
Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
A czy kiedykolwiek dojdą do głosu specjaliści od wpływu pól elektromagnetycznych na organizm ludzki? Wszak aby wytworzyć takie natężenie pola w zakresie fal długich i średnich (o wyższych już nie mówiąc) aby zagłuszyć wszelkie stacje, w tym także nieliczne silne stacje lokalne - to te syfrowe ustrojstwa muszą generować i siać w eter naprawdę porażającą moc! I to w postaci widma ciągłego. Tymczasem my wszyscy musimy mieszkać, jeść i spać w tym samym pomieszczeniu w którym odmawiają posłuszeństwa analogowe radiodbiorniki, i coraz częściej także te wyposażone w anteny ferrytowe. Nie tak dawno ekooszołomstwo zwietrzyło interes w masowym oprotestowywaniu siłowni wiatrowych które rzekomo generują zabójcze infradźwięki, hałas którego w istocie nikt nie słyszał (jeżeli coś słyszał, to może wiatr szumiący w uszach), wreszcie jakoby wywołujące epidemie padaczki migotanie światła. Pewnie gdyby spróbowali tylko oprotestować w podobny sposób ethernety i inne cyberbadziewie - rozgrzane sądy zaraz puściłyby ich w skarpetkach 

-
- 250...374 postów
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz, 12 lipca 2015, 17:05
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Nie, a jak wejdzie to porozumienie handlowe z Ameryką to nie będzie szans na to, bo każda ustawa, przepis prawa będzie musiał być zmieniony pod rygorem automatycznej nieważności na wniosek skargi korporacji, która oceni że to ogranicza jej zyski na rynku (takie działania rządów, prawa będą zakazane).Tomek Janiszewski pisze:A czy kiedykolwiek dojdą do głosu specjaliści od wpływu pól elektromagnetycznych na organizm ludzki? Wszak aby wytworzyć takie natężenie pola w zakresie fal długich i średnich (o wyższych już nie mówiąc) aby zagłuszyć wszelkie stacje, w tym także nieliczne silne stacje lokalne - to te syfrowe ustrojstwa muszą generować i siać w eter naprawdę porażającą moc! I to w postaci widma ciągłego.
Prędzej zaczną koncerny medyczne sprzedawać placebo na smog elektryczny w pastylkach niż zakaża śmiecenia eteru w zakresie do kilku MHz.
Dodam jesteśmy na progu bezprzewodowego dosyłu energii elektrycznych do odbiorników w mieszkaniach. Tego chce rynek a koncerny intensywnie pracują już nad tym od lat.
Kobiety jednym głosem o to zawalczą by nie było żadnych kabli i gniazdek w domach. Wtedy to ten smog cyfrowy to będzie pikuś. Pomyśl w zasadzie już są niemalże gotowe normy bezprzewodowego przesyłania mocy do 2000VA. Jedynie co można obstawiać to kiedy to pojawi się bezprzedowodowo zasilana pralka, lodówka, czajnik, żelazko, suszarka do włosów, lokówka....
Nie oszołomstwo tylko ktoś kto chciał wejść jako dostawca energii. Produkowanie energii czy to z wiatru, słońca czy z węgla ma sens gdy można odebrać te energię. Miejsc takich mało i są już zaklepane od kilkunastu lat. Takie (celowo nagłaśniane) awantury to próby przejęcia ograniczonego rynku wyrwania intratnej lokalizacji ze szponów konkurenta. Bez "wsparcia" kapitału to głos sprzeciwu Kowalskiego jest bezwartościowy.Tomek Janiszewski pisze: Nie tak dawno ekooszołomstwo zwietrzyło interes w masowym oprotestowywaniu siłowni wiatrowych które rzekomo generują zabójcze infradźwięki, hałas którego w istocie nikt nie słyszał (jeżeli coś słyszał, to może wiatr szumiący w uszach), wreszcie jakoby wywołujące epidemie padaczki migotanie światła.
-
- 125...249 postów
- Posty: 231
- Rejestracja: pt, 14 marca 2008, 10:23
- Lokalizacja: WARSZAWA
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Teraz to i Szarotka stała się bezużyteczna.
Wspominane wyżej zakłócenia towarzyszące transmisji danych stały się niczym na tle wielokrotnie nasilonego - dosłownie z dnia na dzień! - warkotu przypominającego iskrzenie styków, uloty na izolatorach etc. Ten smog wypełnia obecnie całe moje mieszkanie, jedynie zasilane z baterii radio "Dominika" mogę ustawić w takim położeniu że warkot wyraźnie słabnie, niestety wraz z nim słabnie także odbiór PR1 bowiem zakłócenia przychodzą z tego samego kierunku. Nasilają się oczywiście gdy radio zbliżyć do któregokolwiek z gniazdek, zwłaszcza jednak do pionu licznikowego. Te zakłócenia mają jak wszystko na to wskazuje charakter globalny, bowiem zauważyłem ich wydatne nasilenie na skrzyżowaniu warszawskich ulic Ostrobramskiej i Poligonowej. Wcześniej dawały się we znaki jedynie w okolicach przejścia dla pieszych (jakiś syfiący podziemny kabel energetyczny?) teraz w ich zasięgu znalazł się także przystanek autobusowy w kierunku Gocławia.
Co do cholery robi PIR, PAR czy inne tego rodzaju służby powołane do ochrony eteru przed zakłóceniami?
Zbijają bąki czy zostały ubezwłasnowolnione przez grupy interesów? Jakaś nadzieja może być w rozwoju światłowodowej transmisji danych - ale czy radio AM tego doczeka?
Tomek Janiszewski

Co do cholery robi PIR, PAR czy inne tego rodzaju służby powołane do ochrony eteru przed zakłóceniami?

Tomek Janiszewski
-
- 375...499 postów
- Posty: 402
- Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Cóż, taki elektrosmog już mamy na Gocławiu 
Pozdrawiam przy okazji Sąsiada.
Linia 110kV biegnąca do Międzylesia, zda się jest sporadycznie wykorzystywana. Główna plagą są "inteligentne" liczniki energii. Zafundował je nam STOEN (obecnie RWE) i eksperymentuje. Sieją przeogromnie, poszczególne transmisje pakietów przypominają dzięcioła. Szczególnie dokuczliwe jest w radiach z niską pośrednią tj. 128kHz.
Może dla poprawy nastroju, wybrać się gdzieś daleko od energetyki i zrobić Zlot Detektorowców i Bateryjniaków na "czystym etherze" ?
Pozdrawiam,
Wojciech

Pozdrawiam przy okazji Sąsiada.
Linia 110kV biegnąca do Międzylesia, zda się jest sporadycznie wykorzystywana. Główna plagą są "inteligentne" liczniki energii. Zafundował je nam STOEN (obecnie RWE) i eksperymentuje. Sieją przeogromnie, poszczególne transmisje pakietów przypominają dzięcioła. Szczególnie dokuczliwe jest w radiach z niską pośrednią tj. 128kHz.
Może dla poprawy nastroju, wybrać się gdzieś daleko od energetyki i zrobić Zlot Detektorowców i Bateryjniaków na "czystym etherze" ?
Pozdrawiam,
Wojciech
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5468
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Witam ponownie
Linie wysokiego napięcia mogą wytwarzać uloty, które są przyczyną zakłóceń. Pod przewodami słychać je jako trzaski. W dodatku pole elektryczne jest tak silne, że świetlówki pod linią 220kV lekko zaświecają się. Liczniki elektroniczne wyposażone są w zasilacze impulsowe, w dodatku źródłem zakłóceń są układy mikroprocesorowe.
Linie wysokiego napięcia mogą wytwarzać uloty, które są przyczyną zakłóceń. Pod przewodami słychać je jako trzaski. W dodatku pole elektryczne jest tak silne, że świetlówki pod linią 220kV lekko zaświecają się. Liczniki elektroniczne wyposażone są w zasilacze impulsowe, w dodatku źródłem zakłóceń są układy mikroprocesorowe.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Może trzeba im to zgłosić?Tomek Janiszewski pisze: Co do cholery robi PIR, PAR czy inne tego rodzaju służby powołane do ochrony eteru przed zakłóceniami?Zbijają bąki czy zostały ubezwłasnowolnione przez grupy interesów?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Czesc
Co robi PIR czy PAR ?
Proste! Sluchaja polecen, ktore dostaly z "gory", a gora dostala "dodatek" za dobra prace i sprawne rozwiazanie problemow....
Dawno dawno temu zachcialo mi sie sluchac PR1 w Toronto. Normalnie nieslyszalna stacja, ale jeden z kolegow krotkofalowcow poradzil mi zrobienie filtru wejsciowego ze wzmocnieniem. Brat przeslal mi kilka kondensatorow 2 x 253pF plus 2 x 17pF wiec mialem "zaplecze". Uklad wygladal nastepujaco: filtr pasmowy 200 do 250kHz plus dwa stopnie strojone w tym samym zakresie. Cewki nawiniete na strojonych kubkach ferrytowych. Miedzy stopniami strojonymi, wzmacniacz na 2N4117, a pozniej na GAL-FET z ukladu LNB. Byly dni, ze signal byl jak lokalny, ale bywalo tez, ze byl tylko szum. Antena, to okolo 10m drutu na wysokosci jakies 5m. Najwazniejszy byl pasmowy filtr wejsciowy, bez niego byl tylko szum i warkot.
Pozdrowienia
Co robi PIR czy PAR ?
Proste! Sluchaja polecen, ktore dostaly z "gory", a gora dostala "dodatek" za dobra prace i sprawne rozwiazanie problemow....
Dawno dawno temu zachcialo mi sie sluchac PR1 w Toronto. Normalnie nieslyszalna stacja, ale jeden z kolegow krotkofalowcow poradzil mi zrobienie filtru wejsciowego ze wzmocnieniem. Brat przeslal mi kilka kondensatorow 2 x 253pF plus 2 x 17pF wiec mialem "zaplecze". Uklad wygladal nastepujaco: filtr pasmowy 200 do 250kHz plus dwa stopnie strojone w tym samym zakresie. Cewki nawiniete na strojonych kubkach ferrytowych. Miedzy stopniami strojonymi, wzmacniacz na 2N4117, a pozniej na GAL-FET z ukladu LNB. Byly dni, ze signal byl jak lokalny, ale bywalo tez, ze byl tylko szum. Antena, to okolo 10m drutu na wysokosci jakies 5m. Najwazniejszy byl pasmowy filtr wejsciowy, bez niego byl tylko szum i warkot.
Pozdrowienia
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Wzajemnie, aczkolwiek na Gocław to ja tylko do roboty. Mieszkam na Stegnach.tarasw pisze:Pozdrawiam przy okazji Sąsiada.
Nie miałem na myśli linii napowietrznej wzdłuż ul. Jana Nowaka Jeziorańskiego. No, chyba że jakieś jej podziemne odgałęzienie dociera pod Rawar.Linia 110kV biegnąca do Międzylesia, zda się jest sporadycznie wykorzystywana.
A o tym nawet nie pomyślałem, oczywiście zmacam swój przy pomocy Dominiki. Ale odnoszę wrażenie że to się zaczęło na długo przed wymianą liczników. Chyba jeszcze za późnej komuny, aczkolwiek wtedy siała tylko skrzynka energetyczna w piwnicy. Zresztą podobnego świństwa jest obecnie więcej, choćby elektroniczne podzielniki ciepła.Główna plagą są "inteligentne" liczniki energii. Zafundował je nam STOEN (obecnie RWE) i eksperymentuje. Sieją przeogromnie, poszczególne transmisje pakietów przypominają dzięcioła. Szczególnie dokuczliwe jest w radiach z niską pośrednią tj. 128kHz.
Nooo, mam jeszcze przebudowane na odbiornik stereo "Safari 5" zabudowane na jachcieMoże dla poprawy nastroju, wybrać się gdzieś daleko od energetyki i zrobić Zlot Detektorowców i Bateryjniaków na "czystym etherze" ?

Pozdrawiam,
Wojciech
-
- 250...374 postów
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz, 12 lipca 2015, 17:05
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
PIR/PAR nic nie zrobi. Wewnątrz budynków, mieszkań mogą być zakłócenia i każda skarga będzie zignorowana. Co innego odbiór z anteny zewnętrznej umieszonej możliwie daleko od ścian budynku.Tomek Janiszewski pisze:Co do cholery robi PIR, PAR czy inne tego rodzaju służby powołane do ochrony eteru przed zakłóceniami?Zbijają bąki czy zostały ubezwłasnowolnione przez grupy interesów? Jakaś nadzieja może być w rozwoju światłowodowej transmisji danych - ale czy radio AM tego doczeka?
Urządzenia do transmisji danych (profesjonalne, konumpcyjne) mają homologacje oraz deklaracje zgodności i niestety taka skarga będzie jedynie zwykłm pieniactwem.
Światłowody nic nie dadzą bo po pierwsze droga inwestycja to jedno a po drugie nadal kabelek, a ludzie chcą bezprzewodowo bo mamy XXI wiek. Większy problem to sieć domowa robiona via przewody energetyczne. WiFi w bloku nie zapewnia żadnej akceptowalnej szybkości transmisji (kamienica gdzie pracuję, ponad 30 access pointów widocznych - w trybie 801.11n - duży plik idzie ze średnią szybkością 1 - 3 kB/s w trybie wolniejszym 801.11g - jakieś 300 kB/s.... - teoretyczne przepustowości w jedną stronę - tryb n to 75 Mbis/s a tryb g - 27 Mbit/s).
AM'u już nie ma - zadał cichy wyrok. To samo ma miejsce w Europie z satelitarnym pasmem C. Odpowiednie służby, organizacje nie podejmą żadnych działań jak już sami operatorzy satelitów się poddali. Tak samo jest zakresem średniofalowym. Po prostu skończyła się pewna era.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Żeby było weselej - specjalnie. Zakłócenia rozłożone w szerszym pasmie to mniejsze zakłócanie konkretnej częstotliwości.Tomek Janiszewski pisze: do tego jeszcze przy braku jakiejkolwiek regularności a tym samym zaśmiecające szerokie pasmo.
-
- 250...374 postów
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz, 12 lipca 2015, 17:05
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Nawet nie o to chodzi. Jak określisz gęstość mocy zakłóceń np. 10 W / 1MHz to wiadomo że mając pasmo 10MHz możesz wyemitować łącznie 100W mocy w zakłóceniach.
-
- 100...124 posty
- Posty: 103
- Rejestracja: sob, 1 marca 2014, 20:38
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
Witam.
U was też nie słychać PR1 na długich? Bo jak słucham na UKF to w radiu nic o tym nie mówią.
U was też nie słychać PR1 na długich? Bo jak słucham na UKF to w radiu nic o tym nie mówią.
Pozdrawiam, Bartosz Przybycień.
SP8-05-030
SP8-05-030
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2478
- Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
- Lokalizacja: LubLin
Re: Nie słychać PR1 na 225kHz :-(
U mnie też nie słychać
Ale ja PR1 słucham na Detefonie
Sądzilem, że winę za dzisiejszą ciszę ponosi falownik PV 5kW, ktory w końcu dzisiaj odpaliłem...
Właśnie dla testu go wyłączyłem a cisza nadal trwa...

Ale ja PR1 słucham na Detefonie

Sądzilem, że winę za dzisiejszą ciszę ponosi falownik PV 5kW, ktory w końcu dzisiaj odpaliłem...
Właśnie dla testu go wyłączyłem a cisza nadal trwa...
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2993
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków