Witam serdecznie,
mam pytanie do szanownych forumowiczów. Co to za transformator TW-120? Spory, waży ponad 5 kG. Głośnikowy? Sieciowy? Jakie napięcia? Może ktoś wie i pomoże.
Z góry dziękuję.
			
			
						Transformator TW-120
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- 
				przepro
 - 5...9 postów

 - Posty: 5
 - Rejestracja: pn, 22 września 2014, 16:31
 
Transformator TW-120
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
			
						
										
						- 
				salicjonał
														 - 1250...1874 posty

 - Posty: 1465
 - Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2015, 21:08
 - Lokalizacja: gromada Baranów
 
Re: Transformator TW-120
Jest transformator do wzmacniacza kołchoźnikowego
			
			
									
						
							Kalte Leim und warmen Nägel halten besser.
			
						- 
				tszczesn
														 - moderator
 - Posty: 11383
 - Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
 - Lokalizacja: Otwock
 
Re: Transformator TW-120
Jeżeli oznaczenie nie kłamie to jest to transformator wyjściowy do wzmacniaczy audio (TW - Transformator Wyjściowy) . Przekładnię i uzwojenia pewnie da się zmierzyć
			
			
									
						
										
						- 
				Boguś
 - 2500...3124 posty

 - Posty: 3049
 - Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
 - Lokalizacja: Zawiercie
 
Re: Transformator TW-120
Patrząc na wyprowadzenia i sugerując się wagą będzie to najprawdopodobniej transformator głośnikowy PP  z odczepami UL  do wzmacniacza o mocy 120 wat ( 4xEL34)
			
			
									
						
										
						- 
				przepro
 - 5...9 postów

 - Posty: 5
 - Rejestracja: pn, 22 września 2014, 16:31
 
Re: Transformator TW-120
Dziękuję za informacje. 
Wzmacniacza na 4 x EL34 to raczej na pewno nie będę robił:=). Miałem nadzieję na wykorzystanie go do budowy "Stabilizator wysokiego napięcia o wydajności 0,5A": viewtopic.php?f=25&t=761
A może da się go do tego wykorzystać ? Potrzebuję napięcia ok 350V i prądu > 0.5A.
			
			
									
						
										
						Wzmacniacza na 4 x EL34 to raczej na pewno nie będę robił:=). Miałem nadzieję na wykorzystanie go do budowy "Stabilizator wysokiego napięcia o wydajności 0,5A": viewtopic.php?f=25&t=761
A może da się go do tego wykorzystać ? Potrzebuję napięcia ok 350V i prądu > 0.5A.
- 
				salicjonał
														 - 1250...1874 posty

 - Posty: 1465
 - Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2015, 21:08
 - Lokalizacja: gromada Baranów
 
Re: Transformator TW-120
Szkoda transformatora. Można na nim uskutecznić dobry wzmacniacz.
			
			
									
						
							Kalte Leim und warmen Nägel halten besser.
			
						- 
				przepro
 - 5...9 postów

 - Posty: 5
 - Rejestracja: pn, 22 września 2014, 16:31
 
Re: Transformator TW-120
Ok. A czy mógłby mnie ktoś nakierować na sposób "dowiedzenia się", gdzie są jakie wyprowadzenia i jakie parametry ma to trafo? Może ktoś je po prostu zna? W czym to siedziało?
			
			
									
						
										
						- 
				maciej_333
 - 625...1249 postów

 - Posty: 952
 - Rejestracja: śr, 19 listopada 2003, 14:33
 - Lokalizacja: Grudziądz
 
Re: Transformator TW-120
Najpierw pomiary rezystancji omomierzem. W ten sposób da się rozrysować "strukturę" transformatora. Należałoby podczas rysowania poszczególnych uzwojeń i odczepów zapisać zmierzone rezystancje. Nawet porównawcze pomiary rezystancji wiele mówią. Potem można zmierzyć przekładnię i ustalić tzw. zaciski jednoimienne. Chodzi o to by wiedzieć jak podłączyć transformator, by nie odwracał fazy. Da się to zrobić oscyloskopem i jakimś generatorem. Można też przy okazji ocenić pasmo. Jeżeli nie dysponujesz takimi przyrządami pozostają pomiary przy 50 Hz, podanych z innego transformatora sieciowego. Należy rozsądnie dobierać napięcie do badania, lub wstawić jakiś rezystor - np. żarówkę. Przy pracy bez obciążenia - tzn. na biegu jałowym przekładnia napięciowa będzie w przybliżeniu równa zwojowej o ile nie nasycisz rdzenia (stąd pisałem o sensownym doborze napięcia do badania). Zaciski jednoimienne można ustalić klasycznie, jak na zajęciach z podstaw elektrotechniki. W materiałach z AGH podano jak to zrobić (rys. 1). Można oczywiście inaczej, wykorzystując fakt odejmowania, lub dodawania się indukcyjności wzajemnej. W takiej sytuacji mierzymy prąd przy dwóch konfiguracjach. Przy mniejszym prądzie zaciski połączone są zgodnie.