W każdym razie toroid o mocy 300W u moich znajomych wysadzał hebelki 16A klasy "A" a nawet czasem i "B". Dopiero wymiana na "C" poskutkowała. W.
Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
akordeonista
- 500...624 posty

- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Kolega AZ12 trafnie wspomniał o sprawności tych transformatorów. Poza tym, a może przede wszystkim teoretyczna sprawność układu dwóch transformatorów równa jest iloczynowi ich sprawności (jeśli dobrze pamiętam elektrotechnikę teoretyczną
) . Na przykład 80%*80%= 64% i dlatego chyba nie warto stosować takiego dziwoląga. Toroidy mają sprawność wyższą niż EI, ale i tak przecież mniejszą od 100%, a poza tym start takiego układu dwóch toroidów bez układu opóźniającego prawdopodobnie powodowałby zadziałanie bezpieczników, choć za prawdziwość tej hipotezy głowy bym nie dał
.
W każdym razie toroid o mocy 300W u moich znajomych wysadzał hebelki 16A klasy "A" a nawet czasem i "B". Dopiero wymiana na "C" poskutkowała. W.
W każdym razie toroid o mocy 300W u moich znajomych wysadzał hebelki 16A klasy "A" a nawet czasem i "B". Dopiero wymiana na "C" poskutkowała. W.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
-
kciuq
- 1250...1874 posty

- Posty: 1254
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
W drugiej wersji transformatory TSZZ 12/007M (12VA) i TSZZ 7/007M (7VA).
Prąd "jałowy" 0,08A. Niestety nie posiadam takiego zalewanego transformatora o wyższym napięciu niż 12V.
Mam natomiast 6V, 9V ale już 2VA niestety.
Prąd "jałowy" 0,08A. Niestety nie posiadam takiego zalewanego transformatora o wyższym napięciu niż 12V.
Mam natomiast 6V, 9V ale już 2VA niestety.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
-
Vic384
- 1250...1874 posty

- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Czesc
"jak na zalaczonym obrazku" widac, ze prad spadl, jezeli drugie trafo jest slabsze. Ostatnia uwaga, trafo mniejsze musi miec napiecie wtorne co najmniej 20% wyzsze, jak jak tego glownego. Jesli chodzi osprawnosc, to sie zgadzam. Przy trafach 25W i 15W, z tego, co pamietam, sprawnosc calkowita nie przekraczala 60%.
Pozdrowienia
"jak na zalaczonym obrazku" widac, ze prad spadl, jezeli drugie trafo jest slabsze. Ostatnia uwaga, trafo mniejsze musi miec napiecie wtorne co najmniej 20% wyzsze, jak jak tego glownego. Jesli chodzi osprawnosc, to sie zgadzam. Przy trafach 25W i 15W, z tego, co pamietam, sprawnosc calkowita nie przekraczala 60%.
Pozdrowienia
-
Vic384
- 1250...1874 posty

- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Czesc
Post pod postem, ale moze przebacza. Taki zestaw transformatorkow bylby dobry do 1W monobloku na lampie 12CY7 lu na 12DE(R)7. Moze nawet troche wiecej jak 1W,
Pozdrowienia
Post pod postem, ale moze przebacza. Taki zestaw transformatorkow bylby dobry do 1W monobloku na lampie 12CY7 lu na 12DE(R)7. Moze nawet troche wiecej jak 1W,
Pozdrowienia
-
brys
- 1250...1874 posty

- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Pamiętam, że zestawiłem kiedyś taki układ z toroidów 33 V o mocy 80 VA i zasilałem z tego jakieś swoje radio, oraz chyba nawet Pioniera. Toroidy są dosyć twarde, więc pewnie dlatego mi działało. Potrzebowałem wtedy na szybko separacji, a 230/230 V do tej pory się nie dorobiłem.
-
kciuq
- 1250...1874 posty

- Posty: 1254
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
A co jeśli chcielibyśmy uzyskać napięcie na poziomie 320V DC.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
-
Vic384
- 1250...1874 posty

- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Czesc
Tez prosto: drugi transformator musi byc 230V na 18V I podwajacz na wyjsciu. Uzyskamy przy tym wieksza sprawnosc calosci.
Pozdrowienia
Tez prosto: drugi transformator musi byc 230V na 18V I podwajacz na wyjsciu. Uzyskamy przy tym wieksza sprawnosc calosci.
Pozdrowienia
-
OTS-2
- 125...249 postów

- Posty: 229
- Rejestracja: wt, 14 lipca 2009, 07:21
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Można jeszcze wziąć jakiegoś EI i pozbyć się uzwojeń wtórnych i nawinąć swoje by mieć 230 i 6,3 do zasilania żarzenia i układów. 
Pamiętam jak chciałem zmajstrować wzmacniacz na PCL86 i dorobić magiczne oko do tego jeszcze i dorwałem trafo zasilające z jakiegoś telewizora (nie lampowiec) i przezwoiłem i działa jak trzeba.
Pamiętam jak chciałem zmajstrować wzmacniacz na PCL86 i dorobić magiczne oko do tego jeszcze i dorwałem trafo zasilające z jakiegoś telewizora (nie lampowiec) i przezwoiłem i działa jak trzeba.
Ratujmy co się da! (Budka Suflera)
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
Chętnie przyjmę sprawne lampy i stare części.
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Jak się oszczędza na materiale, to później "wysadza". Ewentualnie jak się szaleje z pojemnością w zasilaczu, to też nie ma się co dziwić...akordeonista pisze:W każdym razie toroid o mocy 300W u moich znajomych wysadzał hebelki 16A klasy "A" a nawet czasem i "B". Dopiero wymiana na "C" poskutkowała. W.
-
akordeonista
- 500...624 posty

- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zasilanie anodowe lamp na 2 transformatorach sieciowych
Jak mawiali starożytni Rosjanie: "jak się nie kręć, d... zawsze z tyłu"
.
Poważnie - ten toroid nie pracował w zasilaczu, tylko jako transformator 220/135 do zasilania urządzenia zza dużej wody. Niemniej uwaga Kolegi Piotra jest celna - po mojej sugestii reklamowania tego toroidu, spowodowanej pomiarem prądu jałowego - ponad 40 mA
właściciele poszli do wykonawcy, wzięli drugi i tu już było lepiej - ok. 15 mA.
Nawiasem mówiąc dzisiejsze hebelki są nadzwyczaj czułe - do silnika trójfazowego 1,5 kW w DYM-b musiałem zastosować 25A typu C, mniejsze (wolniejsze) wyskakiwały przy starcie, choć silnik nie był obciążony. W.
Poważnie - ten toroid nie pracował w zasilaczu, tylko jako transformator 220/135 do zasilania urządzenia zza dużej wody. Niemniej uwaga Kolegi Piotra jest celna - po mojej sugestii reklamowania tego toroidu, spowodowanej pomiarem prądu jałowego - ponad 40 mA
Nawiasem mówiąc dzisiejsze hebelki są nadzwyczaj czułe - do silnika trójfazowego 1,5 kW w DYM-b musiałem zastosować 25A typu C, mniejsze (wolniejsze) wyskakiwały przy starcie, choć silnik nie był obciążony. W.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.