Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

Oj stary, jest zajebiście. Odpalenie było banalnie proste ( więcej było strachu ). Brak przydźwięku ( cisza w głośnikach ) , brak napięcia na wyjściu.

Jest ogromny potencjał. Co do pływania 6s19p - zostało ustawione 25 mA bo tyle minimalnie dało się ustawić. Gm chyba na 70mA.
Prądy stoją sztywne , nic nie pływa. Napięcie anodowe ok 1kV.

Jeszcze jedno - nie radzę dotykać wyjść głośnikowych bez obciążenia - ładnie mnie popieściło :) :)

Teraz zabieram się za drugi kanał, bo to dopiero jest namiastka dźwięku.

Dostałem audiofilskiego kopa do działania !

Pozdrawiam
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: Lisor »

... w klasie A wyjście głośnikowe musi być obciążone, bo inaczej w krańcowym przypadku transformator głośnikowy może zostać spalony.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

Ja miałem stale sztuczne obciążenie ale przy łączeniu miernika musiał nastąpić niestyk i zaidukowane napięcie na wtórnym mnie popieściło.

A powiedz mi czemu musi być obciążony ? Nie rozumiem tego , kilka osób mi mówiło, że musi a drugie parę osób mówiło, że nic i tak się nie stanie.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6966
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: Romekd »

Czołem.
Koledzy, jeden z przedstawionych w tym wątku schematów, przedstawiający stabilizator napięcia żarzenia
755508_1.gif
z technicznego punktu widzenia jest błędny, choć w pewnych sytuacjach może działać niby całkiem normalnie. Probem stanowi zastosowany w nim wzmacniacz operacyjny CA358, którego zakres wejściowych napięć wspólnych (dla układu zasilanego pojedynczym napięciem dodatim, jak w tym przypadku) może przyjmować wartości z przedziału od 0 V (a nawet od -0,3 V) aż do napięcia zasilającego V+, pomniejszonego o wartość 1,5 V!
To napięcie 1,5 V, to zapas niezbędny na zapewnienie odpowiednich spadków napięcia na złączach baza-emiter w parach tranzystorów wejściowych Q1 i Q2 oraz Q4 i Q3 oraz dodatkowy spadek napięcia na źródle prądowym 6 μA. Widać to dobrze na schamacie wewnętrznym układu CA358:
CA358.png
W przedstawionym w wątku schemacie układu wspólne napięcia wejściowe wynoszą 1,2 V, dzięki zastsowaniu w roli źródła napięcia referencyjnego D5 układu ICL8069, który właśnie taką wartość napięcia stabilizuje. Nie oznacza to oczywiście, że jeżeli któryś z Was taki stabilizator wykona, to układ ten na pewno nie będzie działał. Układ może nie działać z niektórymi egzemplarzami wzmacniaczy operacyjnych CA358 (LM358), lub może działać nieprawidłowo w pewnych zakresach temperatury. Rozwiązaniem problemu jest zastowanie w miejscu D5 stabilizatora napięcia o wartości 1,5 V lub wyższym.

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

Romek ja ten układ mam z rozebranego działającego wzmacniacza na 300b.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6966
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: Romekd »

Dlatego napisałem, że czasami, i tylko z pewnymi egzemplarzami układów scalonych może nie działać. Nie dotyczy to wszystkich układów, bo niektóre mogą mieć parametry lepsze niż podane przez producenta w nocie katalogowej jako graniczne...
CA358tab.png
Jednak co do poprawności aplikacji, to zmuszanie układów do pracy z napięciami spoza zakresów, które przewidują producenci tych układów (jest ich wielu i wszyscy podają te same dane) stanowi błąd...

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: Lisor »

daris pisze:A powiedz mi czemu musi być obciążony ? Nie rozumiem tego , kilka osób mi mówiło, że musi a drugie parę osób mówiło, że nic i tak się nie stanie.
...mętnie tłumacząc powiem, że w klasie A przypadkowe odłączenie obciążenia od wzmacniacza wysterowanego sygnałem powoduje pojawienie się wysokiego napięcia na uzwojeniu pierwotnym TG i w konsekwencji może doprowadzić do przebicia izolacji transformatora lub przeskoku iskry między nogami lampy / tu chyba to nie nastąpi ze względu na odległości między nimi. Lampa balszaja. /. Na istniejącej onegdaj Gitarowej Stronie Toma były opisywane dokładnie te zjawiska oraz sposoby zabezpieczania. Między innymi można dolutować do zacisków uzwojenia pierwotnego warystor o odpowiedniej mocy i napięciu, który zewrze do masy powstałe napięcie/przepięcie w wyniku odłączenia głośnika.

Pamiętam jak po odłączeniu głośnika w Adapterze Bambino przeskakiwała iskra między nogami ECL 86, a lampę EL 84 osobiście wykończyłem obserwując wyładowania iskrowe w lampie. Dostała zwarcia :lol:.
W tym przypadku radziłbym uważać...
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

No własnie poczułem to na własnych rękach :) Na szczęście nic się nie stało.

Nie będę lutował rezystora do wyprowadzeń. Skupię się na solidności podłączeń.
daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

Słucham już 5 godzin i na razie prądy stoją w miejscu. Tylko ciepło się w pokoju robi ....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: djivo »

Gratuluję.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3914
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: gsmok »

Przyłączam się do gratulacji. Fotografie cieszą oko :)
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

Dobrze specjaliści pytanie. Co daje regulacja prądu gm70 i 6s19p ?

Mam obecnie ustawione na 70 mA a jak zwiększę do 100 mA ?

Analogicznie na 6s19p mam 25 mA.

Jaki to ma wpływ na dźwięk ?

Pozdrawiam
A66
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: ndz, 18 listopada 2007, 13:55

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: A66 »

W wzmacniaczu należy usunąć niedociągnięcia, a są. Jak odpalony zostanie drugi kanał możliwe będą dyskusje o tyłku pewnej Maryny. Obecnie pomiary są przekłamane.
daris

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: daris »

Może coś więcej ? :)

Jak pomiary mogą być przekłamane, bo nie rozumiem. Czy znów wracamy do tematu chińskich mierników :) :)

Kurcze nie wiem, czy będę lutował drugi. Jeden jest wystarczająco dobry:)
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3914
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz na GM70 - czy poprawny schemat ?

Post autor: gsmok »

daris pisze:Dobrze specjaliści pytanie. Co daje regulacja prądu gm70 i 6s19p ?

Mam obecnie ustawione na 70 mA a jak zwiększę do 100 mA ?

Analogicznie na 6s19p mam 25 mA.

Jaki to ma wpływ na dźwięk ?

Pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem pytania? W końcu sam zrobiłeś ten wzmacniacz (przyznaję, że nie czytałem dokładnie całego wątku, ale tak chyba można założyć). Zmiana prądu spoczynkowego wpływa na punkt pracy. Przesuwa się on w inne miejsce na charakterystyce przejściowej/anodowej (w zależności jaki zestaw charakterystyk kto preferuje). To wpływa na takie parametry jak np. moc wydzielaną na anodach lamp, zakres dynamiki sygnału wejściowego, wyjściowego no i w zasadzie na wszystkie mierzalne parametry stopnia wzmacniającego (impedancja we/wy, wzmocnienie). Charakterystyki są nieliniowe, więc zmiana punktu pracy wpływa np. na zniekształcenia nieliniowe. Możesz to sobie sam zobaczyć na katalogowych charakterystykach i nawet obliczyć np. na piechotę metodą geometryczną lub skorzystać z symulatora, który umieściłem w Internecie w Serwisie Triody. Zniekształcenia z pewnością wpływają na "dźwięk". Co do wpływów metafizycznych to się nie wypowiadam :wink: .
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'