Stary niemiecki miernik lamp Röhrenpüfgerät ORC5

[ludowicz]

Jestem w trakcie naprawiania urządzenia pomiarowego do lamp.
Urządzenie pochodzi chyba 1938 roku i jest dedykowane do starych lamp typu RES, REN itp.
Nazywa się Röhrenpüfgerät ORC5.
Ma ono dwa przełączniki, jeden służy do ustawiania napięcia żarzenia a drugi zapewne do testowania zwarć pomiędzy poszczególnymi elektrodami lampy.
Niestety wszystko jest po niemiecku i nie za bardzo kumam dokładnie co się jak nazywa.

Poniżej zrobiłem zestawienie tego co jest napisane na przełączniku i moje tłumaczenie.
oryginalny napis
1. Heiz - Faden
Żarzenie - ????

2. HeizFaden - Gitter
Żarzenie - siatka 1

3. HeizFaden - Kathoden
Żarzenie - Katoda

4. Gitter - Kathoden
Siatka 1 - Katoda

5. Gitter - Anode
Siatka 1 - Anoda

6. Anode - Schirmg
Anoda - Ekran

7. Anode - HeizFaden
Anoda - Żarzenie

Nie wiem co oznacza ten "Faden". Poza tym czy "Gitter" to S1 czy może jakakolwiek siatka ?
Pozostałe napisy do rozkminienia to:
- stiftl. Röhren
- Hilfsgitter
- Gleichrichrer

W załączeniu kilka fotek z napisami. Niektóre są trochę starte i może je źle odczytałem.

Pozdr
SL

[gsmok]

Faden -> włókno (np. żarzenia)

[ludowicz]

OK, Czyli ta pierwsza pozycja to będzie po prostu test włókna żarowego, tutaj żarówka neonówka powinna się zapalić, na pozostałych pozycjach powinna być zgaszona.

Pytanie co z pozostałymi słówkami ?

[gsmok]

Proponuję skorzystanie z jakiegoś internetowego tłumacza np.
https://translate.google.pl/

Wpisujesz i np. otrzymujesz co następuje:

Gitter - siatka (pierwsza/sterująca)
Schirmgitter - siatka druga (ekranująca)
Hilfsgitter - siatka trzecia
Gleichrichter - prostownik (lampa prostownicza/dioda)
itd.
Cała reszta w Twoich rękach

[ludowicz]

No właśnie pytam Was bo macie doświadczenie w nazewnictwie, to co podpowiada google to tylko kierunek który trzeba odpowiednio zinterpretować.
Zrobiłem schemat tego urządzenia i poza tłumaczeniem wyrazów pozostają jeszcze trzy kwestie które mnie nurtują:
1. Jaka rolę odgrywa transformator TR2, wygląda na oryginał ale ktoś przy nim grzebał i ma obcięte kabelki (na seledynowo) które szły w kierunku wyłącznika sieciowego oraz brak kabelka dochodzącego do jednego z zacisków uzwojenia wtórnego. Co ciekawe jeden z końców uzwojenia wtórnego jest połączony z zasilaniem ??? U dołu schematu podałem opory jakie pomierzyłem na tym transformatorze.

2. Jak uzyskiwane jest napięcie ujemne - teoretycznie opis pokazuje tak jak na schemacie ale to oczywiście nie jest możliwe bo zaciski OV i -5V są zwarte, tu pewno tez ktoś grzebał W załączeniu jest fotka (oczywiście jest to odbicie lustrzane bo schemat pokazuje tył płyty miernika)

przełącznik sterowania siatki.jpg

3. To urządzenie nie ma w ogóle diody prostowniczej, czyli wszystkie pomiary wykonywane sa na prądzie zmiennym, rozumiem ze w takim wypadku sama mierzona lampa staje się diodą ale czy w takim wypadku parametry emisyjne nie będą zafałszowane ?

schemat.jpg

Na czerwono obwody anody
żółto obwody siatki S2 (połowa anodowego)
niebiesko - S1
zielono - żarzenia
brązowo - żarzenia ale od strony masy
czarne - masa i katoda

Pozdr
SL

[Zibi]

Karty lamp: http://www.obermoserradio.at/Roehrenpruefung.htm

[ludowicz]

Dzięki Zibi ale te karty mam w oryginale i to znacznie więcej, dostałem je razem z miernikiem

W sumie to chyba teraz najważniejsze dla mnie to odkrycie po co jest ten TR2 i jak poprawić połączenia aby uzyskać ujemne napięcie do sterowania siatką S1. Tak sobie myślę że może to trafo właśnie służyło do uzyskania ujemnego napięcia ?

Załączam schemat urządzenia, w sumie jest on logiczny i spójny. Jednak nadal bez sensu są połączenia w obwodzie przełącznika napięcia siatki sterującej oraz do wyjaśnienia jest rola transformatora TR2 (nie wpisałem go w schemat bo te podłączenia które są bez sensu.



SL

[ballasttube]

Dodaję w uzupełnieniu tego, co napisałem na temat w innym miejscu:miernik W18 niemiecki jest podobny do miernika K1 polskiego.
I tu także występuje transformator, o którym Kolega u Siebie w mierniku wspomniał.
Według mnie chodzi w obu miernikach o to samo, o pomiar jakichś zniekształceń lub szumów.
W opisie niemieckim do miernika K18 na schemacie przy tym trafie o porównywalnych opornościach
jest mowa o "Pruefung auf Kratzgeraeusche" ,czyli jakiejś próbie na szumy typu "drapanie lub skrobanie".(w głośniku?)
Mnie się to kojarzy z tym pomiarem pentody mocy, o którym mowa na którejś z tabliczek przy przełącznikach.
Może inni Koledzy, mądrzejsi tu ode mnie coś podpowiedzą lub naprowadzą?
Pozdrawiam.
Jacek"balasttube"

[ciasteczkowypotwor]

ballasttube, skoro to trafo do sprawdzania "drapania", to może służyło to po prostu podłączeniu do trafa głośnikowego i sprawdzeniu czy głośnik obciera o magnes?

[Zibi]

http://www.upscaleaudio.com/tube-testing-equipment/
http://www.tenoraudio.com/technical/vac ... elect.html

[ludowicz]

To małe trafo okazało się być uszkodzone, miało zwarcie na wtórnym. Wymieniłem je na inne o takich samych wymiarach (podpasowało z radia ROZYNA - trafo głośnikowe) Następnie zasiliłem je i na wyjściu otrzymałem 6,35V które to wykorzystałem do uzyskania ujemnego sterowania siatki S1.
Jak na razie działa

[ballasttube]

Dziękuję, Kolego "ciasteczkowypotwór":-).
Miałem to samo przypuszczenie.
Nie neguję skądinąd użyteczności opcji Kolegi Ludowicza.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.

[ballasttube]

Kolego Zibi.
Czy może Kolega ma pełny, nieobcięty schemat najstarszego Vollnetza Excelsiora (tylko lampy kołkowe z Uż 4V i z 0,18A/20V)albo mógłby mi uprzejmie zasugerować, gdzie go w internecie szukać?Tylko Radiomus. podaje schemat,ale jest on obcięty.
Opis niemiecki wewnątrz pokrywy jest zbyt ogólnikowy, aby wydedukować rolę tych dwóch żaróweczek niskoprądowych w tym modelu.Dla mnie odczytanie z Suetterlina ("gotyku") na tej pokrywie nie było w każdym razie problemem.W mierniku są dwie pomocnicze żaróweczki na 4V i kilkadziesiąt mA każda.
Bodaj 40.To jest akurat słabo czytelne na rzeczonym schemacie.Walczę z tematem od dawna.
Na płycie czołowej miernika są niemieckie napisy (w tłumaczeniu) "żarówka powinna zawsze świecić" - po lewej i "żarówka nie powinna nigdy świecić"-po prawej). Oraz, przy lewym przycisku :"Badanie wstępne" i przy prawym"Badanie sprawności"(lampy). Prawdopodobnie przyciski obsługują te żaróweczki.
Kiedyś na str. francuskiej znalazłem wzmiankę o podobnym przyrządzie,zwanym tam "Controleur",tylko tam był łańcuch żaróweczek do testu zwarć międzyelektrodowych, oczywiście bez precyzyjnych danych tychże. Dziękuję " z góry" za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam Wszystkich.

[Zibi]

Nie mam tych schematów, wklejone linki są znalezione Googlem. Nie wiem też jaki model był najstarszy.
Sposób pomiaru emisji jest raczej prymitywny http://digilander.libero.it/oldradios/n ... _32-34.pdf

[ballasttube]

Dzięki,Kolego Zibi,za pomoc.
I wykazane dużo dobrej woli i cierpliwości.
Tę stronę lub bardzo do niej podobną kiedyś
też ściągnąłem,ale mi przepadła podczas
awarii kompa.Jest bardzo blisko tematu.
Pobawię się z "łykaniem tego makaronu":-).
Co nieco już mi wnosi do tematu.
Mam dojście do takiego właśnie testera.
To już jest nieco nowszy model z 1936r.
Ten,którego pełnego schematu szukam,
jest jeszcze bardziej antyczny, z lat 1934/35
i posiada 2 żaróweczki po obu bokach miernika
wychyłowego symetrycznie po 1-nej i
drugiej jego stronie i jest bez przełącznika
napięć żarzenia.Są osobne gniazda na lampy
4 V i 20V, czyli te drugie małej mocy
na 0,18A Iż. Nadal poluję na wspomniany
schemat.
Kto ma tego Vollnetza Kiesewettera 36 u siebie,
to zwracam uwagę Kolegów na taki szczegół,
o którym niedawno wspomniałem przy innej okazji:
trafo żarzenia daje prąd ograniczony do 0,2A do 30V,
a do 50 mA - do 90V. I "siada" pod obciążeniem
lampami "U","C" i "P" przy wyższych napięciach
przez przejściówkę.
Dziękuję Koledze i Wszystkim za zajrzenie
do postu i pozdrawiam.
Jacek"b/t"