Witam
W ostatniej scenie serialu "Valentino" gra radio które w/g mnie nie pasuje do epoki. Valentino zmarł w 1923 r, natomiast w/g mnie jest to Philips 638, radio co najmniej 10 lat młodsze.Niezbyt dobrze to świadczy o konsultancie w tym serialu Powinni dać jakieś amerykańskie radio , a nie europejskie.
pozdr,.,.,
Dziś odkurzałem dom i poczułem się nieco jak 'kura domowa". Wyobraźcie sobie, że scenograf umieszcza dokładnie radio z epoki, no i my "k. d." zastanawiamy się po co spawarka?, akcelerator?,
ostrzałka do noży? w salonie Zmyślny scenograf umieszcza w salonie przedmiot, który nam "k. d." skojarzy się ze starym radiem! Gość szczęśliwy, reżyser takoż, telewidownia mdleje ze szczęścia.
KURTYNA!!!!!!
Podziwiam Twoją zdolność Ankowalik do bambarylenia.
Ja to zawsze byłem sceptyczny do filmu 4 pancerni i pies, i nie chodzi o kwestie polityczne a techniczne. Chłopaki śmigają T34/85 a powinni raczej, przynajmniej w pierwszych odcinkach na T34/76.
W "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" facet w banku głośno słucha Laury; może i ta Laura jest na czasie, ale już bardziej pasowała by Dana.
W którymś odcinku Dom w mieszkaniu pojawia się Mazur-Lux, zaś odcinek odnosi się do pierwszej połowy lat '50
I trzecie- jakieś widowisko traktujące o latach gomółkowskiej odwilży; czyli końcówka lat '50 i początek '60 gdzie oficer UB słucha Yellow Submarine (rok wydania 1966) na Romansie ( to by uszło)
merk1 pisze:Witam
W ostatniej scenie serialu "Valentino" gra radio które w/g mnie nie pasuje do epoki. Valentino zmarł w 1923 r, natomiast w/g mnie jest to Philips 638, radio co najmniej 10 lat młodsze.Niezbyt dobrze to świadczy o konsultancie w tym serialu Powinni dać jakieś amerykańskie radio , a nie europejskie.
pozdr,.,.,
Witaj
Oglądam , a co ? Ty nie oglądasz??
Mam chyba jakieś skrzywienie kolekcjonerskie bo w jak jest w TV jakiś stary film to staram się wyłapać jak jest oczywiście stare radio , jaki to model.
Raz przerzuciłem na chwilkę na Kiepskich i tam widziałem radyjko Czar.
A w filmie"Sportowiec mimo woli" z Dymsza ( chyba taki tytuł)gra radio Telefunken , tylko nie zdążyłem skojarzyc jaki to model.Moze ktos z kolegów wie jaki to model ?
Pozdr,.,.,
elektrit pisze:Ja to zawsze byłem sceptyczny do filmu 4 pancerni i pies
Zwłaszcza scena pitolenia lufy wspomnianego T34 brzeszczotem przez Gustlika należy do moich ulubionych, kurcze te radzieckie brzeszczoty były naprawdę niezłe
Mam chyba jakieś skrzywienie kolekcjonerskie bo w jak jest w TV jakiś stary film to staram się wyłapać jak jest oczywiście stare radio , jaki to model.
Kolego,ja też i zapewne wielu innych z tego naszego grona tak ma!.To ostatni-III-i stopień uzależnienia staroradiowego,w/g medyków nie do końca zdiagnozowany i nieuleczalny.Ja też "z doskoku" zaglądam na TVP.Najbardziej lubię serial w stylu "niekończąca się opowieść".Aktorzy z mądrymi,lub b. mądrymi minami (zależne od funkcji) wygłaszają co najmniej dziwne teorie,które podobno wszyscy popieramy
pozdrawiam
R.R.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
merk1 pisze:Witaj
Oglądam , a co ? Ty nie oglądasz??
Mam chyba jakieś skrzywienie kolekcjonerskie bo w jak jest w TV jakiś stary film to staram się wyłapać jak jest oczywiście stare radio , jaki to model.
Raz przerzuciłem na chwilkę na Kiepskich i tam widziałem radyjko Czar.
A w filmie"Sportowiec mimo woli" z Dymsza ( chyba taki tytuł)gra radio Telefunken , tylko nie zdążyłem skojarzyc jaki to model.Moze ktos z kolegów wie jaki to model ?
Pozdr,.,.,
No nie oglądam TV, od kilku miesięcy nie skalałem palca wciskając przycisk włącz w telewizorze. Jak mam chwilę czasu to słucham płyt gramofonowych na zestawie DUALA. Nawet moja żona się do tego przyzwyczaiła i włącza tv tylko jak mnie nie ma w pokoju... A jak jesteśmy razem to słuchamy płyt i gramy np. w Rimmikub
jacekk pisze:Zwłaszcza scena pitolenia lufy wspomnianego T34 brzeszczotem przez Gustlika należy do moich ulubionych, kurcze te radzieckie brzeszczoty były naprawdę niezłe
Witam
Przecież lufa armatnia jest zrobiona z uszlachetnionej stali i zwykłym brzeszczotem jej sie nie da uciąc
W tym serialu jest więcej takich "kwiatków".
Jak cos znajde to napisze .
pozdr.,.,./
merk1 pisze:Witam
Przecież lufa armatnia jest zrobiona z uszlachetnionej stali i zwykłym brzeszczotem jej sie nie da uciąc
W tym serialu jest więcej takich "kwiatków".
Jak cos znajde to napisze .
pozdr.,.,./
No nie jestem tego pewien...Wg mnie lufa była robiona ze zwykłej stali, nie mogła być hartowana.
Poza tym rosyjskie czołgi były wyliczone na jedną pancerną bitwę. ( prawie całkowity brak łożysk - wszystko na panewkach), liczyła się tyko grubość pancerza i kaliber lufy.
Reszta to detale nie warte inwestycji...