Dyktatura ciemniaków na Elektrodzie

[ciasteczkowypotwor]

Z matyjasem i jego forumowymi kolegami nie wygrasz, szkoda nerwów na idiotów.

[Tomek Janiszewski]

Ciekawostka: wygląda na to że zablokowano nie tylko moje konto ale również IP przynajmniej jednego z komputerów, z którego wchodziłem na elektrodę. Może ktoś z tamtejszych głąbów przeczytał co się tu o nich pisze?

[Tomek Janiszewski]

Z drugiego komputera dostęp jeszcze mam, widać dotąd się nie kapnęli. Czy ktoś kogo tam zbanowali dostąpił takiego zaszczytu aby zablokowano mu także możliwość czytania?

[cirrostrato]

Ja, elektrodę przeglądałem z komputera żony. Za DRUGIM razem złożyłem protest i w efekcie, przez długi czas, mogłem być biernym przeglądaczem stron elektrody z możliwością pobierania np. schematów i pisania na pw. Teraz jestem grzeczny (trzecie ,,życie''...) i nawet wpis ,,warunkowo odblokowany ''zniknął.

[Tomek Janiszewski]

Dzięki za odzew, a więc faktycznie odcięli mi możliwość czytania forum - nieźle zalazłem tym naciągaczom za skórę Protestować nie zamierzam, ani też być grzecznym o ile przeczytawszy to co wyżej nie zmienią zdania i za tydzień z okładem istotnie mnie odblokują. Głupotę i oszustwa będę zwalczał do upadłego (w sensie zbanowanego), nie bacząc na to jakie to forum!

[Tomek Janiszewski]

No i rzeczywiście odbanowano mnie; u Futrzaczka tym razem nic do powiedzenia nie miałem, natomiast w dziale głośników zabrałem glos w trzech tematach:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 1#13763611
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 4#13763434
W temacie
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 8#13763368
szuja zdążyła tymczasem już dać głos. Teraz czekam na interwencję pożytecznego idioty.
EDIT: i właśnie tak się stało. Pożyteczny idiota ANUBIS idący na pasku szui dj-matyasa już odesłał mój post do kosza jako rzekomo nie zawierający merytorycznej treści, zawierających szkodliwe porady etc.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight=

[_idu]

Zalewać administratora. On i tak przyznaje racje moderatorom.
Niech zdaje sobie sprawę że ma bałagan. Może się reklamodawcy zorientują że mogą być robieni w balona - o jak brednie foruje się to i znika pewien target dla reklam.
Można jeszcze dojść do jakiegoś ważnego reklamodawcy dla tegoż forum. ale trzeba znajomości by trochę zrobić zamieszania.

Pozostaje jeszcze pewien wybieg który może się udać. Trzeba tylko mieć znajomego papugę. Szarpanie się że niefachowo coś ocenia to będzie kłopotliwe, ale jeden wybieg może b. skutecznie zadziałać. Nagle dziękujesz elektrodzie - czyli zwijasz konto ale zapisujesz sobie wszystkie linki do sowich wypowiedzi - ważne.
Przed zaklepaniem usuwania konta wysyłasz post do admina że z chwila usunięcia konta żądasz usunięcie wszystkich swoich postów. Oni tego nie robią bo mają kłopot a co jak ktoś zacytował itd, itd (pomijają że trzeba było cokolwiek robić w kwestii administrowania forum).... Mając linki patrzysz czy spełnili Twoje żądanie. Jeśli nie usunęli to można im zrobić koło życi na zasadzie że bezprawnie bez Twojej zgody publikują Twoje wypowiedzi. Trzeba sprytnej papugi co zagwarantuje sukcesik. Pomoże tez jakiś gryzipiórek (artykuł oczerniający to na pierwszej stronie w weekendowym wydaniu, ew. sprostowanie - małym maczkiem w na ostatniej stornie w środku tygodnia).


Jeśli masz jakiś sprzymierzeńców na forum to można zawse spróbować podłożyć tzw. świnię takiemu "fahofcoffi" moderatorowi.

[Tomek Janiszewski]

Zalewać administratora. On i tak przyznaje racje moderatorom

Jak chorąży na wojskowym pododziele, który toleruję falę uznając że najlepiej będzie jak dziadki same przypilnują kotów, a on dzięki nim będzie miał spokojną służbę. Z tego też względu bardziej był liczył nie na zalewanie admina prywatnymi mailami (które i tak najpewniej zleje), lecz na zmasowaną publiczną akcję Triodowiczów czujących się pewnie w danym temacie, zwłaszcza głośników. Coś w rodzaju pseudokibolskiej kampanii "Wszystkich nas nie zamkniecie", tutaj "Wszystkich nas nie zbanujecie". Na początek można by zapytać szuję dj-matyasa w temacie http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2858914.html jakimi to "specyficznymi" parametrami cechuje się głośnik GDN20/30, że nijak niedasie go zastąpić przez GDN20/40, nawet gdy chodzi o wsiowy odsłuch z 15-wartowego Zodiaka.

Niech zdaje sobie sprawę że ma bałagan. Może się reklamodawcy zorientują że mogą być robieni w balona - o jak brednie foruje się to i znika pewien target dla reklam

Obawiam się dla reklamodawców forum jest jedynie marginalnym działem portalu. Kogo tam będzie obchodzić co się na forum dzieje?

Można jeszcze dojść do jakiegoś ważnego reklamodawcy dla tegoż forum. ale trzeba znajomości by trochę zrobić zamieszania.

Pewnie można by też wysłać gdzieś do "EP". "Elektora" czy innej EdW "List do Redakcji" z opisem panujących na forum Elektrody patologii. Ale patrząc realnie i zakładając że opublikują: jaki jest zasięg takich pism? Podejrzewam że o wiele mniejszy niż w PRL zasięg samego tylko "Radioelektronika".

Pozostaje jeszcze pewien wybieg który może się udać. Trzeba tylko mieć znajomego papugę.

A może mamy kogoś takiego na Triodzie?

Szarpanie się że niefachowo coś ocenia to będzie kłopotliwe, ale jeden wybieg może b. skutecznie zadziałać. Nagle dziękujesz elektrodzie - czyli zwijasz konto ale zapisujesz sobie wszystkie linki do sowich wypowiedzi - ważne.
Przed zaklepaniem usuwania konta wysyłasz post do admina że z chwila usunięcia konta żądasz usunięcie wszystkich swoich postów. Oni tego nie robią bo mają kłopot a co jak ktoś zacytował itd, itd (pomijają że trzeba było cokolwiek robić w kwestii administrowania forum).... Mając linki patrzysz czy spełnili Twoje żądanie. Jeśli nie usunęli to można im zrobić koło życi na zasadzie że bezprawnie bez Twojej zgody publikują Twoje wypowiedzi. Trzeba sprytnej papugi co zagwarantuje sukcesik.

A nie ma tam przypadkiem (chociażby na etapie rejestrowania się, kto by na takie rzeczy zwracał uwagę w przeświadczeniu że towarzystwo którego się zapisuje jest normalne) jakiejś klauzuli, że wszelkie wysłane posty stają się własnością portalu, i autor nie może odtąd rościć sobie jakichkolwiek pretensji, niezależnie co z nimi zrobią? W takim wypadku nic się nie wskóra.

Pomoże tez jakiś gryzipiórek (artykuł oczerniający to na pierwszej stronie w weekendowym wydaniu, ew. sprostowanie - małym maczkiem w na ostatniej stornie w środku tygodnia).

Wątpię aby w takim WybGaz chcieli merytorycznie analizować kto ma rację; fachowców to może oni nawet mają ale od wysokich obcasów. Podobnie jak w Fakcie czy S'Expressie. W GazPol może nawet by się tym zajęli - ale pod warunkiem że partyjnopowiatowe metody jakie na forum elektrody funkcjonują mają solidne podstawy historyczne w postaci przeszłości tamtejszych decydentów

Jeśli masz jakiś sprzymierzeńców na forum to można zawse spróbować podłożyć tzw. świnię takiemu "fahofcoffi" moderatorowi.

Taaaa, na pewno nie w sytuacji gdy właściciel forum zachowuje się jak miękki flet.

[tszczesn]

To ja się tak przewrotnie spytam - co tam takiego na tej Elektrodzie jest, że tak koniecznie wszyscy jednak chcą tam być i taka czy inną metodą się tam udzielać? Żeby nie było - podzielam sporą część zastrzeżeń co do tamtejszej ekipy, choć w działach opisywanych jako najgorsze pod tym względem się nie udzielałem, ale jak gdzieś jest worek kretynów lub TWA[1] to się tam po prostu nie pcham, szkoda mi czasu i nerwów.

[1] Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.

[gsmok]

Tomek - z ust mi to wyjąłeś. Też uważam, że po prostu szkoda nerwów na utarczki. Jestem zarejestrowany i korzystam z Forum Elektroda, ale nie tracę nawet sekundy na spieranie się z tamtejszymi moderatorami. Nie warto.

[Tomek Janiszewski]

Ja już dawno zaprzestałem polemiki z najbardziej durnymi argumentami i chamskimi zaczepkami ze strony dj-matyasa czy Artura K., wychodząc z założenia że adresaci moich postów sami ocenią kto ma rację. Niestety nie chroni to przed ich kasowaniem i ostrzeżeniami "za zaniżanie poziomu forum". A jak się chwilowo nie udzielam w dziale o głośnikach - pożyteczni idioci, w szczególności zaś Mirek Z. panoszą się nawet w Elektronice Retro, i nie podejrzewałbym Futrzaczka o to aby prosił o ich interwencję czy pomoc w moderowaniu. Taki to najpewniej realizuje misję jaką powierzył mu dj-matyas.

[Thereminator]

A może po prostu zamiast marnować czas na kopanie się z koniem przeznaczyć go na jakieś pożyteczniejsze zajęcie?

[_idu]

że wszelkie wysłane posty stają się własnością portalu, i autor nie może odtąd rościć sobie jakichkolwiek pretensji, niezależnie co z nimi zrobią? W takim wypadku nic się nie wskóra.

Dopóki jestem tam użytkownikiem to tak. Prawo autorskie nie jest takie niezbywalne.

Wątpię aby w takim WybGaz...

Gazetki to nie tędy droga.

[ciasteczkowypotwor]

Panowie, na elektrodzie moderator i byli moderatorzy ZAWSZE maja rację.

[elektrit]

byli moderatorzy ZAWSZE maja rację.

Ty też nim kiedyś byłeś, ale jak mniemam ta zasada jakimś dziwnym trafem nie tyczy się Ciebie. Klękajcie narody, pierwszy sprawiedliwy na tej ziemi nam się objawił.