jak uziemić wzmacniacz...?

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

front247
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 229
Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
Lokalizacja: zielona gora

jak uziemić wzmacniacz...?

Post autor: front247 »

witam
Mam pytanie do doświadczonych forumowiczów.
Otóz mam juz schemat wzm do zrobienia,mam elementy,kończę obudowe,i na dniach będe to wszystko skladal do kupy.
We wszystkich opisach autorzy podkreślają duze znaczenie uziemienia calej instalacji,dla bezpieczeństwa użytkowania,jednak ja mieszkam w bloku ,gdzie jest tylko faza i zero ,prawdziwego uziemienia nie ma.
Jak uziemić prawidlowo obudowę wzmacniacz lampowego,aby póżniejsza eksploatacja nie stanowila zagrozenia dla mnie czy kogokolwiek innego ,mając taką instalacje wysokiego nap. jak u mnie.
Przepraszam za byc moze blahe pytanie ale bezpieczeństwo przede wszystkim,a ja na prawde nie jestem pewien do końca jak to zrobić.
pozdrawiam all
front247
front247
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 229
Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
Lokalizacja: zielona gora

Post autor: front247 »

jeszcze jedno.
W opisie wzm. który chce zlozyc,jest nota ze robiąc prostownik na lampach,nie jest konieczny uklad opóznionego zalączania nap. anodowego,gdyż taki prostownik w pewnym stopniu lagodzi nagly prąd udarowy ktory wchodzi na lampy w chwili wlaczenia.
prosilbym o konsultacje w tym temacie,czy taki uklad wystarczy zeby lampy mialy dluższą żywotność.
Nie chcial bym ich wymieniać za 3 mieśiące :lol:
pozdrawiam
front247
edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

Podłącz uziemienie do kaloryfera :) (to zart, nigdy tak nie rób).

A co do opóźnienia, to ja mam prostownik na lampie i opóźnienie i tak robie.

Pozdrawiam
mslawicz
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 78
Rejestracja: wt, 21 czerwca 2005, 18:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mslawicz »

front247 pisze:W opisie wzm. który chce zlozyc,jest nota ze robiąc prostownik na lampach,nie jest konieczny uklad opóznionego zalączania nap. anodowego,gdyż taki prostownik w pewnym stopniu lagodzi nagly prąd udarowy ktory wchodzi na lampy w chwili wlaczenia.
prosilbym o konsultacje w tym temacie,czy taki uklad wystarczy zeby lampy mialy dluższą żywotność.
Zgadza się, ale powinny to być diody pośrednio żarzone. Diody bezpośrednio żarzone dołączą napięcie anodowe zanim lampy sygnałowe zdążą się nagrzać (choć i takie konstrukcje się często spotykało).
Pozdrawiam,
Marcin
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Re: jak uziemić wzmacniacz...?

Post autor: jdubowski »

front247 pisze:We wszystkich opisach autorzy podkreślają duze znaczenie uziemienia calej instalacji,dla bezpieczeństwa użytkowania,jednak ja mieszkam w bloku ,gdzie jest tylko faza i zero ,prawdziwego uziemienia nie ma.
Masz do wyboru zrobienie zerowania (łączysz bolec w gniazdku z przewodem zerowym) albo uziemienie (rura wodociągowa, o ile jest ze stali...). W zasadzie powinieneś to zrobić tak jak w już istniejących gniazdach z bolcem w twoim domu (kuchnia, łazienka).
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3004
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: jak uziemić wzmacniacz...?

Post autor: staszeks »

jdubowski pisze:
front247 pisze:We wszystkich opisach autorzy podkreślają duze znaczenie uziemienia calej instalacji,dla bezpieczeństwa użytkowania,jednak ja mieszkam w bloku ,gdzie jest tylko faza i zero ,prawdziwego uziemienia nie ma.
Masz do wyboru zrobienie zerowania (łączysz bolec w gniazdku z przewodem zerowym) albo uziemienie (rura wodociągowa, o ile jest ze stali...). W zasadzie powinieneś to zrobić tak jak w już istniejących gniazdach z bolcem w twoim domu (kuchnia, łazienka).
stalowa rura wodociągowa w domu nie gwarantuje,że podejście też jest
wykonane rurami stalowymi i takie uziemienie moze okazać sie nieskuteczne
front247
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 229
Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
Lokalizacja: zielona gora

Post autor: front247 »

rury w pionie bsą plastikowe,więc odpada,pozostaje pseudo uziemienie do zera.
tak zrobie dzięki
kiedys trzymalem mikrofon w jednej ręc\e a drugą dotknolem kaloryfera,i poczulem moc :lol: ,przez 10 minut sie nie moglem uspokoic,takze od grzejnika daleko :lol: pozdrawiam
front247
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Ja natomiast nie polecam zerowania. Często się zdarza, że jednym ze źródeł dostarczających sygnał do wzmacniacza jest tuner FM, a ten przeważnie bywa podłączony do zewnętrznej anteny lub antenowej instalacji zbiorczej lub kablowej. Instalacje takie często są uziemiane, co powoduje, że podłączenie ich do sprzętu w którym wzmacniacz jest połączonego z „zerem sieci” wywołuje przepływ dużych prądów wyrównawczych między „zerem”, a „ziemią” (przez nasz sprzęt audio poprawiamy wówczas "zero" w całym budynku :wink: ). Pomijając kwestie przydźwięku i zakłóceń, które powstawały przy takim zerowaniu (włącznie z silnym tajemniczym nagrzewaniem się przewodów sygnałowych) powiem jeszcze, że miałem już u siebie w warsztacie kilka wzmacniaczy, tunerów i komputerowych kart muzycznych i telewizyjnych, które uległy uszkodzeniu przez takie pechowe „zerowanie”.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

Zgadza się. Takie cuda się dzieją najczęściej jeśli ktoś podłącza kablówkę np. Do tunera w komputerze. Zdarzają sie resety itp.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1302
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

Podączyłem kiedyś pionierka do kaloryfera - wyzerowało korki i żaróweczkę :P
W poprzednim mieszkaniu miedzy komputerem a kaloryferem było ~110V - fajne doznania gdy sie opiera nogi na ciepłym i postanowi akurat zrobić coś przy kompie...
OTLamp

Post autor: OTLamp »

brys pisze:Podączyłem kiedyś pionierka do kaloryfera - wyzerowało korki i żaróweczkę :P
Zapewne "smołowiec", przez który gniazdko uziemienia jest połączone z chassis był/został przebity lub miał spora upływność.

brys pisze: W poprzednim mieszkaniu miedzy komputerem a kaloryferem było ~110V - fajne doznania gdy sie opiera nogi na ciepłym i postanowi akurat zrobić coś przy kompie...
Niektóre kondensatory przeciwzakłóceniowe w filtrze zasilacza są połączone szeregowo, środek jest połączony z obudową i przewodem ochronnym , a końce do sieci. Jeżeli obudowa nie jest uziemiona, to będziesz miał na niej połowę napięcia sieci (pojemnościowy dzielnik napięcia).

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1302
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

Smołowiec nie był winny - podłączyłem C.O. do chassis (od tego czasu trochę zmądrzałem :roll: )
Druga sprawa - przynajmniej wiem, ze babcia (bo ona teraz tam mieszka) ma dobrze uziemione grzejniki ;)
front247
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 229
Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
Lokalizacja: zielona gora

Post autor: front247 »

czyli co mam zrobic?
bo juz mi mentlik sie zrobil
móglbym zejśc do piwnicy ,przekuć sie przez posadzke,fundamenty,i wkopać pręt w ziemie na 3 metry,ale ktos móglby zadzwonic po lekarzy gdyby mnie na tym nakryl hehehe :lol:
ok wiec co najlepiej zrobic?
pozdrawiam
front247
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Romekd pisze:Ja natomiast nie polecam zerowania. Często się zdarza, że jednym ze źródeł dostarczających sygnał do wzmacniacza jest tuner FM, a ten przeważnie bywa podłączony do zewnętrznej anteny lub antenowej instalacji zbiorczej lub kablowej. Instalacje takie często są uziemiane, co powoduje, że podłączenie ich do sprzętu w którym wzmacniacz jest połączonego z „zerem sieci” wywołuje przepływ dużych prądów wyrównawczych między „zerem”, a „ziemią” (przez nasz sprzęt audio poprawiamy wówczas "zero" w całym budynku :wink: ). Pomijając kwestie przydźwięku i zakłóceń, które powstawały przy takim zerowaniu (włącznie z silnym tajemniczym nagrzewaniem się przewodów sygnałowych) powiem jeszcze, że miałem już u siebie w warsztacie kilka wzmacniaczy, tunerów i komputerowych kart muzycznych i telewizyjnych, które uległy uszkodzeniu przez takie pechowe „zerowanie”.

Pozdrawiam,
Romek
Ja rozwiązałem ten problem w prosty sposób: podłączyłem zarówno żyłę sygnałową jak i ekran przewodu antenowego do gniazda antenowego wieży przez kondensatory 1nF/1000V. Dla częstotliwosci napiecia sieciowego kondensatory mają duża impedancję, a swobodnie przepuszczają sygnał UKF. Można słuchać na wieży zarówno stacji radiowych z kablówki jak i muzyki z zazerowanego komputera bez żadnych brumów i prądów wyrównawczych.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
iwanak
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 132
Rejestracja: śr, 18 maja 2005, 12:48
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: iwanak »

Jeśli mogę trzy grosze , dla porządku.
Według dzisiejszych norm, dla sprzętu domowego nie stosuję się uziemiania do rur, kaloryferów itp.
Wręcz, w niektórych warunkach jest to niebezpieczne.
Jedyną stosowaną metodą jest zerowanie tzn. podłączenie obudowy do tzw. gniazda bolca we wtyczce kabla zasilającego. Kabel zasilający jest trójprzewodowy.
Gniazdko winno być wyposażone w bolec. Spełnia to podstawowe zadania ochronne dla instalacji elektrycznej dwuprzewodowej.
Nie rozwijam tematu o instalacje zabezpieczone różnicowo-prądowo, a także o instalacje trójprzewodowe z przewodem ochronnym stosowane obecnie.
Pozdrawiam