaza pisze:Zacny widok Romku. Ale to nie jest odpowiedz na pytanie ...
Nie wiem co Ci mam odpisać. Wyłożyć teorię obwodów, czy jedynie podać wpływ poszczególnych składników impedancji któregoś z komponentów na parametry jakiegoś konkretnego obwodu. Uwierz mi, że by z kimś rozmawiać w sposób merytoryczny na tematy techniczne, ten ktoś musi posiadać odpowiednią wiedzę. Bez znajomości choćby podstaw z jakiejś dziedziny u naszego rozmówcy nie będzie możliwy z nim dialog. Na dźwięk i parametry układu mają wpływ parametry każdego z elementów elektronicznych, poza tymi wszystkimi, które Ty wymieniasz (producent lampy, literki na szkle jej balona, czy rocznik...). Rocznik i producent może mieć znaczenie w ocenia smaku wina, ale nie wzmacniacza, czy jakiejś konkretnej lampy elektronowej... Można wytłumaczyć pomyłkę osobie, która na pytanie o wynik dodawania dwóch dwójek odpowiada pięć lub trzy, ale nie warto rozmawiać z kimś, kto twierdzi, że 2+2=kaloryfer (zasłyszane u jednego profesora)...szaza pisze:Czy obaj Romkowie odpowiedzą na moje pytania?
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Oczywiście, słuchacz jest w stanie określić jakąś lokalizację, ale nie ma to nic w spólnego z rzeczywistością, bo ta nie istnieje, a każdy "dośpiewuje" sobie informacje, których w nagraniu po prostu nie ma. Techniki fazowe dają dobrą przestrzeń ale słabą lokalizację, tego nie przeskoczysz. Słuchowisko to właśnie początek Jopek i o tym piszę powyżejszaza pisze:To Twoje zdanie, niestety odsłuchy mówią coś innego. Słuchacz jest w stanie wychwycić umiejscowienie efektu w przestrzeni.przemak pisze: Oczywiście, można się tak bawić ze znajomymi, ale nie ma to żadnego przełożenia na cokolwiek, w szczególności na jakość sprzętu.
Masz jeszcze Anne Marię Jopek - przesłuchasz i zanalizujesz ?

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Nie,po prostu wymienić , masz do wyboru : kable głosnikowe, interkonekty, zródła, wzmacniacze , kolumny, akustyka . Z drobnicy rezystory, lampy, transformatory głośnikowe , kondensatory .Romekd pisze:
Nie wiem co Ci mam odpisać. Wyłożyć teorię obwodów, czy jedynie podać wpł..........
Ostatnio zmieniony sob, 4 marca 2017, 13:46 przez szaza, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Czyli potrafisz rozebrać dźwięk na składowe techniczne nie potrafiąc słuchać ?przemak pisze:
Oczywiście, słuchacz jest w stanie określić jakąś lokalizację, ale nie ma to nic w spólnego z rzeczywistością, bo ta nie istnieje, a każdy "dośpiewuje" sobie informacje, których w nagraniu po prostu nie ma. Techniki fazowe dają dobrą przestrzeń ale słabą lokalizację, tego nie przeskoczysz. Słuchowisko to właśnie początek Jopek i o tym piszę powyżej
-
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Zmieniasz temat i uciekasz, ale odpowiem - wręcz przeciwnie, słyszę to, o czym piszę, w szczególności rozmytą panoramę na tych efektach, a rysunki są dla Ciebie, żebyś zrozumiał, o czym piszę.szaza pisze:Czyli potrafisz rozebrać dźwięk na składowe techniczne nie potrafiąc słuchać ?przemak pisze:
Oczywiście, słuchacz jest w stanie określić jakąś lokalizację, ale nie ma to nic w spólnego z rzeczywistością, bo ta nie istnieje, a każdy "dośpiewuje" sobie informacje, których w nagraniu po prostu nie ma. Techniki fazowe dają dobrą przestrzeń ale słabą lokalizację, tego nie przeskoczysz. Słuchowisko to właśnie początek Jopek i o tym piszę powyżej
Re: Testy audiofilskich kabli zasilających
Nigdzie nie uciekam. Nie potrafisz opisać Watersa, liczyłem , że Jopkowa nie sprawi problemów. Sprawia ....przemak pisze:
Zmieniasz temat i uciekasz, ale odpowiem - wręcz przeciwnie, słyszę to, o czym piszę, w szczególności rozmytą panoramę na tych efektach, a rysunki są dla Ciebie, żebyś zrozumiał, o czym piszę.
Można zarabiać na muzyce i jej nie kochać , przyznaj się to nic złego.