Dwuobwodowe radio AM

[Smaglas]

Czyli w sumie wystarczy EBF89 lub EF183 + EAA91. Wybór padł na selektody nie bez powodu. Zamierzam dorobić do całości ARW. Co do filtru to mogę wykorzystać filtr od syreny. Dławiki tam mają coś koło 1mH także z kondensatorem 1n rezonans wypadnie na fale długie.

Dwa stopnie w.cz. wyglądają już karkołomnie.

Wydaje mi się, że z dwoma stopniami układ będzie stabilniejszy. Poza tym będzie miał większe wzmocnienie. Musiałbym dać tylko lampy o nie za dużym nachyleniu np. EF89 + EBF89. A co do strojenia to tak czy siak są trzy obwody.

[Tomek Janiszewski]

Wydaje mi się, że z dwoma stopniami układ będzie stabilniejszy. Poza tym będzie miał większe wzmocnienie

I całkiem prawdopodobne że za duże. Kłopot będzie się brał nie z niestabilności pojedynczego stopnia, lecz całego wzmacniacza w.cz. W odbiornikach bezpośredniego wzmocnienia sygnał przechodzi bez zmiany częstotliowści od anteny aż po detektor, tymczasem anteny z definicji zaekranować się nie da, w przeciwieństwie do takiej np. głowicy UKF w której powstaje sygnał o częstotliwości pośredniej, i jest wzmacniany przez dwa a niekiedy nawet trzy stopnie na drodze do demodulatora. Nietrudno więc w tej sytuacji o sprzężenie anteny z ostatnim obwodem w.cz. Oprócz bardzo starannego zaekranowania wszystkiego poza anteną, a już zwłaszcza ostatniego stopnia wzmacniacza w.cz. wraz z detektorem oraz bardzo starannego filtrowania zdemodulowanego sygnału może pomóc zastosowanie dwupołówkowego detektora AM. Wówczas zdemodulowany sygnał będzie zaśmiecony tętnieniami o częstotliwości podwojonej względem częstotliwości sygnału wejściowego, które to tętnienia nie grożą samowzbudzeniem. Detektor taki można wykonać na diodach z lampy EBF89, lub na lampie EAA91.

A co do strojenia to tak czy siak są trzy obwody.

Ale obwody pogrupowane tak aby powstał dwuobodowy filtr pasmowy będą miały korzystniejszą charakterystykę selektywności niż trzy pojedyncze obwody, których wypadkowa szerokość pasma będzie zapewne o wiele za wąska zwłaszcza na falach długich. Ponadto w przypadku gdy się dysponuje kondensatorem zmiennym odseparowanym od masy - łatwiej będzie wykonać detektor dwupołówkowy gdy obwód obciążony diodami nie będzie połączony z anodą wzmacniacza w.cz. lecz będzie jedynie słabo sprzężony magnetycznie z obwodem pierwotnym. Trzeba tylko wykonać odczep pośrodku, przy zachowaniu jak najlepszej symetrii uzwojenia.

[Smaglas]

Mogę w takim razie dać EF183 + EAA91 i wykorzystać filtr p.cz. z syreny. Dławiki mają tam ponad 1mH także z kondensatorem 1n będzie akurat.

Trzeba tylko wykonać odczep pośrodku, przy zachowaniu jak najlepszej symetrii uzwojenia

Cewka nawijana koszykowo i na domiar złego zaklajstrowana jakimś szuwaksem = Mission impossible
Jak już to detektor jedno połówkowy albo zmontować całość z kupnych dławików. Jeden dławik powiedzmy jako cewka anodowa a dwa połączone szeregowo jako siatkowa. Ewentualne zamiast tych dwóch kupnych dławików zastosować jeden przewinięty.

[gustaw353]

Tungsram 2-obw. AM.pdf

Popatrzcie co wyczynia druga siatka w EBF80.

[Tomek Janiszewski]

Układ refleksowy z pentodą, przy czym dla m.cz. pełni ona rolę triody z siatką ekranującą w roli anody. Analogiczny układ stosowano i w tanich superheterodynach gdy do dyspozycji nie było jeszcze triod-heptod w rodzaju ECH4 lub ECH21 z rozdzielonymi systemami, lecz oktody AK2 względnie triody-heksody z siatką trzecią połączoną z siatką triody, np. ECH3. Wówczas po stopniu przemiany następował układ refleksowy z pentodą-selektodą np. AF3 lub EF9, oraz detektor i wzmacniacz mocy na ABL1 lub EBL1. Radio miało wówczas tylko trzy lampy, podobnie jak późniejszy pierwowzór naszego Pioniera. To samo było możliwe i w epoce loktali, gdy oszczędności cenowych chciało się poszukać przez zastąpienie jednej z dwóch lamp ECH21 znacznie prostszą w konstrukcji EF22.

[Smaglas]

Ostatni nabyłem rdzeń L-9 za materiału F1001 o AL=160. Planuje powrócić do poprzedniej koncepcji czyli transformatora. Uzwojenie pierwotne będzie mało 4,7mH (172zw) i będzie włączone w szereg z anodą co razem będzie stanowiło wzmacniacz rezonansowy a wtórne tyle samo tyle, że z odczepem po środku dla detektora dwupołówkowego. Co o tym sądzicie?