Postanowiłem zrealizować projekt "najprostszego SE" ze strony skarabo. I tak jak w temacie zastanawiam się jaki transformator wybrać. Gdzieś czytałem, że ktoś używał TSL 120/001, ale na moje oko ten toroid byłby ciekawszą i tańszą opcją. Czy ktoś miał któryś z tych transformatorów i potwierdzi, że się nadają? Dopiero zaczynam zabawę z lampami i wolę zapytać. Jeśli ktoś ma jeszcze tańszą propozycję, to z chęcią skorzystam
Tsta60 w zupełności wystarczy. Sumaryczne prądy El'ek (pesymistycznie) 110mA dla dwóch+ 10mA dla dwóch połówek ecc83. więc dalej masz przynajmniej 30mA zapasu. Żarzenie ecc83(300mA)+2x0,8A(el84)=1,9A- czyli znów masz 0,6A zapasu.
Szczerze mówiąc ja spokojnie daje radę na "bambinowskim" ts40- co prawda troszku się grzeje ale cały wzmacniacz mnie kosztował 50 zł
Poszukuję lamp nadawczo generacyjnych serii T-0x, TBx/xxx, Q-0x, QBx/xxx
Poszukuję 811A/G811, OT400, 833A, OT100, 6146, QE05/40
Pozdrawiam Andrzej
Kupiłem ten transformator, mam pytanie odnośnie uzwojeń. 250V uzyskam latwo, bo z przewodów niebieski-niebieski na wtórnym. Są jeszcze bialy-czarny-bialy 3,15-0-3,15 [V]. Natomiast potrzebuję 6,30 do żarzenia, czy mam podłączyć dwa białe pod płytkę zasilacza zrobionego wedle wyżej. Wymienionego projektu? Proszę o pomoc. :0
Hmm, jak połączyłem biały z białym, tak na "sucho" bez podłączonej płytki to czarny przewód się ufajczył i stopiło lekko jego izolację :O Trwało to najwyżej kilkanaście sekund. Nie znam się na transformatorach, to nie wiem czemu tak zareagował. Myślisz, że jak podłączę te dwa 3,15V pod piny 5 i 6 zasilacza, to zadziała? Strach upalić dopiero co zrobioną płytkę.
lamposz pisze:Łączsysz sobie szeregowo te uzwojenia. Odczep środkowy służy do symetryzacji do masy. Można tym wyeliminować ew. przydźwięk pochodzenia żarzeniowego
Jeszcze chwilę i po takich podpowiedziach byś koledze transformator spalił. 2 białe przewody służą już do podłączenia do lampy. Wystarczy sprawdzić miernikiem że pomiędzy białymi przewodami będzie około 6,3V. W przypadku brumu można będzie podłączyć czarny przewód do masy.
Nic się nie stało, byłem ostrożny i transformator żyje. Płytka zasilacza w całości po podłączeniu. Dla potomnych:
Gdyby ktoś chciał robić ten konkretny projekt z tym zasilaczem i trafem. Napięcie 250V po wyprostowaniu to jakieś 350V co rzeczywiście zmierzyłem miernikiem. Zapomniałem o tym i mój rezystor R101 będzie miał dość pokaźną wartość. Taki błąd początkującego, warto o tym pamiętać