Witam
Na te tematy nigdy za mało,a więc moje sposoby:
zapieczone,skorodowane wkręty-najgorzej w gałach i w połączeniach alu/stal.
błędy jakie popełniamy to:
za szybko chcemy mieć "z głowy"
nie dopasowane ostrze wkrętaka do nacięcia
nawilżamy wkręt preparatem do odkręcania zapieczonych śrub,ja używam tego z firmy Wirth
wykorzystujemy fakt(fizyka),że materiał nagrzany zwiększa wymiary,oziębiony-kurczy się.
no więc,jeśli wkręt nie jest zmasakrowany i jest możliwość wsadzenia wkrętaka w nacięcie,trzeba nagrzać ten detal ,albo lutownicą z cienkim grotem,albo w pistoletowej założyć dłuższą końcówkę i sklepać .W trakcie nagrzewania kilkakrotnie delikatnie postukać po wkręcie,to naprawdę luzuje zwoje gwintu w skali mikroskopijnej,ale skutecznie.Po nagrzaniu natychmiast oziębić wkręt sprajem (np.sprężone powietrze-b. zimne) i próbować odkręcać lewo/prawo delikatnie i co chwila postukując j/w.
Jeśli wkręt jest zniszczony,pozostaje metoda jak kol. Tomasz napisał,albo odłamanie kawałka wewnętrznego bakelitu przy wkręcie,póżniej da się to skleić,czy nadlać
Jeśli jest możliwość po odkręceniu śrub chassis trochę je przesunąć ,aby widać było oś pokrętła m/gałką a skrzynką,robiąc to co wyżej podałem,można wąskimi kleszczami chwycić tę oś(podkładając coś z boku,aby nie porysować skrzynki) i ruszać gałką lewa/prawa ,nieraz udaje się ją zdjąć.
Nitowanie
najlepiej używać nitów aluminiowych i mosiężnych/ rurkowych i pełnych.Jeśli nit jest rurkowy trzpień do nitowania powinien(ale nie "musowo") mieć na końcu podtoczenie na średnicę otworu w nicie na długości 1-1,5mm,to powoduje,że trzpień nie będzie zjeżdżał na boki przy zaklepywaniu.Jeśli nit jest z łbem kulistym trzpień powinien mieć na końcu wgłębienie(można to zrobić frezem palcowym-takim jak do zwykłej wiertarki ).Przy nitowaniu najlepiej poprosić drugą osobę,aby przytrzymywała chassis,jeśli robisz sam to męka-brak trzeciej ręki.Na foto trzpień(dobranej długości) mocujemy w imadełku,podstawiamy pod nit wsadzony w otwór w chassis i pobijamy od góry drugim trzpieniem.W ten sposób można nitować w gąszczu elementów,np.wymieniając podstawkę lampy.
Nigdy nie zostawiajmy do zaklepania długiego kawałka nita bo się zdeformuje,róbmy to z wyczuciem
Możemy sami zrobić żądanej długości nit z rurki,jeśli zrobimy sobie taki prosty przyrząd,w kostce stalowej nawiercone otwory różnej średnicy i głębokości,w toto wsadzamy rurkę,aby wystawało kilka mm i klepiemy nita rurkowego
pozdrawiam
Roman