Fachowca od silników krokowych...

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fachowca od silników krokowych...

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Canio pisze: Telewizorek52 - też mam obawy, czy ten silnik z linka będzie odpowiednio cichy. Czy osobiście Pan zna ten silnik? Głośny? Może jakiś link?
Zacznę od tego że nie wiem jak cichy ma być ten silnik. Żeby to sprawdzić "zarekwirowałem" wnuczce hulajnogę i włączyłem przy zdjętym pasku napędowym, wyraźny szum jak ruszającego trajlusia. Oczywiście nowy silnik na pewno jest trochę cichszy co nie zmienia faktu że jest słyszalny.
o-----c

Re: Fachowca od silników krokowych...

Post autor: o-----c »

Dziękuję za unikalna formę poświęcenia :-)
Wynika z tej próby wniosek, że silniczek za głośny jednak. Hmmm. Znalazłem na stronie Conrada takie cacka

http://tinyurl.com/mx6ot2y i http://tinyurl.com/my5cxxc
Podlasiak
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 348
Rejestracja: sob, 2 stycznia 2010, 14:13

Re: Fachowca od silników krokowych...

Post autor: Podlasiak »

Znalazłem parę takich wyłączników czasowych RTs-61 i tam jest jakiś silnik, czy o takie coś Wam chodzi?
Załączniki
DSC00104.JPG
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Fachowca od silników krokowych...

Post autor: szalony »

W tych przekaźnikach jest zwykły silniczek synchroniczny z kondensatorem pracy, produkcji Pafalu, oznaczony pewnie SMUN-1. Dwie cewki, bieguny w postaci gwiazdki z blachy, na ośce dwa magnesy. Były też w licznikach i rożnach. Nie jest to silnik krokowy. Zwykle ma 375 obr/min. Konstrukcja prymitywna ale bezawaryjna, raczej się nie ma co w nim popsuć, chyba że magnes się odklei to wtedy telepie zamiast kręcić.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
yulu
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 25
Rejestracja: wt, 18 lutego 2014, 23:27

Re: Fachowca od silników krokowych...

Post autor: yulu »

Silnik nie będzie hałasował jakoś strasznie, a jak jednak bedzie, to mocujesz go na elastycznych podkładkach i na oś elastyczne sprzęgło z jakieś gumy i puszczasz w trybie mikrokroków.

Kod: Zaznacz cały

Elektromechaniczny efekt
audio typu LESLIE
AVT−5061
http://ep.com.pl/files/7995.pdf
lub
dosłownie jakikolwiek mocniejszy silnik krokowy ze szrotu allegrowego.
żeby uprościć sprawę, jest gotowy kontroler do większości silników TB6560AHQ
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... e-1-4-0118
potrzeba dwóch napięć - 5V do zasilania logiki układu i napięcia roboczego
oraz przebiegu prostokątnego który nada takt krokom pracy.
Dalej odpowiednio na piny układu dajesz konfigurację, czy obroty mają być lewo-prawo, jaki podział kroku, tryb uśpienia itp
W praktyce puścisz całość z zasilacza 5V i podasz takt z NE555

Parę miesięcy temu kupowałem u nich silnik wraz z płytką z podobnym kontrolerem (STK). Uruchomienie zajęło 20minut
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=9887483
teraz nie oferują takiego kompletu, ale można zapytać. to praktycznie gotowiec

Obrazek
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Fachowca od silników krokowych...

Post autor: Witek »

Wydaje mi się, że do tego celu nadają się niskonapięciowe silniki szczotkowe DC. Duży wybór jest u sprzedawców zajmujących się wojskowym sprzętem z demobilu.
Druga sprawa to już strona mechaniczna. Znacznie łatwiej kręcić odpowiednio ukształtowaną przesłoną niż samym głośnikiem.
ODPOWIEDZ