Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: painlust »

Obudowy rezystorów mają połączenie galwaniczne z masą? żarzenie umasione lub zsymetryzowane? wzmacniacz uziemiony?
raflik2
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2016, 12:31

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: raflik2 »

Działa! Dzięki wielkie wszystkim za pomoc, w szczególności painlustowi ;)
Awatar użytkownika
przemak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 924
Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: przemak »

painlust pisze:Obudowy rezystorów mają połączenie galwaniczne z masą?
Zmień, bo jeszcze ktoś pomyśli, że tak trzeba i będzie skrobał oporniki ;)
raflik2
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2016, 12:31

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: raflik2 »

Zmień, bo jeszcze ktoś pomyśli, że tak trzeba i będzie skrobał oporniki ;)
a mnie pomogło :P
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: painlust »

Fakt, chodziło o potencjometry...
amper6
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 70
Rejestracja: wt, 20 grudnia 2011, 23:09

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: amper6 »

Nie gniewaj się ale jeśli chodzi o ten montaż elementów w środku to jest on raczej wielce niedbały.
Przy kolejnej konstrukcji zalecałbym raczej mniej pośpiechu a więcej pracy modelarskiej. I jeszcze jedno. Może
jestem ślepy ale w lewym górnym (z tego zdjęcia: http://ifotos.pl/zobacz/WP2016072_apxahqr.jpg) rogu wyprowadzenie rezystora 220k jest blisko szyny masy? Pozdrawiam!
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: painlust »

raflik2 pisze:
Zmień, bo jeszcze ktoś pomyśli, że tak trzeba i będzie skrobał oporniki ;)
a mnie pomogło :P
Jestem ciekaw co zrobiłeś...
raflik2
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2016, 12:31

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: raflik2 »

Na transformatorze sieciowym był odczep 6 przylutowany do 0 (nie wiem do masy na transformatorze chyba?), odlutowałem te połaczenie.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: painlust »

A co to ma wspólnego z galwanicznym połączeniem potencjometrów z masą? Nie ważne. Ten drut to było umaszenie żarzenia. Jeśli masz to zrobione w innym miejscu lub zsymetryzowane to ten kabel tylko przeszkadza.
Ostatnio zmieniony śr, 27 lipca 2016, 13:48 przez painlust, łącznie zmieniany 1 raz.
raflik2
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2016, 12:31

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy

Post autor: raflik2 »

to miał być żart ;), że niby te rezystory poździerałem