Jado pisze:Części zdobędziesz później - a na razie gra i to naważniejsze.

Prorok jaki czy co
Dzięki Koledze
Paczący kot otrzymałem materiał do odbudowy głośnika, który został doręczony do rąk własnych przez Kolegę
tarasw.
Panowie, jeszcze raz wielkie dzięki
.
Oto i on:
IMG_4282[1].JPG
Cóż, wyglądało na prostą robotę, jednak okazało się, iż oryginalna membrana była chyba przez długi czas czymś obciążona na mokro i oprócz rozerwań, papier jest porozciągany. Podczas prób napraw, membrana nie bardzo chciała przypominać stożek. Ba, jak się nie ma co się lubi...
Ponieważ niemożliwością jest zdobyć współczesną membranę o średnicy 22 cm, zastosowałem mniejszą z dołożonym pierścieniem. Oryginalna cewka ma przedłużony karkas tak, aby skompensować mniejszą wysokość membrany. Resor dolny też nowy.
DSCN1897.JPG
A potem już poszło z górki
DSCN1912.JPG
DSCN1914.JPG
DSCN1908.JPG
Jak to gra? Ano całkiem ładnie, ale o połowę ciszej niż użyty wcześniej ARZ do spółki z TG2,5. Trudno się temu dziwić gdy masa układu drgającego wzrosła pewnie ze dwa razy. Można się zżymać, czy tego typu naprawa nie jest technicznym buractwem, ale jakoś nie w smak mi było budowa fabryki membran do głośników

.

W swojej ignorancji nie sprawdziłem przekładni transformatora i dopiero pisząc posta dotarło do mnie, że owszem, głośnik był do Saby, ale nie wiadomo do jakiego modelu i do jakiej lampy końcowej był zaprojektowany transformator głośnikowy. Muszę to sprawdzić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.