Przeciążenie wmacniacza

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotr »

Piotrek pisze:No to mam dobrze podlaczone skoro wzmacniacz sie nie wzbudza.
To jest lokalne sprzężenie i podłączone odwrotnie nie zawsze się wzbudzi. Sprawdź po prostu czy masz dobrze podłączony transformator.
Piotrek pisze:Sprobuje wstawic w szereg rezystor 50ohm i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nic nie wyjdzie. Rząd wielkości za mało.
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Jakas tragedia z tymi transformatorami. Nie mogę dojść do ladu z nimi. Ale proszę jeszcze o porade.


Pomiary rezystancji uzwojenia pierwotnego dla obydwu transformatorów sa takie same i wynoszą :

A2 - S2 ~108ohm
S2 - B+ ~ 16ohm

S1 - B+ ~ 16 ohm
A1 - S1 ~ 108ohm

A2 - A1 ~ 184ohm (??)
S1 - S2 ~ 32ohm
A1 - B+ ~92 ohm (??)
A2 - B+ ~92 ohm (??)

Nie wydaje mi się, ze tak powinno to być polaczone, prawda?

Pomiary napiec dla dwóch transformatorow roznia się (pomimo takiej samej rezystancji)

1. Tr. G 1 - "sprawny"

A2 - S2 ~ 85V
S2 - B+ ~ 13,6V

S1 - B+ ~ 13,6V
A1 - S1 ~ 85V

A2 - A1 ~ 140V (??)
S1 - S2 ~ 28V
A1 - B+ ~70V (??)
A2 - B+ ~70V (??)


2. Tr. G 2 - dotychczas pracujacy

A2 - S2 ~ 85V
S2 - B+ ~ 13,6V

S1 - B+ ~ 13,6V
A1 - S1 ~ 56V

A2 - A1 ~ 113,6V (??)
S1 - S2 ~ 28V
A1 - B+ ~70V (??)
A2 - B+ ~42V (??)

Być może niezbyt to czytelne to rozrysuje. W każdym razie pod względem rezystancji te trafa sa takie same, a pod względem napiec już nie.
Co więcej, trochę dziwne jest napiecie miedzy Anoda a Siatka.
Cos mi się wydaje, ze te trafa to jest bubel, ale proszę jeszcze o porade.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: przemak »

Trafo do UL to nie jest prosta sprawa, to raz. Dwa - nie rozumiem tego powyżej, ale może po prostu zamieniłeś odczepy siatek i anod?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotr »

Mierzenie transformatora omomierzem, to nieporozumienie.
Najprościej zrobić to tak: podłącza się niewielkie (na przykład 12V) napięcie do uzwojenia wtórnego i łączy pierwotne tak, żeby uzyskać maksymalne napięcie między anodami.
mroovka
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
Lokalizacja: Poligon Migowo

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: mroovka »

1. Czy odczepy dzielące sekcje były już gotowe, czy sam łączyłeś poszczególne uzwojenia w szereg?
2. Jak mierzysz te napięcia i czym? Podajesz jakiś sygnał na uzwojenie wtórne i wtedy obmierzasz goły transformator, czy mierzysz w trakcie pracy wzmacniacza? Na jakiej częstotliwości?
Pozdrawiam
Wojtek
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Ten transformator kupiłem i nie mam odnośnie niego zadnych informacji dodatkowych. Każdy przewod wychodzący jest opisany numerem. Transformator ma dzielony karkas.

Tam sa z 24 przewody na samym uzwojeniu pierwotnym i polaczenie tego od nowa będzie trudne , jeśli w ogole możliwe. Pomiar wykonwalalem przy wylaczonym wzmacniaczu dając napiecie zmienne z autotransformatora na uzw. wtorne. ok 5V.

Poniżej pomiary rezystancji obydwu transformatorów:
Rezystancje.PNG
Pomiary napięć na uzwojeniu pierwotnym "sprawnego" transformatora
TrG1.PNG
Pomiary napięć na uzwojeniu pierwotnym transformatora, który zaliczył zwarcie lampy:
TrG2.PNG
To mogłoby wyjasniać dziwne zachowanie lampy przy obciążeniu i nierównomierny rozkład amplitudy na anodach lamp mocy. Jak myslicie, da się coś z tym zrobić, moje przypuszczenie, że mogły się zewrzeć zwoje w transformatorze (w wyniku zwarcia) i powstało coś takiego. Czy warto bawić się w przewijanie? Ten transformator ma dużo sekcji.

I jeszcze coś, może trochę poza tematem, napięcia między B+, siatką i anodą nie sumują się, wręcz znoszą. Czy to jest normalne?

Odczep UL (42%) liczy się od anody w kierunku przeciwległej anody czy do B+?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotr »

Piotrek pisze:I jeszcze coś, może trochę poza tematem, napięcia między B+, siatką i anodą nie sumują się, wręcz znoszą. Czy to jest normalne?
Nie, to świadczy o błędnym połączeniu uzwojeń, przez co twoje lampy będą przeciążone podczas pracy.
Piotrek pisze:Odczep UL (42%) liczy się od anody w kierunku przeciwległej anody czy do B+?
Procent liczy się od zasilania do siatki, tak że siatka połączona z +Ub to UL=0%, a siatka połączona z anodą to UL=100%.
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Heh, te transormatory to jedna wielka zagadka..
Capture.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Czesc jeszcze raz. Nagralem filmik, który pokazuje jak zachowują się lampy podczas wysterowania.

https://goo.gl/photos/gMQmHfZZ6now3TbcA

Podlaczylem drugi transformator, który ma symetryczne napięcia i na obu anodach jest taka sama amplituda przesunieta w fazie o 180stopni.
Zamienilem siatki z anodami, ale to tylko pogorszylo sprawę.

Ponizszy filmik pokazuje przebiegi odpowiednio na A1, S1, S2, A2, A1.

https://goo.gl/photos/wXVKpnN3Q7A3Ckrr5 (wejście 1kHz, 1Vpp)

Podlaczylem do siatek rezystory 1k i dzięki temu uzyskałem znaczna ampliude rzedu 300Vpp, czyli lampy mocy znacznie później zaczely wydawac dźwięk odpowiadający generatorowi.

Macie jakiś pomysl co może być przyczyna takiego zachowania lamp. Jeśli te transformatory sa do wyrzucenia to po prostu kupie nowe, ale może o czym nie wiem.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Wymieniłem transformatory głośnikowe na nowe od L.O. i niestety nadal jest to samo.
Ale zauważyłem, że na anodach sygnał jest w tej samej fazie. Jakieś pomysły?
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotr »

Piotrek pisze:Ale zauważyłem, że na anodach sygnał jest w tej samej fazie. Jakieś pomysły?
Sprawdź jaki jest sygnał na siatkach lamp mocy. Jeżeli masz lampy sterowane w fazie, to przy prawidłowym połączeniu TG pracują ona na zwarcie, także nic dziwnego, że się czerwienią. W tym przypadku musisz mieć jakiś błąd w układzie odwracacza.
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Tak wlasnie mi sie wydaje, ze jest blad, ale ale.. dam głowę, że na poprzednim transformatorze sygnały były w przeciwfazach. Ale nie wazne, one juz sa historia.

Obecnie na siatkach ELek sygnal ma te sama fazę, nie wiem jak sobie z tym poradzić. W tym układzie driver jest też inwerterem. Pomiary wykonuję oscyloskopem jednokanałowym, ale to chyba bez znaczenia.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotr »

Piotrek pisze:Obecnie na siatkach ELek sygnal ma te sama fazę, nie wiem jak sobie z tym poradzić. W tym układzie driver jest też inwerterem. Pomiary wykonuję oscyloskopem jednokanałowym, ale to chyba bez znaczenia.
Jak zatem rozpoznajesz przesunięcie fazy?
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotrek »

Piotr pisze:
Piotrek pisze:Obecnie na siatkach ELek sygnal ma te sama fazę, nie wiem jak sobie z tym poradzić. W tym układzie driver jest też inwerterem. Pomiary wykonuję oscyloskopem jednokanałowym, ale to chyba bez znaczenia.
Jak zatem rozpoznajesz przesunięcie fazy?
Widze, przykładając z jednej siatki do drugiej siatki sondę, że mają takie same przebiegi jak sygnał
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przeciążenie wmacniacza

Post autor: Piotr »

Emm... No ale zawsze będą miały. Podstawa czasu oscyloskopu jest wyzwalana sygnałem, więc dopasuje swoją fazę do tego, co oglądasz.