Celowość wymiana kondesatorów

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: disaster »

Masz rację :mrgreen:
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
dremar
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 40
Rejestracja: ndz, 15 lutego 2004, 18:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: dremar »

No cóż robie co moge ale i tak uwazam że stan i tak jest o niebo lepszy
Własnie od Kol. Tomasza dostałem wskazówkę na którą tak czekałem a elementy polaryzacji S1 nie sprawdziłem :(
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: Matizz »

zagore1 pisze: Zaczynamy się nawzajem obrażać, a to nie wróży nic dobrego....
Nie uważam, by nazwanie ignorantem osoby, która prezentuje takie podejście było obrazą. Dla mnie to dość łagodne stwierdzenie faktów.
Imbecylem nazwał się sam.

A wracając do kolegi dremar, to z upaleniem siatki, czy doprowadzenia, to nie są żadne insynuacje, a normalnie spotykane przypadki.
A wiedza do podstawa. Z odpowiednią wiedzą większość przyrządów pomiarowych staje się zbędna. Części i tak wymieniasz na nowe więc zaplecze Ci jest nie potrzebne, każdy rezystor czy kondensator możesz kupić w sklepie elektronicznym.

Naprawiałeś telewizory. W każdym był wzmacniacz m.cz. Jeśli jak piszesz były to również telewizory lampowe, to topologia układu była zapewne bardzo zbliżona do tego w rzeczonym Philipsie. SE na pentodzie. Dysponujesz schematem radia. Masz jakiś podstawowy miernik i dalej nie wiesz co sprawdzić?
Przez 30 lat można zapomnieć. Ale na szczeście są artykuły i strony opisujące podstawy napraw odbiorników, np strona kol. Tszczesna czy cykl z EDW.
Kiedyś nawet wydawano całe książki o naprawie radioodbiorników, można je teraz za grosze nabyć na allegro. Szkoda tylko, że tak pogardzasz wiedzą teoretyczną.

Jeśli swoje naprawy w latach 80 ograniczałeś tylko do wymiany np. wadliwej lampy, to raczej odwalałeś robotę niż naprawiałeś sprzęt. W każdej awarii ważne jest również określenie dlaczego ona powstała, w jaki sposób przebiegła, oraz co może być jeszcze uszkodzone. Grawrantuje to zapobieżenie wystąpieniu jej w przyszłości, czy też zniszczeniu nowo zainstalowanego elementu, gdy jego uszkodzenie wywołał inny, wadliwy element w układzie. Wiem, że były awarie wynikające z normalnego zużycia się lampy, ale czy było ich więcej, czy mniej od uszkodzeń innych elementów?

Zamiast wypisywać co należy kolejno sprawdzić odeślę Cię więc do literatury.
Polecam na początek "Jak czytać schematy radiowe" Klimczewskiego.
Lepiej poświęcić kilka godzin na jej przeczytanie ze zrozumieniem, niż na ślepo wymieniać kolejne elementy.

Pozdrawiam
Mateusz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
dremar
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 40
Rejestracja: ndz, 15 lutego 2004, 18:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: dremar »

To w zasadzie prawda. Kiedys bawiłem się trochę z telewizorami lampowymi ale w zasadzie uszkodzenia byly praktycznie powielane w rożnych modelach. Na 80% uszkodzeń to brak emisji lampy lub ceramiczne rezystory w układzie zasilania. Z tym radiem to próbuje pierwszy raz i nie wiem co mogę się spodziewać po sprzęcie z lat 30 tym bardziej ze jego stan był opłakany. Tak więc próbuję i posiłkuję się naszym Forum, bo przecież to Wy jesteście najlepszą składnicą wiedzy której w tym przypadku trochę mi brakuje. Liczę ze mój trud nie pójdzie na marne bo małżonka już rozgląda się za stolikiem pod ten "antyk" :lol:
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: staku »

Matizz pisze: Jakiś czas temu kolega z forum zapytał, czy mam skalę do Allegro. Miałem -> wysłałem.
Na początku tygodnia kolega aktywnie biorący udział w tym temacie zapytał, czy mam skan skali do Zwiezdy. Miałem -> wysłałem. Mam nadzieję, ze to potwierdzi.
Pozdrawiam
M.
Jasne, że potwierdzi :D, już nawet rozpocząłem rzeźbienie w pliku. Nie tylko w tym przypadku mi pomogłeś, za co Ci serdecznie dziękuję. Co do wzajemnej pomocy to chyba nie jest tak źle na forum jak się to może wydawać. Co się zaś tyczy odbiorników, to chyba zwyczajnie nie chcemy, aby po renowacji radio wyglądało jak twarz Jezusa z Borji.
_idu

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: _idu »

dremar pisze:No cóż Junak w świecie nie robi furory i jego cena niestety nie powala jeśli porównujemy np. do modelu BMW czy choćby EMW. Zabytkiem jest przedmiot wyprodukowany do 1945 roku.
Niestety nie masz racji. Tramwaj 5N (ex Bydgoszcz) własność prywatna mojego kolegi jest w ewidencji od 2005 roku mimo iż wyprodukowany w 1956 roku. Podobnie w ewidencji jest zabytkowy skład łódzkiego MPK 5N+5ND - z 1961 roku.
Po drogie Twój pogląd to brednie wmawiane przez tzw "konserwatorów zabytków". Każą zachowywać bezwartościowe stare budynki a nowsze mimo iz wartościowe, unikalne itd nie. Efekt - plaga podpaleń zabytkowych budynków - bo ludzie widzą kretynizm w działaniach "ochrony" zabytków. Bo nie wdać sensu w działaniach styropianowych konserwatorów zabytków.
Za to inna kwestią są sprawy pozwoleń celnych na wywóz zabytkowych przedmiotów.


P.S.
Jak przy tramwajach. Taki tramwaj typ 802N. Wyprodukowano tylko 5 sztuk. Żadna nie dotrwała do końca PRL'u. dodatkowo wyprodukowane w latach 30-tych wagony Lilpop LRL z dawnego ŁWEKD nie przeżyły tępego trepa w stanie wojennym. Rozkazał posprzątać zajezdnię. Sa tylko zdjęcia.
Albo z innej beczki , spekulant kupił ileś hoteli w Łodzi. Właśnie burzy Hotel Centrum. Będzie w reprezentacyjnym miejscu miasta biedaparking wysypany gruzem/żwirem - budka ciecia już stała więc nawet nie musi specjalnie inwestować (spekulant godził się co najwyżej na inwestycję typu blaszak Biedronki, żądał zmiany planów zabudowy rewitalizowanej części centrum miasta - wyburzonej śmiałymi trendami PRL'u - budynek tego hotelu miał być pozostawiony za odbudowana pierzeją budynków). Szkoda bo z lat 70-tych to jedyna spuścizną dla przyszłości pozostaną jedynie bloki na dwóch osiedlach. Za to latryny wybudowane w XIX wieku muszą ocaleć mimo iz przeszkadzają w rewitalizacji bo to wybudował je jaki tam fabrykant i wszystko co jego było to musi byc zachowane. Za to wiele wartościowych budynków spalono i wyburzono w ciagu kilku ostatnich lat (wręcz to jest plaga - ostanie spalono okazałą kamienicę w centrum - Kilińskiego/Tuwima).

Jak któś mówi że po 1945 roku to nie zabytek. ... Nie data ale unikalność o tym decyduje.
dremar
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 40
Rejestracja: ndz, 15 lutego 2004, 18:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: dremar »

Junak jak pisałem, nie robi furory za granicą. Motocykle EMW , AVO z DDR są bardziej cenione nie mówiąc już o BMW.
Nakład pracy roboczogodzin w celu odrestaurowania motocykla i to nie ważne czy WSK czy BMW jest porównywalna. Taki jest profesjonalny rynek zabytkowych pojazdów. Oczywiście że są osoby które dla siebie fantastycznie potrafią odbudować pojazd czy Bóg wie co i nie ważne że przedmiot pochodzi z PRL. Chwała im za to bo ratują to co za kilka lat możemy oglądać jako eksponaty. Na pewno jest miło zobaczyć jakąś działającą rzecz która przypomina tamtejsze czasy i uważam że takie portale jak ten przyczyniają się do tego. Co do zabytków architektury to niestety nie polemizuję w tym temacie bo się nie znam, nie mniej sam wygląd typowego budynku z lat 60-tych w porównaniu z przedwojenną kamienicą wygląda blado. To jest tylko mój pogląd i wcale nie musisz się z tym zgadzać.
Tak na marginesie wracając do mojego Philipsa 638A to radyjko pogra przez chwilę i nagle przestaje. Jak postukam w lampę E463 to czasem potrafi przez chwile odezwać się. Nie jest to wina podstawki czy też współpracujących elementów. Myslę że problem jest w samej lampie. Mam nadzieję ze kiedyś uda mi się gdzieś ja zdobyć. Wczoraj moja żona kupiła dla niego szafką ze sklepu z antykami. Trochę zaszalała z cena ale radio stoi na honorowym miejscu i prezentuje się pięknie, ach ,aby tak jeszcze zagrało :(
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: jacekk »

Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: zagore1 »

Wkładasz palec w oko....
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: Matizz »


A co byś powiedział gdyby w ten sam sposób ktoś potraktował np Elektrita, PZT czy Natawisa?

Pozdrawiam
M.
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: jacekk »

Mogę sobie dać uciąć grzywkę ;) że niejeden Elektrit, PZT, Natawis czy inny odbiornik z 2RP ma pod spodem kosteczki w kolorach tęczy.
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: Matizz »

jacekk pisze:Mogę sobie dać uciąć grzywkę ;) że niejeden Elektrit, PZT, Natawis czy inny odbiornik z 2RP ma pod spodem kosteczki w kolorach tęczy.
Oczywiście, że ma. Niektórzy się nawet chwalą, że to profesjonalny sposób renowacji...

M.
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: jacekk »

Matizz pisze:Oczywiście, że ma. Niektórzy się nawet chwalą, że to profesjonalny sposób renowacji...
Jeśli już naprawy. Naprawa ma na celu przywrócenie sprawności. Renowacja niekoniecznie... Prosty przykład lotnictwo, samolot po renowacji latać nie musi, ba, nie musi być nawet sprawny. Po naprawie/remoncie już jak najbardziej może latać.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Celowość wymiana kondesatorów

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Zastanawiam się czego dokonałem dzisiaj wstawiając (w Elektricie) w obudowę całkowicie zwartego 10nF nowy Miflex. Zalany lepikiem, etykietka naklejona. Czy to była renowacja, przywrócenie sprawności a może dewastacja?
jacekk pisze:Po naprawie/remoncie już jak najbardziej może latać.
Lub spadać.
ODPOWIEDZ