DIORA (T-3, T-6, T-7, T-13)

[juju]

I w sumie dobrze. Ktoś jednak powinien o bezpieczeństwo dbać, do tego potrzeba m.in. monitorować sytuację.

Byłoby dobrze żyć w przekonaniu, że ten ktoś jest uczciwy i rzeczywiście dba o bezpieczeństwo kraju. Ale jakoś trudno o takie przekonanie...

[tszczesn]

I w sumie dobrze. Ktoś jednak powinien o bezpieczeństwo dbać, do tego potrzeba m.in. monitorować sytuację.

Byłoby dobrze żyć w przekonaniu, że ten ktoś jest uczciwy i rzeczywiście dba o bezpieczeństwo kraju. Ale jakoś trudno o takie przekonanie...

Nie, on nie musi być uczciwy. On może być najgorszym s...synem, taka jego rola, ale ci co go trzymają na smyczy mają być uczciwi. I w sumie ich wybieramy sobie sami, więc (w teorii) są tacy jakich chcemy.

[juju]

Nie, on nie musi być uczciwy. On może być najgorszym s...synem, taka jego rola, ale ci co go trzymają na smyczy mają być uczciwi.

Kolego Tomaszu, to chyba nie do końca tak jak byśmy chcieli?
Ja nie bardzo bym chciał, żeby wszyscy policjanci z komisariatu byli s..nami, a jeden komendant uczciwy. Upilnuje?

[tszczesn]

Mi nie chodzi o zwykłych policjantów, ale o tzw. służby specjalne, I to te naprawdę specjalne, a nie np, policję skarbową, Jakoś mimo wszystko wolę żeby sytuacje gdy ktoś chce napuści do pociągu metra jakiegoś niefajnego gazu, czy zlikwidować większą część rządu za pomocą 2Mg czegoś wybuchowego w samochodzie zaparkowanym nieopodal to przedkładam skuteczność nad zgodność z etyką.

Chciałbym żeby było tak, że mogę mówić że xxxxx yyyyyy [1] to najgorszy penis i powód całego zła tego świata[2], ale dopóki nie wpadnę na pomysł jego aktywnego usunięcia to żadna władza mi w tym mówieniu nie przeszkadza, a wręcz mnie chroni jak ktoś inny chce mi tego zabronić. Tak, wiem, że to nieosiągalny ideał, ale przynajmniej jest do czego dążyć.

[1] Tu wstaw imię interesującego cię polityka lub innego oficjela
[2] Pomijając typowe zniesławienia typu 'złodiej' itp. rzucane bez dowodów.

[juju]

Chciałbym żeby było tak, że mogę mówić że xxxxx yyyyyy [1] to najgorszy penis i powód całego zła tego świata[2]

A nie jest tak? Wystarczy posłuchać/pooglądać wiadomości, czy zajrzeć na dowolny portal informacyjny. Mówią to dziennikarze, politycy, zwykli ludzie. I nikomu się krzywda z tego powodu nie dzieje.
A co do zwykłych czy specjalnych funkcjonariuszy cóż, każda władza deprawuje. Jak by się te służby nie nazywały, wszystkie i na każdym poziomie zazwyczaj nadużywają swojej władzy gdy mają możliwość i czuja się wystarczająco bezkarne. Nie wiem jak jest w innych krajach, ale u nas chyba tylko strażacy odstają w sensie pozytywnym od tej "normy".
Rzeczywiście jest to nieosiągalny u nas ideał, ale trzeba choć próbować dążyć.

Żebyśmy w jakąś politykę nie popadli przy okazji wrócę do zapytania o tajne oznakowania zakładów. Był ćwiczony w tej kwestii oddzielny wątek:
http://trioda.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=14474, gdzie poszukiwania zakładów ukrywających zię pod "T", sięgnęły również oznaczeń "A", "L", "Ł" i "K". W sumie koledzy rozszyfrowali ok. 40 zakładów związanych z produkcją radiową, teletechniczną i pokrewnymi.
Niezła lista!

Zabawny element do "tajnego" wątku dołożył Bartek1025: etykietkę, która wygląda jak zdrada tajemnicy państwowej :

[chrzan49]

A bo i tak się działo że wszystkiego waaadza ludu pracującego miast i wsi nie była w stanie dopatrzyć i ukarać właściwie.W zakładach najważniejszą osobą był "Personalny" czyli spec wtyka slużb wiadomych albo Oko Saurona.Po Październiku zelżalo nieco ale i tak maczali łapy gdzie mogli.Potem się pięknie uwłaszczyli na zrabowanym po 1989 roku.Do celów specjalnych słuzył Bank PKO SA ktory obslugiwał nielegalne transakcje dewizowe .Ciekawe czasy były.O poziomie inwigilacji niech swwiadczy fakt że każa ale każda transakcja za posrednictwem tego Banku była rejestrowana w teczce obywatela.Czy 5 USD ktoir towarzysz Gierek łaskawie oprzydzielał na wyjazd do wstretnych kapitalistów czy voucher do Bułgari ,DDR .To sie nazywa dbalość o obywatela.W mojej teczki co się zachowala w IPN znalazlem sporo takich smieci ale te bardziej smakowite czyli donosy zostaly zniszczone.I po ptokach.Nie mam komu podziękować.
Pozdrawiam Tomasz
PS Metki to temat dla badacza.Pelne były przeróżnych symboli i wsio ręcznie wypisywane!
U ruskich było jeszcze ciekawiej bo mieli sztywne ceny i do tego często na wieki wytłaczane na obudowach sprzętu.Jak caly Związunio czy Brest czy Chabarowsk jedna cena.Cud gospodarki planowej.

[juju]

Wątek ma w tytule "DIORA", a innego/lepszego miejsca na ciekawostki diorowskie nie znalazłem.
Materiały nie pierwszej śweżości, ale o nowsze chyba coraz trudniej będzie.
Dziennikarska wizyta w Muzeum Miejskim w Dzierżoniowie
https://youtu.be/VUeXIEkAaBI

Tu link do tegoż muzeum, a właściwie do ekspozycji "DIORA - Legenda polskiej elektroniki".
http://www.mmdz.pl/wystawy/stale/65-dio ... lektroniki

A tu - młodzież, którą kręci dawna technika. Wprawdzie o radiach niewiele (o lampowych w ogóle), ale warto obejrzeć migawkę z TV Wrocław.
https://youtu.be/VRXo1WXe_vc

[juju]

A może któryś z Kolegów był w tym muzeum i obejrzał ekspozycję DIORY?
Albo jakieś spostrzeżenia dotyczące filmików?
Np. że jak twierdzi dyrektor Muzeum, "obudowy radia Pionier były ebonitowe, a bardziej ekskluzywne wykonane w drewnie".*
Wśród eksponatów znajdują się oczywiście nie tylko urządzenia DIORY. Szkoda, że wydarzenie było nagłośnione lokalnie, bo pewnie z naszego grona znalazłby się ktoś, kto chętnie zajrzałby tam, posłuchał, pooglądał i kolegom opowiedział.

*Pytanko: czy były jakieś istotne różnice w cenie między Pionierami w obudowach bakelitowych i drewnianych? Na Oldradio nie znalazłem cen, może Koledzy macie jakieś informacje cenowe?

[TELEWIZOREK52]

Pytanko: czy były jakieś istotne różnice w cenie między Pionierami w obudowach bakelitowych i drewnianych? Na Oldradio nie znalazłem cen, może Koledzy macie jakieś informacje cenowe?

Witam. Mazur - 1242zł. Pionier U2 - 810zł. Identycznie jak Promyk. Natomiast "Szarlotka" na baterie - 1100zł. Ceny pochodzą z 1957r.
Z pionierskim pozdrowieniem.

[juju]

Dzięki Telewizorku! Czyli Mazur kosztował średnią pensję (przynajmniej wg danych za ten rok)

[zjawisko]

Porównanie cen Mazura w drewnie i Pioniera w bakelicie ma się tak do siebie jak porównywanie Trabanta do Wartburga. Wartburg droższy, co nie?
Miarodajne byłoby dopiero porównanie cen Pioniera w bakelitowej obudowie i Pioniera w obudowie drewnianej z tego samego okresu. Chyba w grubej książce-katalogu państwa Trusz były podane ceny.

[TELEWIZOREK52]

Chyba w grubej książce-katalogu państwa Trusz były podane ceny.

Niestety, nie podano.
Dla porównania. Juhas w bakelicie - 500zł. W drewnie - 700zł.