Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

Postanowiłem ze układ został ukończony, brum nadal jest, aczkolwiek mniejszy dzięki zastosowaniu sporego ekranu, lecz wole pomyśleć nad nowym projektem niż wciąż próbować zrobić z Tico Ferrari. Jedyną rzeczą którą chce jeszcze w nim zmienić to zamontować potencjometry montażowe zamiast rezystorów w sprzężeniu zwrotnym by móc "na żywo" ustawić najlepsze parametry. Zdaje sobie sprawę że w tej konfiguracji z tymi elementami i w tej obudowie cuda nie ulepie ;)
Dzięki temu układowi nauczyłem się sporo i z tego jestem najbardziej zadowolony.
Jado pisze:Możesz spróbować pomiąć pierwszą lampę i dać sygnał od razu na drugą triodę
Wtedy wystarczyła by mi jedna podwójna trioda co zaowocowało by brzydką dziurą w obudowie i rażącą moje oczki asymetrią ;) Nie chce już kombinować ale dzięki za rade.
Jado pisze:Nie za bardzo domyślam się o jaką różnicę potencjałów chodzi
Chodziło mi o to że napięcie na ekranie i katodzie jest takie samo, ale widząc Twoje wątpliwości moje rozumowanie idzie w kierunku prostopadłym do logicznego.

Dziękuje wszystkim za zainteresowanie, podpowiedzi i cierpliwość.
Na koniec ostateczny schemat i zdjęcie wnętrza po wprowadzonych poprawkach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ω µ Π φ α β ε ω
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

Miałem zakończyć ten projekt jednak nie dał mi on spokoju. Wydawało mi się że rezystor w sprzężeniu zwrotnym jest za duży wiec zacząłem eksperymenty na potencjometrach. Po zmniejszeniu wartości rezystorów poniżej 10k (lewy kanał 6k7 prawy 8k2) osiągnąłem sukces! Brum praktycznie zniknął.

Podłączyłem wzmacniacz do kolumn i pracował dziś ponad godzinę. Brzmienie zrównoważone ale mniej szkliste niż przedtem, trochę doskwiera kulejące dolne pasmo.

Po pewnym czasie triody skontaktowały się z kosmosem i był słyszalny bardzo wysoki, cichy pisk (na moje ucho blisko granicy słyszalności) który modulował gdy poruszałem ręką dookoła wzmacniacza. W pewnym momencie zekranowałem pisk (dochodził z kaloryfera hihi) i problem znikną nawet kiedy odszedłem.
Jednak to nie wszystko, po godzinie z głośników zaczął dochodzić niski, dość potężny dźwięk i w tym momencie wyłączyłem wzmacniacz by sprawdzić czy coś się nie przepaliło lub nie przegrzało. W środku wszystko było w porządku, elementy nie były nawet mocno gorące. Od tego momentu nie podłączałem urządzenia do dużych głośników tylko do małych bez sygnału i nic już nie grzmiało. Co mogło być źródłem tych zakłóceń?
Ω µ Π φ α β ε ω
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: Piotr »

Obydwa zjawiska wskazują na to, że przegiąłeś ze sprzężeniem zwrotnym.
Szczególnie przy mocniejszych sprzężeniach należy skorygować pasmo za pomocą małego kondensatora połączonego równolegle z rezystorem sprzężenia. Wartości tego kondensatora się nie oblicza, lecz dobiera oglądając przebieg prostokątny na wyjściu wzmacniacza. Bez oscyloskopu i generatora nic z tego.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

Piotr pisze:Wartości tego kondensatora się nie oblicza, lecz dobiera oglądając przebieg prostokątny na wyjściu wzmacniacza. Bez oscyloskopu i generatora nic z tego.
To jestem w kropce ponieważ nie posiadam ani tego ani tego. Jedyne co mogę tu uczynić to eksperymentalnie dobierać pojemności i liczyć na szczęście.
Ω µ Π φ α β ε ω
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: Piotr »

To se ne da. Nie będziesz wiedział, czy ci się udało.
saico

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: saico »

Brum zniknął ponieważ bardzo ograniczyłeś czułość wzmacniacza mocnym sprzężeniem zwrotnym zmniejszając rezystory. Dlatego wzmacniacz stał się na niego nieczuły - nie wzmacnia go na tyle, by był uciążliwy. Powodem pisku wysokiej częstotliwości mogło być wzbudzanie się wzmacniacza, które można prosto wyeliminować dodając równolegle po kondensatorze 1nF/1kV na anodowe uzwojenie transformatorów głośnikowych. Natomiast niski, pulsujący dźwięk, to efekt zbyt dużych pojemności 1uF na siatkach lamp, które się zatykają. To nie jest wzmacniacz tranzystorowy by takie wartości stosować. Wystarczy 100nF we wszystkich siatkach, także pentody końcowej - one nie mają znaczącego wpływu na pasmo przenoszenia, oczywiście w rozsądnych granicach. Pasmo zależy od jakości transformatora głośnikowego.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

Dokonałem kolejnych przeróbek według porad panów Krzema oraz Saico. Znikną kondensator 1uF za potencjometrami, kondensatory miedzy triodami skluczyły się do 150nF, rezystory siatkowe przed pierwszą triodą zmniejszone do 470k, rezystory anodowe na pentodach mocy zwiększyłem do 260R (zastosowałem się do danych katalogowych EL84 Mullarda) oraz dołożyłem niewielkie kondensatory 1n2 na trafo wyjściowych. W USZ zaś zamieniłem rezystory na potencjometry.

A efekty? Brum jest tylko wspomnieniem, podczas ciszy miedzy nagraniami słychać jakieś radiowe szumy ale są bardzo ciche. Aktualnie przesłuchuje wzmacniacz, jako źródło sygnału odtwarzacz CD.
Bardzo zwiększyła się czułość wzmacniacza szczególnie w lewym kanale, ledwie można dotknąć potencjometra ponieważ jest bardzo głośno. Zastanawiam się czy to nie wina potencjometrów, może wymienić je na 1M? Regulacja USZ niewiele daje, w lewym kanale niezależnie od położenia suwaka brak zmian, w prawym lekkie sterowanie głośnością.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ω µ Π φ α β ε ω
saico

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: saico »

Czułość masz nadal dużą ponieważ objąłeś sprzężeniem nie cały wzmacniacz, tylko drugi stopień przedwzmacniacza i wpływ jest mniejszy. Oryginalny schemat miał dobrze. Druga sprawa, to dawanie dwóch stopni przedwzmacniacza sprawia, że czułość i tak będzie duża. Współcześnie nie potrzeba aż tylu, źródła sygnału są silne, wystarczy jeden - klasycznie. Dopiero jakbyś robił regulację bass/sopran, to można by ją wbudować pomiędzy te stopnie i wtedy ma to sens. Zwiększanie potencjometru volume do 1M częściowo pomoże, ale zwiększy szumy z uwagi na dużą czułość i wysoką impedancję wejściową.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

saico pisze:Czułość masz nadal dużą ponieważ objąłeś sprzężeniem nie cały wzmacniacz, tylko drugi stopień przedwzmacniacza i wpływ jest mniejszy. Oryginalny schemat miał dobrze.
Właśnie w oryginalnym schemacie USZ jest w drugim stopniu http://www.trioda.nazwa.pl/fonar/audio/ ... z/aria.htm
Nie chciałem ingerować w oryginał szczególnie że nie posiadam wystarczającej wiedzy teroretyczno-praktycznej.
W sumie to może dam korektor skoro mam takie wzmocnienie.
Ω µ Π φ α β ε ω
saico

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: saico »

Miałem na myśli Twój pierwszy wpis w tym poście i załączony 1 schemat...
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

saico pisze:Miałem na myśli Twój pierwszy wpis w tym poście i załączony 1 schemat...
A to zmienia postać rzeczy, zrezygnowałem z tamtego ponieważ było w nim bardzo dużo do poprawy.
Ω µ Π φ α β ε ω
saico

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: saico »

Tak, zmienia, uzyskasz głębsze sprzężenie zwrotne a co za tym idzie większą możliwość zmniejszenia czułości. Błędy to raczej były na Twoich ręcznych schematach. Tamten jest w porządku.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: matmax426 »

Problemem okazało się ze jeden z potencjometrów w USZ był ubity, wymieniłem go i jest ok. Kolejna zmianą będzie dołożenie korektora, dlatego puki co nie usuwam potencjometrów z USZ, będą potrzebne do ustawienia odpowiedniej wartości rezystancji.
Nic nie buczy (pewnie przez to ze USZ jest mocne) brak zakłóceń radiowych. Niech sobie trochę pogra w obecnej konfiguracji pomoże to wykazać błędy.
Ω µ Π φ α β ε ω
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: elektrit »

saico pisze:Czułość masz nadal dużą ponieważ objąłeś sprzężeniem nie cały wzmacniacz, tylko drugi stopień przedwzmacniacza i wpływ jest mniejszy.
.
I bardzo dobrze zrobił.
Poza tym zupełnie nie rozumiem po co mu do współpracy z CD bądź mp3 dwa stopnie wzmocnienia wstępnego, zupełnie wystarczy połówka ECC. W oryginalnym schemacie był regulator barwy dźwięku i triody musiały być dwie, aby zniwelowac tłumienie.
Układ s.zwrotnego jest taki nijaki, już lepiej to zrobić tak- katoda triody na równoległy dwójnik 1,5k/10uF i szeregowo z oporem 1k który dołączony jest do masy, w środek dopiero zapiąć sprzężenie.
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz SE na lampach 6N2P i 6P14P "Vladimir"

Post autor: Jado »

Jeżeli wzmocnienie układu jest za duże,to wystarczy pomiędzy wyjściem pierwszego stopnia, a wejściem drugiego dać dzielnik rezystancyjny (może być potencjometr montażowy). Jeżeli pierwsza lampa wzmacnia zakłócenia i przydźwięk 50Hz, to zmniejszenie sygnału z niej zmniejszy też w/w zakłócenia.

A przy okazji tematu obudów plastikowych - można próbować zaekranować taką obudowę (przed rozpoczęciem montażu elementów) wyklejając ją od środka cienką folią aluminiową (może taka grubsza folia kuchenna będzie dobra - byle się nie rwała w rękach). Przyklejamy na butapren.
A drugim sposobem jaki mi do głowy przychodzi jest spryskanie wnętrza obudowy preparatem cynk. Nie wiem tylko jak jest z trwałością takiego pokrycia - pamiętam, że kiedyś robiłem próby z preparatem "Graphite" i ten po pewnym czasie jakby kurczył się i odłaził od plastiku (może to kwestia rodzaju plastiku).
Być może pomogłaby tu druga warstwa lakieru np. akrylowego bezbarwnego - takiego który nie rozpuszcza warstwy cynku. Oczywiście musimy przedtem dołączyć gdzieś koncówkę lutowniczą do przewodzącej warstwy cynku, bo po pokryciu lakierem, stracimy kontakt elektryczny z ekranem, a trzeba go jakoś umasić :mrgreen:
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"