Wprawne oko pozna. Brak niebieskiej poświaty, chłodniejsza bańka, nie przejdzie. Poza tym ktoś może zajrzeć i przy podłączonym samym żarzeniu będzie tzw. siara, a tak niby wszystko w porządkuelektrit pisze:Podłączyli by tylko żarzenienie.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Wprawne oko pozna. Brak niebieskiej poświaty, chłodniejsza bańka, nie przejdzie. Poza tym ktoś może zajrzeć i przy podłączonym samym żarzeniu będzie tzw. siara, a tak niby wszystko w porządkuelektrit pisze:Podłączyli by tylko żarzenienie.
Przesadzone jest głownie napięcie kondensatora. Spokojnie można byłoby użyć element o dopuszczalnym napięciu 6,3 V lub 10 V, choć "zwykłe kondensatory" na takie napięcie często wytwarzane są jako "miniaturki" o stosunkowo wysokim ESR. Co do wartości pojemności, to przy wymogach normy Hi-Fi kondensator ten powinien skutecznie blokować rezystor 530 Ω, a 4,7 μF miałby przy tej częstotliwości reaktancję równą aż 1693 Ω (470 μF miałby 16,9 Ω). Kiedyś w jednej z lampowych konstrukcji zauważyłem, że blokowanie rezystora katodowego lampy E88CC kondensatorami 100 μF różnych firm daje odmienne brzmienia wzmacniacza. W końcu użyłem kondensatora OS-CON o pojemności 680 μF/6 V, który w opinii mojej i kilku moich kolegów zapewniał najlepsze rezultaty... Dzisiaj zastanawiam się czy była to tylko zbiorowa sugestia?elektrit pisze:Przy takim prądzie katodowym taka pojemność? 2V pomiędzy K i g2 w obwodzie V1, trzeba aż tyle? A V3 ma tylko 220uF; choć to i tak na wyrost.Romekd pisze: Może autor opracowania chciał w ten sposób całkowicie wyeliminować możliwość tworzenia się nawet niewielkiego lokalnego ujemnego sprzężenia zwrotnego
Mnóstwo ludzi coś tam, przepraszam za określenie "bajdurzy" o tej wielkiej indukcyjności kondensatorów o większej pojemności, chyba nie do końca zdając sobie sprawę jaką tak właściwie ta indukcyjność ma wartość...AZ12 pisze:Indukcyjność pasożytnicza kondensatora wraz z pojemnościami lampy może stworzyć obwód rezonansowy.
To już lepiej zlikwidować rezystor katodowy, a siatkę polaryzować ujemnym napięciem z zasilacza. Tak zresztą postępuje się we wzmacniaczach szerokopasmowych i prądu stałego.
No właśnie...Brencik_ pisze:Pierwszy obwód ma rezonans około kilkuset kHz-kilka MHz, drugi o rząd więcej. Mniej więcej.