Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
A jak tam smolaczki?/
- ludowicz
- 375...499 postów
- Posty: 471
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Trafiony - zatopiony, jak zaczeło brumić to odwróciłem radio do góry nogami i zaczołem dotykać drewnianym patyczkliem elementów. Brumienie ustało po dotknięciu rezystora 1,2M który wraz z drugim rezystorem 2,2M jest wpięty równolegle do tego rezystora BIASU (91Ohm). Przy próbie wylutowania rezystor się rozpadł (zsuneła się jedna z oprawek.
Czyli dobrze wnioskowałem że coś sie źle dzieje w obwodzie ARW
Ale baz waszych podpowiedzi bym nic nie zdziałał.
A co do uruchomionego chassis to dziękuję za propozycję ale to moje już dobrze działa a dwa mi nie sa potrzebne
PS. Smolaczki nie są takie złe w tym radiu, pomierzyłem kilka i całkiem nieźle się trzymają. Oczywiście wymieniłem te główne sprzegające, w sumie około pięciu ale to bardziej pro-forma niź z powodu konkretnego zidentyfikowanego problemu.
Pozdrawiam
SL
Czyli dobrze wnioskowałem że coś sie źle dzieje w obwodzie ARW

Ale baz waszych podpowiedzi bym nic nie zdziałał.
A co do uruchomionego chassis to dziękuję za propozycję ale to moje już dobrze działa a dwa mi nie sa potrzebne

PS. Smolaczki nie są takie złe w tym radiu, pomierzyłem kilka i całkiem nieźle się trzymają. Oczywiście wymieniłem te główne sprzegające, w sumie około pięciu ale to bardziej pro-forma niź z powodu konkretnego zidentyfikowanego problemu.
Pozdrawiam
SL
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Jednak najprostsze metody diagnostyczne wciąż są aktualne.ludowicz pisze:Trafiony - zatopiony, jak zaczeło brumić to odwróciłem radio do góry nogami i zaczołem dotykać drewnianym patyczkliem elementów. Brumienie ustało po dotknięciu rezystora 1,2M który wraz z drugim rezystorem 2,2M jest wpięty równolegle do tego rezystora BIASU (91Ohm). Przy próbie wylutowania rezystor się rozpadł (zsuneła się jedna z oprawek.
SL

- ludowicz
- 375...499 postów
- Posty: 471
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Okazało się że poza rezystorkiem martwy był kolejny smolak (ten który jest równolegle do tego opornika).
A tak z innej beczki to co jest przyczyną że te smolaki padają ? Zauważyłem że niektóre z nich mają z jednej strony jak by wypchniętą tą substancję smolistą, tak jak by coś ją wypychało na zewnętrz o 1-2 mm. Czy to jest kwestia wilgoci ?
A tak z innej beczki to co jest przyczyną że te smolaki padają ? Zauważyłem że niektóre z nich mają z jednej strony jak by wypchniętą tą substancję smolistą, tak jak by coś ją wypychało na zewnętrz o 1-2 mm. Czy to jest kwestia wilgoci ?
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Tak, to wilgoć. Wnika w papierowy dielektryk przez co traci on swoje właściwości izolacyjne, zmniejsza się oporność. Przy wysokim napięciu taki kondensator potrafi się zagotować lub dostać przebicia.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Na tym forum jest podział na zwolenników i przeciwników wywalania tego badziewia (smolaków). O ile dotyczyłoby to zabytkowego radia ( kolejny temat co dla kogo jest zabytkiem) byłbym za pozostawianiem w miarę możliwości tych kondensatorów i jedyną konsekwencją byłby obciach w momencie gdybyś chciał się komuś pochwalić radyjkiem a tu du...a. W odbiornikach bardziej współczesnych jestem zwolennikiem wywalania tego badziewia i mam święty spokój na kolejne lata. Ważną sprawą jest na jakie wymieniam i tu już jestem przeciwnikiem wstawiania współczesnych kolorowych kostek które działają na mnie jak płachta na byka. Uważam że kompromisowym rozwiązaniem (i tak czynię) jest opróżnienie szklanych rurek i wstawienie "Miflexów" bliższych epoce a końce rurek ponownie zalewam czarnym pakiem. Z zewnątrz nie do poznania. Trochę bym to porównał do samochodu. Mając zabytkowego Forda T na zabytkowych sparciałych oponach, oczywiste jest że nie wymienię ich na współczesne bo...stoi w garażu i zachwyca oryginalnością. Czy w 40 letnim 125p też mam jeździć na oryginalnych a sparciałych? Czy to już jest zabytek? Zależy jak dla kogo, dla mnie jeszcze nie. Mam nadzieje że nie wywołałem kolejnej wojny bo i nie było to moim celem. Pozdrawiam.
- ludowicz
- 375...499 postów
- Posty: 471
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Szukałem tych Miflexów ale cos nie moge znaleźć w necie, jedyne co znajduje to te plastykowe kostki a one nie za bardzo daja się wstawić do tych rurek po smolakach. Mas zmoże jakieś dojście do tych kondensatorków ?
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Witam!
Jestem nowy na forum.
Też posiadam stolice. Po wymianie kilku kondensatorów radio ożyło, lecz nie do końca. Przy rozkręceniu potencjometru głośności na maksimum słychać przeraźliwy pisk. Na falach średnich cisza. Na długich słabo odbiera program 1. Jest też pioblem z regulacją barwy tonu. Gdy przełącznik jest w najniższym położeniu (wszystkie nutki na skali świecą) to odbiera normalnie, natomiast w każdym innym jest cisza. Dotyczy to tylko AM, bo jak podałem sygnał na wejście gramofonowe to wszystko było ok.
Co może być przyczyną wyżej wymienionych usterek?
Liczę na waszą pomoc.
Pozdrawiam!
Jestem nowy na forum.
Też posiadam stolice. Po wymianie kilku kondensatorów radio ożyło, lecz nie do końca. Przy rozkręceniu potencjometru głośności na maksimum słychać przeraźliwy pisk. Na falach średnich cisza. Na długich słabo odbiera program 1. Jest też pioblem z regulacją barwy tonu. Gdy przełącznik jest w najniższym położeniu (wszystkie nutki na skali świecą) to odbiera normalnie, natomiast w każdym innym jest cisza. Dotyczy to tylko AM, bo jak podałem sygnał na wejście gramofonowe to wszystko było ok.
Co może być przyczyną wyżej wymienionych usterek?
Liczę na waszą pomoc.
Pozdrawiam!
- ludowicz
- 375...499 postów
- Posty: 471
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Co do wzbudzenia to może nie masz kondensatora 5T (5nF) zapietego na transformatorze głośnikowym (albo jest ten kondensator uszkodzony)
Jak odbiera jedynkę na długich a na średnich cisza to znaczy że masz przerwę w obwodach rezonansowych obwodów wejściowych albo heterodyny, poszukaj które cewki są od średnich i pomierz czy mają przejscia, czesto sie urywa jeden z kabelków pomiedzy cewka a płytka i wtedy klops.
Jesli chodzi o barwę tonu to dziwne bo ten obwód nie zależy od tego czy dzwięk idzie z radia czy z gramofonu, barwa dzwieku to nic innego jak wpiecie dodatkowych kondensatorów w sprzężeniu zwrotnym (elementy RC idace od anody stopnia końcowego EBL21 i do anody przedwzmacniacza EF22)
PS. Koniecznie wymień kondensatory sprzęgajace siatki S1 w EBL21 i EF22, oraz kondensatory filtrujace zapięte na siatkach S2 we wszytkich lampach. Te smolaki to na pewno trupy ze sporą upływnością, szczególnie EBL21 dostaje od nich w kość. Generalnie po latach problem z kondensatorami dotyczy upływności a ona sie ujawnia przy wysokich napieciach a więc właśnie przy sprzegach anody poprzedniej lampy z siatką S1 następnej.
Jak odbiera jedynkę na długich a na średnich cisza to znaczy że masz przerwę w obwodach rezonansowych obwodów wejściowych albo heterodyny, poszukaj które cewki są od średnich i pomierz czy mają przejscia, czesto sie urywa jeden z kabelków pomiedzy cewka a płytka i wtedy klops.
Jesli chodzi o barwę tonu to dziwne bo ten obwód nie zależy od tego czy dzwięk idzie z radia czy z gramofonu, barwa dzwieku to nic innego jak wpiecie dodatkowych kondensatorów w sprzężeniu zwrotnym (elementy RC idace od anody stopnia końcowego EBL21 i do anody przedwzmacniacza EF22)
PS. Koniecznie wymień kondensatory sprzęgajace siatki S1 w EBL21 i EF22, oraz kondensatory filtrujace zapięte na siatkach S2 we wszytkich lampach. Te smolaki to na pewno trupy ze sporą upływnością, szczególnie EBL21 dostaje od nich w kość. Generalnie po latach problem z kondensatorami dotyczy upływności a ona sie ujawnia przy wysokich napieciach a więc właśnie przy sprzegach anody poprzedniej lampy z siatką S1 następnej.
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
W Stolicy (jeśli mnie pamięć nie myli) podczas zmiany barwy dźwięku są przełączane kondensatory w sprzężeniu zwrotnym, oraz zmieniana jest szerokość pasma przenoszenia pierwszego filtru p.cz.
Re: Wzmacniacz w OR STOLICA się wzbudza.
Dzisiaj radio wyskrzynkowałem. Po dokładniejszym przyjżeniu się zauważyłem, że ktoś przy nim dłubał przede mną. Potencjometr ktoś wymienił, a przy przełączniku barwy tonu brakuje kondensatora i opornika.
Smolaki w większości sprawdziłem i wymieniłem (ten przy głośniku też).
Jutro wstawię oreginalny potencjometr i uzupełnie braki. Mam nadzieje, że tylko tyle było grzebane.
Smolaki w większości sprawdziłem i wymieniłem (ten przy głośniku też).
Jutro wstawię oreginalny potencjometr i uzupełnie braki. Mam nadzieje, że tylko tyle było grzebane.