Meloman 25
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Znajdę fachowców?
Postanowiłem doprowadzić swojego Melomana do stanu pełnej sprawności! No - nie własnymi rękoma
To mogłoby by być zbyt niebezpieczne
Postanowiłem powierzyć rzecz fachowcom
I to nie takim, którzy za takich się uważają ale oczywiście takim, którzy naprawdę wiedza o co chodzi i mają w tym doświadczenie i stąd szukam ich - co chyba oczywiste
- tutaj. No - zadowolę się ostatecznie jednym
Co jest w nim do "zrobienia" opisałem już wyżej. Z lektury na ten temat na forum wiem, że z tymi problemami zmagano się już i to zmagano skutecznie. Przypomnę w skrócie o co chodzi.
Po pierwsze o wyeliminowanie przydźwięku czyli męczącego brzęczenia wysokotonowego głośnika podłączonego do wzmacniacza. Dalej nie ma się co rozpisywać, bo napisano o tym (ja też) dość. Z tym, że ja opisałem problem - a inni pisali o tym, jak sobie z tym poradzić.
Po drugie uczynienie użytecznymi pozostałych wejść poza tym o najwyższej czułości (opisanym jako 0,5V). Pozostałe wejścia czyli te opisane jako 100mV i 25mV oraz ostatnie opisane jako 2mV nie działają prawidłowo. Po podłączeniu do dwóch pierwszych typowych źródeł liniowych przesterowują one wzmacniacz. Trzecie opisane było na obudowie jako mikrofonowe ale po podłączeniu doń mikrofonów "z epoki" Tonsil MD IX bądź MD 012 i nieznacznym pogłośnieniu pojawia się buczenie. Te dwa pierwsze wejścia chciałbym doprowadzić do takich parametrów jak to sprawne. Co do ostatniego, to się waham.
Po trzecie właśnie o tych wahaniach. Ostanie wejście chciałbym w przyszłości przystosować do gramofonu (typ MM) - ale to potem. Na razie chcę albo uczynić je sprawnym jako mikrofonowe. Tu problem może tkwić - nie wykluczam - w stanie mikrofonów, lub co podejrzewam także, w złym podpięciu pinów ich gniazd. Albo po prostu zamienić na razie na zwykłe liniowe. Wymiany samych gniazd DIN na inne nie przewiduję.
Czyli myślę na dziś o absolutnym minimum ale które pozwoliło by mi cieszyć się prawdziwym lampowym wzmacniaczem. Można by jeszcze w nim zrobić sporo. Wymieniać gniazda (zwłaszcza to sieciowe), wstawić magiczne oko, przedwzmacniacz gramofonowy itd. Ale chcę się na razie zadowolić tym minimum.
A tak przy okazji, robił ktoś przedwzmacniacz gramofonowy na lampach?
Wzmacniacz jest dość trudny w transporcie więc w rachubę wchodzą fachowcy(-iec) z Warszawy bądź ewentualnie z Łodzi. Grata sam dostarczę i odbiorę. W środku jest czysty, z rozkręcaniem też nie ma problemu.
Znajdę... odważnych
Co jest w nim do "zrobienia" opisałem już wyżej. Z lektury na ten temat na forum wiem, że z tymi problemami zmagano się już i to zmagano skutecznie. Przypomnę w skrócie o co chodzi.
Po pierwsze o wyeliminowanie przydźwięku czyli męczącego brzęczenia wysokotonowego głośnika podłączonego do wzmacniacza. Dalej nie ma się co rozpisywać, bo napisano o tym (ja też) dość. Z tym, że ja opisałem problem - a inni pisali o tym, jak sobie z tym poradzić.
Po drugie uczynienie użytecznymi pozostałych wejść poza tym o najwyższej czułości (opisanym jako 0,5V). Pozostałe wejścia czyli te opisane jako 100mV i 25mV oraz ostatnie opisane jako 2mV nie działają prawidłowo. Po podłączeniu do dwóch pierwszych typowych źródeł liniowych przesterowują one wzmacniacz. Trzecie opisane było na obudowie jako mikrofonowe ale po podłączeniu doń mikrofonów "z epoki" Tonsil MD IX bądź MD 012 i nieznacznym pogłośnieniu pojawia się buczenie. Te dwa pierwsze wejścia chciałbym doprowadzić do takich parametrów jak to sprawne. Co do ostatniego, to się waham.
Po trzecie właśnie o tych wahaniach. Ostanie wejście chciałbym w przyszłości przystosować do gramofonu (typ MM) - ale to potem. Na razie chcę albo uczynić je sprawnym jako mikrofonowe. Tu problem może tkwić - nie wykluczam - w stanie mikrofonów, lub co podejrzewam także, w złym podpięciu pinów ich gniazd. Albo po prostu zamienić na razie na zwykłe liniowe. Wymiany samych gniazd DIN na inne nie przewiduję.
Czyli myślę na dziś o absolutnym minimum ale które pozwoliło by mi cieszyć się prawdziwym lampowym wzmacniaczem. Można by jeszcze w nim zrobić sporo. Wymieniać gniazda (zwłaszcza to sieciowe), wstawić magiczne oko, przedwzmacniacz gramofonowy itd. Ale chcę się na razie zadowolić tym minimum.
A tak przy okazji, robił ktoś przedwzmacniacz gramofonowy na lampach?
Wzmacniacz jest dość trudny w transporcie więc w rachubę wchodzą fachowcy(-iec) z Warszawy bądź ewentualnie z Łodzi. Grata sam dostarczę i odbiorę. W środku jest czysty, z rozkręcaniem też nie ma problemu.
Znajdę... odważnych
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
-
Vault_Dweller
- 2500...3124 posty

- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Heh, gdybym miał krztynę czasu to bym sobie w nim porzeźbił... Niestety, studia i praca w Radiu ŻAK sprawiają, że mam w zasadzie cały Boży dzień wyjęty z życiorysu. Sam mam Melomana, jednak go dość dawno nie odpalałem i nie wiem już czy bardzo brumi
.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Szkoda...
Szkoda
Ja swojego, gdy siedzę przy kompie mam za plecami. Tak na wyciagnięcie ręki. Włączam go, jak pracuje ale mi to brzęczenie jednak trochę przeszkadza. No i mogę słuchać albo radia, albo CD, albo Chińczyków (też z radia ale na krótkich). Trochę to niewygodne, bo chciałbym posłuchac tego, tego i tego bez przepinania kabli
Może jednak ktoś się podejmie?
Może jednak ktoś się podejmie?
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Zauważone na Allegro: "Resztki Melomana 25": http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70316290
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
-
Maciej Szczodrowski
- 625...1249 postów

- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Dla śledzących aukcję resztek Melomana 25 to pewnie będzie ważna wiadomość - Meloman odnalazł swoje nogi
A mojemu nikt by nie pomógł? Bardzo podoba mi się jego dźwięk
ale znacznie mniej przydźwięk
Do tego ten problem z wejściami czyli idzie o to, że ma praktycznie jedno i trzeba przepinać, czego nie znoszę i w końcu te dinowskie wtyki jeszcze ukruszę 
A mojemu nikt by nie pomógł? Bardzo podoba mi się jego dźwięk
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
-
OTLamp
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Ojej - nawet nie zwróciłem uwagi, kto go wystawił
Dość, że nikogo obrażać nie chciałem
Sam licytować zaś nie zamierzałem, bo brak mi umiejętności, aby przywrócić go do życia. Zresztą jeden mi wystarczy
Ponurak
[/list]
Ponurak
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
-
OTLamp
A czy to ważne kto wystawił? Po prostu nie widzę powodu do drwin. Czy tam jest coś śmiesznego? Wystawiłem od 20zł (lub 25zł, już nawet nie pamiętam) i ludzie licytują. Czy to źle?Rafał pisze:Ojej - nawet nie zwróciłem uwagi, kto go wystawiłDość, że nikogo obrażać nie chciałem
Sam licytować zaś nie zamierzałem, bo brak mi umiejętności, aby przywrócić go do życia. Zresztą jeden mi wystarczy
![]()
Ponurak[/list]
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Jak ktoś czuje się obrażony, to trzeba go przeprosić. I przepraszam! Dodaję absolutnie szczerze, że nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek. Aukcja opisana była do tego absolutnie szczerze, po nazwę - bez żadnego czarowania. Zwróciłem uwagę, bo sporo osób się tym sprzętem interesuje - może by się komuś o większych od moich umiejętnościach przydał? Myślę też, że informacja o tym, że odnalazło się to co, sie odnalazło (nie ośmielę sie już napisać co, by znowu nie wywołać burzy) stanowi pomyślną wiadomość dla osób pragnących go odrestaurować - bo chyba w tym celu chcą go zakupić (lub ewentualnie w celu przeróbki na wzmacniacz gitarowy).
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
-
OTLamp
Przecież ja nie jestem na Ciebie obrażony, bo niby za co? Po prostu chciałem się dowiedzieć o co Ci chodzi, bo wywnioskowałem z twojego ironicznego stwierdzenia, że coś Ci tam nie pasuje. Gdy pierwszy raz przeczytałem Twoje stwierdzenie, odczytałem to tak, jakbyś koniecznie chciał wyrazić swoje niezadowolenie, jakbym chciał za ten sprzęt z 1000zł.Rafał pisze:Jak ktoś czuje się obrażony, to trzeba go przeprosić. I przepraszam! Dodaję absolutnie szczerze, że nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek. Aukcja opisana była do tego absolutnie szczerze, po nazwę - bez żadnego czarowania. Zwróciłem uwagę, bo sporo osób się tym sprzętem interesuje - może by się komuś o większych od moich umiejętnościach przydał? Myślę też, że informacja o tym, że odnalazło się to co, sie odnalazło (nie ośmielę sie już napisać co, by znowu nie wywołać burzy) stanowi pomyślną wiadomość dla osób pragnących go odrestaurować - bo chyba w tym celu chcą go zakupić (lub ewentualnie w celu przeróbki na wzmacniacz gitarowy).
Jeżeli uważasz, że cena jest za wysoka to powiedz wprost, a nie kręć.
A może ja jestem po prostu do Ciebie uprzedzony z powodu pochodzenia (forum)?
Myślę, że dyskusję czas zakończyć, choć nadal nie wiem o co Ci chodziło. Może mi wyjaśnisz na PW?
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
-
Rafał
- 100...124 posty

- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 02:23
- Lokalizacja: Warszawa
Po wizycie na Audio Show ja też chcę miec swoja lampkę! To znaczy mam i nawet teraz gra ale jej dźwięk nie do końca mnie satysfakcjonuje przez problem z przydźwiękiem. No i nie mam pełnej swobody jeśli idzie o możliwość wykorzystania posiadanych "źródeł" dźwięku czyli po ludzku poza CD jeszcze dwóch ślicznych tunerków, w przyszłości jakiegoś może szpulaka bądź gramofonu.
Zwracałem sie już z tą prośbą ale zwrócę sie jeszcze raz - nie znajdzie się ktoś (w Warszawie/Łodzi), kto by mi pomógł doprowadzić go (czyli Melomana) do pełnej sprawności. Wiem już, dzięki otrzymanym tu radom, co trzeba zrobić ale by zrobić to samodzielnie, to przekracza moje umiejętności.[/list][/list]
Zwracałem sie już z tą prośbą ale zwrócę sie jeszcze raz - nie znajdzie się ktoś (w Warszawie/Łodzi), kto by mi pomógł doprowadzić go (czyli Melomana) do pełnej sprawności. Wiem już, dzięki otrzymanym tu radom, co trzeba zrobić ale by zrobić to samodzielnie, to przekracza moje umiejętności.[/list][/list]
You're nobody without Naim! *
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.
* "Jesteś nikim bez Naima", motto z forum, na którym posiadacze tego sprzetu utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, iż ich sprzęt jest naj, naj, naj zamiast słuchać muzyki.