Cały problem rozbija się o to czy ten rdzeń przeniesie (25W żarzenia, 40W anodowe) 65*1,2~=78W i czy wejdzie w niego
(wg. nomogramu indukcja 10000Gauss, przekrój kolumny 10,5cm^2) 4,3zw/V (ale sprawdzę to jeszcze mierząc ten transformator który mam)
Pri: 989 zw drutem 0,4mm
Sec: 860 zw drutem 0,33mm
Sec: 27 zw drutem 1,43mm lub dwa uzwojenia 3,2A (1,23mm i 0,65mm 27 zw i troszkę więcej tego cieńszego żeby preamp był żarzony napięciem stałym)
Jeszcze jedno mnie zastanawia, na fonarze wzór na potrzebny przekrój to 1,2*Pierwiastek(MocPierwotna) co daje 10,55cm^2 potrzebnego przekroju.
Jest tam napisane jak w mordę strzelił
Zastosowany współczynnik 1,2 jest konieczny ze względu na niezbędną izolację znajdującą się między poszczególnymi blachami, z których składany jest rdzeń. Zajmuje ona również nieco miejsca, dlatego ogólny przekrój przyjmujemy nieco większy.
No to ja rozumiem że powyższy wzór uwzględnia już wypełnienie rdzenia żelazem. Czyli jak dobrze rozumiem ten wzorek, daje wynik w postaci GABARYTOWYCH wymiarów kolumny które nie patrząc na izolacje między blachami, powinien oscylować w granicy 10,55cm^2 mierząc po prostu jego zewnętrzne wymiary.
Natomiast tutaj kolega mówi,
Kolego przy podanych wymiarach 28X42 przekrój rdzenia wynosi 11,72X0,9=10,584cm/2 .Jest to przekrój kolumny przy uwzględnieniu wypełnienia żelazem (współczynnik 0,9 ).
że biorąc 42*28 = 11,76cm^2 trzeba to jeszcze przemnożyć razy 0,9 żeby uzyskać 10,5cm^2 które jest "użyteczne". No i okej, zgadzam się i rozumiem. Ale czy nie jest tak, że używając powyższego wzoru z fonara który współczynnikiem 1,2 już to uwzględnia, to dwa razy uwzględniam to samo i to co kolega napisał jest bez znaczenia skoro wzorek sugeuje że kolumna zewnętrznie ma mieć 10,5cm2? Bo na mój rozum to jest tak:
dla 78 W pierwiastek to 8,831 cm^2 czyli taką "użyteczną kolumnę" nam potrzeba dla przeniesienia tej mocy.
Mnożąc to razy 1,2 otrzymujemy 10,598cm^2 czyli taki powinien być przekrój rdzenia w całości aby przenosił 78W.
Mój rdzeń ma 11,73cm^2 czyli z naddatkiem spełnia założenia wzoru z fonara i "na styk" jeśliby mnożyć drugi raz razy współczynnik wypełnienia żelazem 0,9 który moim zdaniem jest uwzględniony w tym 1,2*pierwiastek.
Stosując wzór z fonara wychodzi mi że EI84/42 przeniesie 95,5W co tłumaczy te rewelacje Indela.
Powiedzcie mi czy ja dobrze kombinuje czy coś pominąłem?
Okej teraz karkas który mam:
szerokość karkasu (okien do krawędzi zewnętrznych) 5,5cm
wysokość wewnętrznie 3,9cm
karkas wystający na zewnątrz 16mm z jednej strony więc 32mm
przekrój kolumny jakby dołożyć po milimetrze z każdej strony na karkas to
30x44, no 3x4,5 dla bezpieczeństwa
czyli objętość karkasu to będzie (
7,7cm*5,5cm*3,9cm = 165cm^3
objętość kolumny 3*4,5*3,9 =52,65cm^3
odejmując użyteczna objętość karkasu to 112,35cm^3
teraz pytanie jak policzyć objętość uzwojeń, bo szukałem tego co kolega pisał u producentów (zwojów na cm/3) i nie znalazłem.
Na piechotę coś pokombinuje.
3,9cm wysokości przy drucie 0,4mm daje ~97 (95) zwojów pierwotnego na warstwę.
989 zwojów przy 95 zw/warstwa daje 10,4 warstw uzwojenia pierwotnego, czyli ~4,2mm wysokości
3,9cm wysokości przy drucie 0,33mm daje ~118 (115) zwojów wtórnego na warstwę.
860 zwojów przy 115zw/warstwa daje 7,5 warstwy uzwojenia anodowego, czyli ~2,5mm wysokości
3,9 wysokości przy drucie 1,43mm daje ~27,27 (26) zwojów żarzenia na warstwę czyli przy 27 zwojach to załóżmy że mam 1 warstwę żarzenia o wysokości ~1,5mm
tak więc wysokość uzwojenia to 8,2 (8,5) mm
Oba okna mają szerokość 5,5-3cm =2,5cm więc jedno okno ma szerokość 1,25cm
Kolega mówił że uzwojenie nie może zajmować więcej niż 80% objętości okna, przełóżmy to na wysokośc.
1,25x0,8 to 1cm, uzwojenie w jednym oknie : 1,25cm -0,85cm daje 0,4cm
Jeśli te obliczenia mają jakiś sens to w takim razie wychodzi mi że uzwojenie będzie miało 4mm luzu na izolacje międzywarstwowe. I powinno wejść osobne uzwojenie do zarzenia napięciem stałym.
Może mi ktoś podpowiedzieć czy to jest w miarę poprawne?
W tabelce na allegro drut 0,4mm ma Imax 1,2A, mnie potrzeba około 350mA na pierwotnym i kalkulator w narzędziach na tej stroni 0,4mm mi wyliczył przy gęstości prądu 2,5A, tabelka na allegro pewnie więcej przyjmuje (aukcja poniżej)
http://allegro.pl/drut-nawojowy-drut-mi ... 47466.html
To może w ogóle nadmiarowe te średnice daje i wystarczy 0,3mm na pierwotne
0,25mm na pierwsze wtórne 1,2mm na pierwsze zarzenia (~3,2A) i 0,5mm na drugie żarzenia (0,8a)?
Podejrzewam że 2,5A to taki bezpieczny parametr, ale może można założyć bezpiecznie trochę więcej żeby nie przesadzić w drugą stronę z średnicami drutów nawojowego i kosztami całości?