Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Podlasiak
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 349
Rejestracja: sob, 2 stycznia 2010, 14:13

Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: Podlasiak »

WP_20150925_003.jpg
Trioda 1.jpg
Dane producenta i techniczne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: gsmok »

Bardzo fajna lampa. Mam parę sztuk, które czekają na dobre czasy - planuję zrobić sobie na stare lata wzmacniacz na tych lampach aby go słuchać i ogrzewać zreumatyzowane kości.
Poważną wadą, którą polecam brać pod uwagę gdyby ktoś się zdecydował na wysyłanie tej lampy pocztą lub kurierem, lub nawet transportował ją swoim samochodem jest bardzo krucha katoda. To oczywiście wynika z zastosowanego procesu produkcyjnego, ale nawet na tle innych lamp nadawczych, które bazują na tej samej technologii, lampa T-02 wypada bardzo negatywnie. Połowa lamp, które ściągnąłem do siebie nie przeżyła transportu i dotarła z katodami w postaci luźno latających kawałków wewnątrz bańki :? .
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: Lisor »

... jestem ciekaw z czego będzie zbudowany zasilacz, który wyda te marne 3,5 KV napięcia stałego, po to żeby anoda nabrała należytego koloru / to grzech nie wykorzystać maksymalnych parametrów lampy /.
Coś mi się wydaję, że szkło i porcelana będzie w sam raz. :D. Trzeba będzie pewnie zastosować rozwiązania znane w krótkofalarstwie.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: gsmok »

Z tym napięciem anodowym nie jest tak źle. Zwróć uwagę na punkt pracy, dla którego podane jest nachylenie charakterystyki.
Zresztą trzymam w zapasie znacznie silniejsze triody np. piękne GM-100 o Pa=1000W (dla porównania T-02 to "tylko" 200W) oraz triody przemysłowe (ciekawe kto zgadnie jakie - jako podpowiedź podam, że nie mają podstawki w tradycyjnym tego słowa znaczeniu), dla których nie tylko napięcie anodowe, ale i zasilacz żarzenia będzie dużym wyzwaniem :). Pewnie będę musiał zastosować agregat bo instalacja domowa może tego nie wytrzymać :wink: .
Wracając do rzeczy - zrobienie wzmacniacza na T-02 planuję dopiero w przyszłości. Na razie zebrałem kilka sztuk zapewniający bezpieczny zapas w razie koniecznych wymian.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: Lisor »

... każden jeden lampowy majsterkowicz musi przecie wykorzystać max. parametry lampy, nawet za cenę samospalenia się konstrukcji. :lol:

Przy takim wzmacniaczu to ten na GM 70 to mały pikuś.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 582
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: Krzysztof_M »

Lisor pisze:... każden jeden lampowy majsterkowicz musi przecie wykorzystać max. parametry lampy, nawet za cenę samospalenia się konstrukcji. :lol:

Przy takim wzmacniaczu to ten na GM 70 to mały pikuś.
GM70 wystąpi z gościnnym programem w stopniu sterującym :lol:
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: AZ12 »

Witam

Taka lampa w sam raz do pieca indukcyjnego.
Ratujmy stare tranzystory!
Podlasiak
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 349
Rejestracja: sob, 2 stycznia 2010, 14:13

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: Podlasiak »

Zauważcie że to jest pudełko oryginalne, lampa jest owinięta w tekturce a te białe sznureczki to są gumki, więc ona sobie tak dynda w tym pudełku.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: gsmok »

Tak, opakowanie jest bardzo solidne. Niestety niewiele to pomaga, gdyż lampy o których pisałem i które uległy uszkodzeniu też były w takich pudełkach. Strach pomyśleć co by się stało, gdyby zostały wysłane w zwykłych opakowaniach - wówczas pewnie żadna by tego nie przeżyła.
Czy masz jakieś plany w stosunku do tej lampy? Chodzi mi oczywiście o plany w sensie technicznym :wink:
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
lamposz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 815
Rejestracja: pt, 6 marca 2015, 22:14
Lokalizacja: Zakopane

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: lamposz »

(ciekawe kto zgadnie jakie - jako podpowiedź podam, że nie mają podstawki w tradycyjnym tego słowa znaczeniu)

Może chodzi o coś w rodzaju QQQ500/3000 / SRS301?

Dostarczenie 3,5kV nie jest takie trudne. Ja osobiście wykorzystał bym do tego trafko z lampowej zgrzewarki w.cz. na ot400. (tych lampek też się trochę uzbierało, nawet były prototypy pieców ;) ) Transformator uzwojenie Wn nawiniete ma na pierwotnym (odizolowanie tekstolitem 3mm) w pięciu warstwach pionowych połączonych szeregowo, również odizolowanych od siebie konkretną warstwą tekstolitu- świetna robota. Trafo daje 3kV przy prądzie ok 1A.
Waży 40 kg :D


Wracając do tematu, wiele tych lamp zamówiłem, i w oryginalnych pudełkach z gumkami, i bez. Mam nawet zamienniki Tesli - niestety żadna katoda nie wytrzymała :(



Co do nagrzewnicy na tych lampach to osobiście z lamp z seri "T" zdecydowanie wolę T-01 , T-015/21 (była jeszcze jedna ale zapomniałem).
Te lampy lubię (jak ma ktoś na sprzedaż to pisać priv :) )ze względu na ich wytrzymałość elektryczną (w jednej zwarła mi się tylko siatka z katodą- nic dziwnego - Pa=400W 4kV Ua... ) . Jako że uzbierało mi się kilkanaścieT-015/21 i kilka t-01 to róznież planuję jakiegoś solidnego pushpulaka :mrgreen: Na razie na dwóch t-015 prosto z diatermii (z tym fajnym chassis , podstawkami , radiatorami i dociskami ) mam piecyk indukcyjny, grzejący już solidnie, ale jeszcze w fazie dopracowywania LC

Pozdrawiam
Poszukuję lamp nadawczo generacyjnych serii T-0x, TBx/xxx, Q-0x, QBx/xxx
Poszukuję 811A/G811, OT400, 833A, OT100, 6146, QE05/40
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: szalony »

Moja niestety uszkodziła się kiedy wywrócila się na półce - rozsypała się katoda. BTW - anoda tam jest z niklu czy z tantalu ? Jeśli chodzi o piec indukcyjny to wg mnie nie jest to idealny wybór. Ma swoje zalety jak efektowny wygląd, łatwą dostępność i niską cenę, ale jakby nie patrzeć jest to lampa dość małej mocy, i w dodatku przestarzałej konstrukcji. (Nawet w karcie do posiadanego przeze mnie egzemplarza znajduje się informacja żeby nie stosować lampy do nowo projektowanych urządzeń.)

Miałem doczynienia na uczelni z lampowym piecem indukcyjnym małego kalibru (22kW, 400kHz, pobór ponad 40kW) ale nie wiem jaka lampa tam pracuje. Piec jest produkcji brytyjskiej (Radyne), lampa chłodzona wodą, układ samowzbudny, warunki pracy przy pełnej mocy i dobrym dostrojeniu kondensatora - 5kV 8A, lampa pracuje z dużym prądem siatki. Jak na małą moc piec ma bardzo dużą strefę niebezpieczną.
gsmok pisze:(ciekawe kto zgadnie jakie - jako podpowiedź podam, że nie mają podstawki w tradycyjnym tego słowa znaczeniu)
T26W ? T25 ? T60W-21 ? ;)
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1864
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: Alek »

W T02 była anoda tantalowa. W piecu brytyjskim zapewne jakaś lampa ceramiczno - metalowa. Czasem metalowo- szklane, ale to raczej w starszym wykonaniu.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: gsmok »

Chodzi o lampę SRS302 :)
Samo żarzenie pobiera 18A :wink:
srs302.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: szalony »

Jakaś mała ta lampa, straty w anodzie 1,2kW ;) Krajowa T60W-21 ma żarzenie 18V 164A ;)
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trioda nadawcza średniej mocy T - 02

Post autor: gsmok »

Ale tylko takie mam :? . Zastanawiam się, czy gdybym zrobił na tych lampach wzmacniacz słuchawkowy to mógłbym go zgłosić do Księgi Guinessa :wink:
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'