Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Hubert591
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pn, 4 marca 2013, 17:34

Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Hubert591 »

Witam. Zbudowałem moduł żarzenia do przyszłego wzmacniacza lampowego na lampach 2*EL34 + 4*6N2P. EL34 żarzone są prądem zmiennym a 6N2P odfiltrowanym prądem stałym. Nie do końca ufam wskazaniom mojego miernika w zakresie dla napiec zmiennych dlatego chcąc zmierzyć dokładną wartość napięcia zmiennego pod obciążeniem EL34, robię tak: mierze napięcie stałe bez obciążenia (tzn przy wyjętych 6n2p, prostownik w stanie jałowym) dostaje wartość 8,6V, dziele ją przez 1,4 i dostaje wartość prądu zmiennego 6,14v (za mało, wiem). Dla porównania bezpośredni pomiar napięcia zmiennego (w zakresie nap. zmiennych) wykazał wartość 6,7v. Problem pojawia się gdy zainstaluje i żarze dodatkowo lampy 6n2p. Napięcie stałe spada wtedy z 8.6V do 7,13V, (co wskazywało by ze U zmienne wynosi 5V). Jednakże mierząc dla porównania bezpośrednio napięcie zmienne miernik nadal pokazuje 6,7V.
Pytanie: Jak to jest z siadaniem napięcia za i przed prostownikiem. Do tej pory byłem przekonany ze jeżeli za prostownikiem siada to przed tez powinno. Miałem racje czy byłem w błędzie? W związku z tym czy obrana przeze mnie metoda pomiaru napięcia stałego jest właściwa. Z pomiarów można by wyciągnąc dwa wnioski: 1 - napięcie siada tylko po stronie DC, AC jest na stałym poziomie, miernik wskazuje poprawnie. 2 - napięcie siada zarówno po stronie DC i AC, miernik dla zakresu AC przekłamuje pomiar. Który z nich jest właściwy. Wiem ze problem może się wydawać banalny, ale zależy mi dokładnym ustaleniu napiec żarzenia (raz już zakatowałem parę EL34 przez niewłaściwe żarzenie), no i nie ufam do końca wskazaniom miernika, gdybym ufał, nie zawracał bym Wam głowy :D
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Piotr »

Pamiętaj, że na krzemowym mostku prostowniczym wystąpi około 1,4V spadku. Przy napięciu anodowym nie ma to znaczenia, ale w żarzeniu robi już dużą różnicę.
Hubert591
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pn, 4 marca 2013, 17:34

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Hubert591 »

Racja, nie brałem tego pod uwagę. Ten spadek występuje zawsze czy tylko pod obciążeniem? Jeżeli liczę wartość AC ze wzoru: DC/1,4 to później do wyniku powinienem dodać ok 1,4V, zgadza się?
Awatar użytkownika
Andrew
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 294
Rejestracja: śr, 10 października 2007, 10:14
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Andrew »

Można zastanowić się nad zastosowaniem diod Shottky'ego, mają mniejszy spadek napięcia. Miałem kiedyś sowieckie diody o spadku rzędu 0,2 V na jednej diodzie przy pełnym obciążeniu.
...omne ignotum pro magnifico.../wszystko nieznane jest nadzwyczajne/.
Hubert591
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pn, 4 marca 2013, 17:34

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Hubert591 »

W prostowniku mam 1n5822. Z karty wynika ze to 3 amperowe diody Schottky'ego. Napięcie przewodzenia przy I=3A to 525mV, o ile dobrze czytam. (Forward voltage) Na mostku greatsa dało by to spadek 1,05V, tak?
Ostatnio zmieniony czw, 10 kwietnia 2014, 21:13 przez Hubert591, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Tomasz Gumny »

Do pomiaru wartości skutecznej odkształconego napięcia żarzenia używałem z powodzeniem takiego komparatora. Późniejsze porównanie z miernikiem mierzącym wartość skuteczną pokazały, że to była zaskakująco dokładna metoda.
Tomek
marekzi
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: sob, 16 czerwca 2012, 18:54

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: marekzi »

Sam pomiar napięcia stałego zamiast zmiennego co miał dać? - bo dokładność pomiaru typowego multimetru (woltomierza) to niewielka różnica - powiedzmy przykładowo dla DC 2%, a dla AC - 4%. Czyli dla DC 2% lepiej co oznacza tu różnicę rzędu 0,1V.
Po diodach masz jakiś filtr (kondensator)? - rozumiem że mierzysz napięcie szczytowe. Niemniej to napięcie mierzone jest niższe od realnego szczytowego o spadek napięcia na diodach. Ten spadek zależy mocno od prądu - nieprawdą jest że dla zwykłych krzemowych to 2x0,7V, bez obciążenia wynosi on. ok. 2x0,4V w temp. pokojowej (0,4V to napięcie diody krzemowej pracującej z prądem rzędu mikroA - a taki będzie tu prąd płynący przez diody - prąd doładowania kondensatorów elektrolitycznych samorozładowujących się prądem upływności). 2x - to dla mostka Graetz'a.
Dla diod Schottky to inna bajka, tu dużo zależy od konkretnego typu diod.
Dla 1N5822 Vf=0,525V to dla prądu 3A, i to wartość katalogowa maksymalna. Z wykresu http://www.vishay.com/docs/88526/88526.pdf Fig.3 widać, że dla If=3A typowa wartość Vf=0,48V.
Z tego samego wykresu widać też, że dla bardzo małych prądów Vf= ok. 0,2V (wykres Fig3 zrobiono dla dużych prądów, dla małych tego nie widać dokładnie). Możesz przyjąć te 0,2V dla jednej diody, albo mierzyć - puścić przez diodę np. If=10mikroA i mierzyć na niej napięcie woltomierzem o dużej Rw.
I to są niedokładności tej metody - nie znasz prądu upływności kondensatora, prądu jego ładowania płynącego przez diody, od którego to prądu zależy spadek napięcia na diodach... w sumie to sposób niewarty zachodu, mierz VAC.

Przy pomiarze napięcia stałego obciążonego prądem (podłączonych włókien żarzenia) pamiętaj o błędach pomiaru zwykłym multimetrem - będą tętnienia. Tu prawdę powie Ci tylko szybki multimetr z funkcją pomiaru wartości max, albo oscyloskop.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Zibi »

marekzi pisze:Sam pomiar napięcia stałego zamiast zmiennego co miał dać? (..)
"Wartość skuteczna prądu przemiennego jest taką wartością prądu stałego, która w ciągu czasu równego okresowi prądu przemiennego spowoduje ten sam efekt cieplny, co dany sygnał prądu przemiennego (zmiennego)."
http://www.circuitstoday.com/rms-reading-voltmeter
Hubert591
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pn, 4 marca 2013, 17:34

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: Hubert591 »

Panowie, dzięki za zainteresowanie, ale "jestem już w domu". Początkowo nie brałem pod uwagę spadku na diodach, teraz policzyłem to uwzględniając go i wszystko się zgadza. Za prostownikiem oczywiście jest filtr 10000uF oraz rezystory symetryzujące. Pomiar napięcia stałego miał umożliwić dokładniejsze oszacowanie wartości napięcia stałego. (AC = DC/1,4 + 2*Uf) Okazało się ze miernik w zakresie AC mierzy jednak dość dokładnie, pomiary były porównywalne z wynikami obliczeń.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: elektrit »

Piotr pisze:Pamiętaj, że na krzemowym mostku prostowniczym wystąpi około 1,4V spadku.
A nawet więcej, mostki o dopuszczalnym napięciu wyprostowanym 600V i więcej wykazują spadek ponad 2V przy prądzie 2,5A.
Poszukuję 1R5T.
_idu

Re: Problem z dokładnym zmierzeniem napięcia żarzenia.

Post autor: _idu »

Piotr pisze:Pamiętaj, że na krzemowym mostku prostowniczym wystąpi około 1,4V spadku. Przy napięciu anodowym nie ma to znaczenia, ale w żarzeniu robi już dużą różnicę.
Nawet więcej bo około 2V a nawet ciut więcej niekiedy.. Dodaj jeszcze rezystancje wyprowadzeń, połączeń ze strukturą. Typowe, wręcz "chamskie" diody prostownice krzemowe mają znacznie bliżej 1V spadek napięcie przy pełnym obciążeniu.