Ciekawa rzecz, gniazdo zasilające jest typu usa/japan - warto się zapytać poprzedniego właściciela czy już wcześniej nie było coś przerabiane we wzmacniaczu - zaciekawia brak przełącznika 230(220)/110(120)v , jest gniazdko japońskie a przewód "europejski"
Profi ELF Doobie Corp. - japońska Mesa-Boogie
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
bulabla
- 375...499 postów

- Posty: 411
- Rejestracja: śr, 11 listopada 2009, 23:51
Re: Profi ELF Doobie Corp. - japońska Mesa-Boogie
Witam , cudownie to to nie wygląda , jednak jakby użyć kilku opasek zaciskowych i gdzieniegdzie przedłużyć kabelki wyglądało by naprawdę dobrze , ale to trzeba zrobić po naprawie . Nie widzę potrzeby posiadania schematu do naprawy tego sprzętu - tak jak już ktoś przesłał uwagę
. Narysowanie schematu z takiego układu to bardzo ciekawe i zajmujące zajęcie , szczerze zazdroszczę
. Wystarczy odrobina cierpliwości , spokoju i można zrobić wszystko . Ja zaczął bym tak : zrobił jeszcze kilkadziesiąt zdjęć , każdego połączenia przewodu z pcb itd - to tylko dla świętego spokoju , jakby nie daj Boże przewodzik się urwał . Kolejno odkręcił : potki ,pcb , ekrany lamp i same podstawki ( ze zdjęć nie widać jak wysoko jest pcb od chasis ) , włączniki itd wszystko z frontu . Po takim działaniu próbował bym podnieść pcb z tymi wszystkimi elementami i ustawić pcb prostopadle do chasis - w taki sposób można sobie spokojnie wszystko narysować ( naprawiać ) . Wiadomo, kilka rzeczy trzeba będzie pewnie odlutować , ale spokojnie . Jeżeli to tylko trafo sieciowe , to naprawa będzie banalnie prosta .
Ciekawa rzecz, gniazdo zasilające jest typu usa/japan - warto się zapytać poprzedniego właściciela czy już wcześniej nie było coś przerabiane we wzmacniaczu - zaciekawia brak przełącznika 230(220)/110(120)v , jest gniazdko japońskie a przewód "europejski"
, A może po prostu ktoś uciął stary przewód i dał ten który mu pasował do gniazdka . Po załączeniu wibuch
ale to chyba najczarniejszy wesoły scenariusz
. Ogólnie życzę powodzenia w naprawie , warto sprawdzić elektrolity i trafo głośnikowe, potki tak w podsumowaniu . pozdrawiam .
Ciekawa rzecz, gniazdo zasilające jest typu usa/japan - warto się zapytać poprzedniego właściciela czy już wcześniej nie było coś przerabiane we wzmacniaczu - zaciekawia brak przełącznika 230(220)/110(120)v , jest gniazdko japońskie a przewód "europejski"
-
Danilewicz
- 500...624 posty

- Posty: 501
- Rejestracja: pn, 27 sierpnia 2012, 20:43
- Lokalizacja: Legnica
Re: Profi ELF Doobie Corp. - japońska Mesa-Boogie
Z tego co wiem, wzmacniacz nie był przerabiany, tylko naprawiany. Po naprawie został sprzedany przez znajomego lutnika, jednak dość szybko jakiś inteligent odłączył głośnik w czasie, gdy wzmacniacz był włączony... Potem wzmacniacz z powrotem trafił do znajomego, następnie do naprawy. Elektronik stwierdził, że upalone jest tylko trafo sieciowe. Znajomy stwierdził, że wzmacniacza nie będzie naprawiać, tylko mi go odsprzeda. W sumie, to chyba odważę się wyciągnąć wszystkie bebechy na wierzch i zrysować schemat, ale to dopiero we wrześniu, bo zaraz znowu wyjeżdżam.
Pozdrawiam!
Marcel Danilewicz
Marcel Danilewicz
-
nkas
- 625...1249 postów

- Posty: 706
- Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Profi ELF Doobie Corp. - japońska Mesa-Boogie
Z żyratorami jak widać nie ma żartów... ;]Thereminator pisze:Dziwne, że to dla budowniczego "customowych wzmacniaczy gitarowych i serwisanta wzmacniaczy i elektroniki gitarowej" stanowi jakikolwiek problem...Danilewicz pisze:Dziękuję, że kolega jako jedyny napisał coś konkretnegoCóż, na przeszkodzie stoi to, że boję się płytek drukowanych
Tzn, boję się, że jak wzmacniacz rozłożę, to mogę już nie złożyć, a jest dość skomplikowany... Jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie to, że ten transformator sieciowy ma więcej (11) wyprowadzeń niż jest na schemacie mesy (8). Na trafie jest wyraźnie napisane PT-50 220V GIKEN LTD., więc nie sądzę, żeby były dodatkowe odczepy na inne napięcia sieci. Czyżby osobne zasilanie scalaków?
'All the stars in the north are dead now.'
-
hybryd15
- 125...249 postów

- Posty: 134
- Rejestracja: pt, 24 czerwca 2011, 20:54
Re: Profi ELF Doobie Corp. - japońska Mesa-Boogie
skoro ktoś odłączył głośnik to czyż nie powinno spalić trafa głośnikowego a nie sieciowego troche to dziwne?..
HYBRYD15
-
KaKa
- 1875...2499 postów

- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
Re: Profi ELF Doobie Corp. - japońska Mesa-Boogie
klasa B...
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper