Testy audiofilskich kabli zasilających

Nic dodać nic ująć

Moderator: gsmok

szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

przemak pisze:Damy radę na spokojnie ;) Ponieważ straciłem wiarygodność, @szaza pomoże mi ją odzyskać wskazując, przy założeniu, że środek to godzina 12, kierunek z jakiego dochodzi załączony sinus ;)
kierunek.mp3
A jak ! Idę odpalić sprzęt, daj 30 minut.
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: przemak »

szaza pisze:
przemak pisze:Damy radę na spokojnie ;) Ponieważ straciłem wiarygodność, @szaza pomoże mi ją odzyskać wskazując, przy założeniu, że środek to godzina 12, kierunek z jakiego dochodzi załączony sinus ;)
kierunek.mp3
A jak ! Idę odpalić sprzęt, daj 30 minut.

Dla ciekawych efekt impulsowy, żeby nie było, że oszukuję ;)
strzal.mp3
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

przemak pisze:Damy radę na spokojnie ;) Ponieważ straciłem wiarygodność, @szaza pomoże mi ją odzyskać wskazując, przy założeniu, że środek to godzina 12, kierunek z jakiego dochodzi załączony sinus ;)
Przesłuchałem , nie mogę określić jednego kierunku . Dźwięk wybrzmiewa mi od godziny 11 do 13 rozchodzi się trochę na zewnątrz kolumn.

Z moim przyjacielem zrobiliśmy za to telefoniczne przesłuchanie Watersa - określiliśmy lokalizację jak zwykle trafnie w 100% ! Więc się da i Tobie też to proponuję.
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

Anna Maria Jopek Acoustic Room 47 - Melodia

Proszę mi określić co się dzieje na początku nagrania.

Posłuchajcie sobie i napiszcie mi.
Awatar użytkownika
n-krzychu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 42
Rejestracja: wt, 24 lutego 2015, 01:20

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: n-krzychu »

Mędrcy wschodu mówią:
Nie ucz żaby śpiewać, nie nauczysz a ona się obrazi.
W kwestii wiary argumenty nie mają żadnego znaczenia.
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

n-krzychu pisze:Mędrcy wschodu mówią:
Nie ucz żaby śpiewać, nie nauczysz a ona się obrazi.
W kwestii wiary argumenty nie mają żadnego znaczenia.
A mędrcy zachodu mawiają :
ciepłe piwo nie smakuje tak jak zimne.
Awatar użytkownika
tedikruk111
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1199
Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: tedikruk111 »

Witam.
Koledzy odpuście
Ktoś się pięknie bawi naszym/waszym kosztem siedząc w "knajpie przy "h"arnasiu" ze srajfonem i tłucze posty tylko po co?
Ja wiem że Ziemia jest płaska słonie/żółwie i te sprawy ale/ Tak to jest prawda ,miałem przed chwilą widzenie......
tedi
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

tedikruk111 pisze:Witam.
Koledzy odpuście
Ktoś się pięknie bawi naszym/waszym kosztem siedząc w "knajpie przy "h"arnasiu" ze srajfonem i tłucze posty tylko po co?
Ja wiem że Ziemia jest płaska słonie/żółwie i te sprawy ale/ Tak to jest prawda ,miałem przed chwilą widzenie......
tedi
Siedzę na sofie w mieszkaniu. Nie piję takich piw jak harnaś , obecnie nic nie piję, jak to zaspokoi Twoją ciekawość. Słucham sobie.

Więc odpuść sobie , nie jesteś jasnowidzem , nie miałeś widzenia ....
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: przemak »

szaza pisze:Przesłuchałem , nie mogę określić jednego kierunku
Dziękuję. IMO to kończy sprawę określania kierunków dźwięku z odwróconą polaryzacją zwaną przeciwfazą. Można sobie opowiadać o tym oczywiście, ale nie ma to żadnej wartości merytorycznej, podobnie jak nie da się określić, czy ładniej brzmi gitara czy perkusja ;)
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

przemak pisze: Dziękuję. IMO to kończy sprawę określania kierunków dźwięku z odwróconą polaryzacją zwaną przeciwfazą. Można sobie opowiadać o tym oczywiście, ale nie ma to żadnej wartości merytorycznej, podobnie jak nie da się określić, czy ładniej brzmi gitara czy perkusja ;)
Przesłuchasz tego Watersa czy Jopkową ?
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: Boguś »

szaza pisze: obecnie nic nie piję, jak to zaspokoi Twoją ciekawość. Słucham sobie.
To może grzybków ciut więcej skonsumowałeś i teraz przestrzeń do Cię przemawia?
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

Boguś pisze: To może grzybków ciut więcej skonsumowałeś i teraz przestrzeń do Cię przemawia?
Boguś Twoje poczucie humoru to coś czego temu forum trzeba .... ha ha ha ....

Jeżeli nie chcesz porozmawiać o audiofilizmie to po prostu tu nie pisz. Tracisz swój czas.
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: Boguś »

Opowiesci o audiofilizmie i kosmitach niczym sie nie roznia ale o kosmitach ciekawsze
szaza

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: szaza »

.
Ostatnio zmieniony sob, 4 marca 2017, 00:54 przez szaza, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Testy audiofilskich kabli zasilających

Post autor: przemak »

szaza pisze:
przemak pisze: Dziękuję. IMO to kończy sprawę określania kierunków dźwięku z odwróconą polaryzacją zwaną przeciwfazą. Można sobie opowiadać o tym oczywiście, ale nie ma to żadnej wartości merytorycznej, podobnie jak nie da się określić, czy ładniej brzmi gitara czy perkusja ;)
Przesłuchasz tego Watersa czy Jopkową ?
Watersa pobieżnie przecież słuchałem, Jopkowej nie mam. U Watersa efekty są "zefektowane" i dla określenia kierunku trzeba by się posługiwać nie "godziną" tylko słownictwem z arsenału audiofilskiej poezji, a tego nie umiem. Oczywiście gadający facet jest głośniejszy w jednym kanale, ale manipulacje polaryzacją uniemożliwiają określenie kierunku choćby dlatego, że niewielka zmiana miejsca odsłuchu (nie tylko na boki, ale i przód/tył) zmienia lokalizację. Takie dźwięki nie mają lokalizacji, zyskują ją tylko wtedy, gdy pominiemy świadomie lub mniej świadomie (albo zrobi to za nas system) część informacji zawartych w nagraniu. Słuch jest bardzo precyzyjnym narządem, ale łatwo go oszukać. W przypadku manipulacji fazą/polaryzacją do mózgu dociera fałszywa informacja o opóźnieniu, które jest elementem lokalizacji dźwięku, i ta informacja sama z siebie już wprowadza aparat słuchu w błąd, a w dodatku nie zgadza się z drugim elementem wpływającym na ocenę kierunku, jakim jest natężenie. To nie jest jeden dźwięk, tylko dwa różne. Jeżeli, tak jak w przypadku mojego sinusa, natężenie jest jednakowe, a faza przesunięta, to nie da się określić kierunku, bo z jednego kanału dźwięk dociera z większej odległości, ale z jednakowym natężeniem, co w przyrodzie jest niemożliwe.