Mazur I - rewitalizacja

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
sysio
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 23 września 2011, 13:36

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: sysio »

Od razu wyjaśniam bez bicia: w temacie starych radioodbiorników (i radiotechniki w ogólności) jestem zielony jak papierówka i strojenie p.cz. to coś, co jeży mi włos na głowie :) Miałem wielką nadzieję (częściowo nadal ją mam), że jakimś cudem uniknę tej gehenny ;)

Pisząc o cichym graniu miałem póki co na myśli wyłącznie odtwarzanie z gniazd gramofonu. Tak jak pisałem, pobudzałem radyjko sygnałem z własnej "radiostacji AM" i grało zupełnie nieźle, no ale to dziwić nie może biorąc pod uwagę poziom sygnału.

Na razie w charakterze anteny spróbowałem użyć ok. 3 metrów przewodu wrzuconego na półki i wyniki są mizerne. Krótkie: cisza. Średnie i długie: szumi i gwiżdże. Zainsipirowany sugestią romanradio podpiąłem swoją "antenę" wprost do agregatu i na długich odezwali mi się jacyś Niemcy, ale Warszawy nie usłyszałem (siedzę pod Szczecinem).

Będę wdzięczny za sugestię w sprawie anteny: jaka prowizoryczna konstrukcja będzie (powinna być) wystarczająca do usłyszenia Warszawy na sprawnym odbiorniku?

Czy uziemienie jest niezbędne? (będzie u mnie z tym kłopot - cała hydraulika na PVC)

Do tematu strojenia wrócę niebawem.

Pomierzone napięcia (w nawiasach napięcia podane na schemacie):

- anoda E(B)L21: 230V (220V)
- plus drugiego elektrolita w filtrze zasilacza: 225V (210V)
- opornik polaryzacji siatek: -5,4V (-5V)
- anoda triody drugiej ECH21 (wzm. m.cz.): 43V (40V)
- anoda triody pierwszej ECH21 (heterodyna): 102V (115V)
- ekran heptody pierwszej ECH21: 70V (70V)

Czy można z tego coś wywnioskować?

Bardzo dziękuję za tak konkretny i życzliwy odzew. Dla takiego nowicjusza jak ja ma to ogromne znaczenie :)
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: jacekk »

Troszkę zawyżone napięcia na anodzie E(B)L i w zasilaczu wynika z większego napięcia sieci w dzisiejszych czasach. Reszta praktycznie książkowa :) Czy poziom dźwięku jest ten sam w różnych pozycjach regulatora barwy?
captain
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 15 listopada 2010, 18:13

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: captain »

Skoro cicho gra na wejściu gramofonowym to najlepiej jest doprowadzić do porządku wzmacniacz m.cz. i dopiero potem brać się za resztę. Czy potencjometr jest sprawny, płynnie reguluje głośność? Warto zmierzyć go omomierzem przy różnych położeniach.

Co do anteny: Warszawa I na 225 kHz (1333 metry) na sprawnym radiu bez problemu zagra na metrowym drucie: może być i przewód od miernika ;). Szczecin od Solca Kujawskiego w linii prostej to jakieś 250 km, to nie jest tak daleko, więc i sygnał powinien być niezły. A uziemieniem się nie przejmuj, bez tego też zagra :)

Pozdrawiam!
captain
Awatar użytkownika
sysio
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 23 września 2011, 13:36

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: sysio »

Odpowiadam: poziom dźwięku nie zmienia się przy zmienianiu położenia przełącznika barwy, ale też barwa dźwięku na skrajnych położeniach jest jak dla mnie nieodróżnialna. Potencjometr działa bez zarzutu: płynnie i bez trzasków.

Co do słabego wzmocnienia m.cz., to podejrzewam, że to jest głównie sprawka triody, bo zamiana ECH21 miejscami daje niewielką, ale zauważalną różnicę w odtwarzaniu.

Zidentyfikowałem tę niemiecką stację - jedyną, którą jestem w stanie usłyszeć - to Deutschlandradio Kultur nadające z Berlina na 177 kHz. Co ciekawe, też nadający z Berlina - ale na średnich (693 kHz) - Głos Rosji jest nie do złapania nawet w nocy, mimo że w moich okolicach daje się odebrać na czymkolwiek i to z powalającą jakością.

Podkusiło mnie, że spróbować pomierzyć częstotliwość heterodyny i wyszło mi (chociaż miernikowi tak do końca nie ufam), że przy odbiorze owych 177kHz heterodyna jedzie na 644kHz. Dawałoby to pośrednią zgodną z tym, co piszą w sieci, czyli 468kHz.

Czy mogę stąd wnosić, że heterodyna i p.cz. jest z grubsza ok, a rozjechane są obwody wejściowe (przynajmniej na długich)?

Czy można spróbować "poprawić" strojenie filtrów p.cz. na słuch na tę właśnie radiostację?

Przy okazji wyszła inna niespodzianka - na krótkich heterodyna nie generuje w ogóle (na obu lampach). Czy dobrze podejrzewam, że czeka mnie szukanie nowych/nowszych ECH21?
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Witam. W tego typu odbiornikach zaczynam od ściskania nitów w tych płaskich mikowych kondensatorach znajdujących się na przełączniku oraz w p.cz. Często wykonanie tej czynności nawet bez strojenia przynosi małą poprawę.
sysio pisze:Czy można spróbować "poprawić" strojenie filtrów p.cz. na słuch
Uważam że przy odrobinie wprawy możesz podobnie jak i obwody wejściowe.
sysio pisze:Co do słabego wzmocnienia m.cz., to podejrzewam, że to jest głównie sprawka triody, bo zamiana ECH21 miejscami daje niewielką, ale zauważalną różnicę w odtwarzaniu.
Nic prostszego w takiej sytuacji jak podstawić pewną ECH21 lub tą sprawdzić w innym odbiorniku.
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: romanradio »

Witam
Wszystko powoli i dojdziesz do sukcesu.Dotykając wkrętakiem (trzymanym za metal)do s1 lampy EBL21 ma być słyszalny taki sobie ,niezbyt głośny "brum".Dotykając do s1 ECH21 ma być słyszalny silny "brum"Aby wyeliminować podejrzenie niesprawności potencjometra można chwilowo odłączyć od niego środkowy i boczny przewód(ten od detekcji) i zlutować razem.Jeśli potencjometr był"bad" radio "ryknie" głośno :) W Mazurze regulacja barwy tonu powoduje zmianę głośności ale gdzieś tak+- 25%.Zmierzone napięcie na anodzie ECH21(trioda) jest ok!.Jeśli zamieniałeś lampy ECH21 które działały w układzie mieszacza/heterodyny,to także będą działać w pcz. i mcz.Małe wzmocnienie z gniazda gramofonu (mcz) ? Bywają prozaiczne usterki,jak zatarcie cewki -"zabetonowana"membrana głośnika i siła głosu do "d".Pierwotne uzwojenie trafa głośnikowego jest zbocznikowane kondensatorem ok. 5nF(bezpośrednio na trafie lub pod chassis,trzeba zobaczyć co tam jest,pomysłowość naprawiaczy jest nieograniczona.Trafo głośnikowe -bywają nieraz zwarcia m/zwojowe uzwojenia pierwotnego(anodowego)
Jeśli heterodyna nie drga na zakresie fal Kr,to nie wina lampy,ale obwodu rezonansowego Kr-więc do sprawdzenia kondensatorek mikowy i cewki (rezonansowa i sprzęgająca)- może mieć przerwę. Zakładam,że styki przełącznika zakresów są ok! Jeśli heterodyna zrywa drgania na wszystkich zakresach nie zaszkodzi oczyszczenie i dogięcie gniazda na podstawce lampy w które wchodzi tzw. klucz"lampy.Próba dostrojenia rdzeni obwodów pcz. to ostateczność najpierw konieczne jest sprawdzenie miernikiem C kondensatorów mikowych 200pF,z reguły będą miały trochę większą pojemność,pomimo tego,że mają tolerancję +_ 2%.Jeśli mają pojemność znacznie niższą niż nominalna 200pF trzeba spróbować doklepać ich wyprowadzenia(było na ten temat już sporo na forum),lub wymienić na bardziej współczesny ceramiczny,czy styrofleksowy wcale nie na napięcie 350V,wystarczy 50V,bo między ich wyprowadzeniami jest minimalne napięcie.Jeśli już kręcimy rdzeniem to nie mając ceramicznego wkrętaka (nie rozstrajającego obwody)dobierzmy szerokość ostrza dokładnie do nacięcia na rdzeniu,są one bardzo kruche i trudne do zdobycia.Nie mając generatora sygnałowego w.cz. można pokombinować z pobraniem sygnału z innego na pewno sprawnego radyjka i sprawdzenie przenoszenia toru pcz.
Życzę sukcesu,na pewno będzie.
Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
sysio
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 23 września 2011, 13:36

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: sysio »

Mam wrażenie, że to radio gra tym lepiej, im gra dłużej. Tzn. w 5 minut po włączeniu, aby coś usłyszeć, trzeba mieć głośność na max, a po kwadransie trzeba zjeżdżać z głośnością w dół, a po pół godzinie zaczynam zachodzić w głowę, czego ja się właściwie czepiam. Czy coś takiego ma logiczne wytłumaczenie?

Zagrała mi Warszawa! Aby tego dokonać, musiałem wynieść się z radiem do ogródka, gdzie nic nie sieje zakłóceniami :)

Poeksperymentowałem trochę z podmianą ECH21 i wyszło mi, że jedna z nich zrywa pracę heterodyny powyżej ok. 1300kHz, druga natomiast daje radę na całym zakresie średnich i to jest właśnie ta, która lepiej sprawuje się jako przedwzmacniacz m.cz.

Plan na dziś: poszperanie za informacjami o klepaniu "mikowców" i przekopanie starych kartonów - jest minimalna szansa, że mam gdzieś zachomikowaną ECH21.

Dziękuję za życzenia! :)
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Czyżbyś miał pecha i zajechane obie ECH? Zdarza się. Zrób eksperyment, włącz radio bez AZ1 i po pół godzinie wstaw ją nie wyłączając radia. Natomiast ściskanie kondensatorów to czynność prosta jak rogal. Ja do tego celu używam płaskich szczypiec (kombinerek) o dużej dźwigni. W miejscach trudno dostępnych, o ile nie stanowi to problemu staram się wylutować ściskany kondensator, przynajmniej jednym końcem żeby nie uszkodzić przy okazji innego elementu. Wiele podstawowych czynności bardzo ładnie opisał Ci Kol. Romanradyjo :D Pozdrawiam.
captain
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 15 listopada 2010, 18:13

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: captain »

Wiele wskazuje na lampy; jeżeli zajechana jest ECH21, to może w ogóle nie pracować heterodyna na krótkich, stąd cisza. A tam w sumie cewki są najbardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne, więc trochę dziwne byłoby, gdyby krótkie były pozrywane, a inne nie (no chyba że przełącznik zakresów coś świruje).
Ale miałem też przypadek w Mazurze taki, że heterodyna zrywała drgania na średnich przy niektórych położeniach kondensatora strojeniowego. A efekt ten ustąpił po wymianie paddingów -dociskanie nic nie dało, a nie chciałem ich rozpłatać :oops: Dla wyjaśnienia: paddingi to kondensatory w obwodach wejściowych, o ile dobrze pamiętam to 450 pF, 140 pF i 15 pF.

Pozdrawiam!
captain
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: jacekk »

Zamiast ECH21 z powodzeniem można użyć ECH81. Wystarczy do podstawki novalowej przylutować przewody które przewleka się przez odpowiednie otwory podstawki ECH21 w chassis i lutuje od spodu. Metoda w 100% odwracalna i przydatna jeśli ktoś posiada zapas lamp ECH81.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: Tomek Janiszewski »

Albo sowieckich odpowiedników ECH81, tj 6И1П. Powinny one być u nas jeszcze łatwiej osiągalne niż ECH81, np. u Sławka na warszawskim Wolumenie trafiają się bardzo często.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Mazur I - rewitalizacja

Post autor: tszczesn »

captain pisze:Wiele wskazuje na lampy; jeżeli zajechana jest ECH21, to może w ogóle nie pracować heterodyna na krótkich, stąd cisza. A tam w sumie cewki są najbardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne, więc trochę dziwne byłoby, gdyby krótkie były pozrywane, a inne nie (no chyba że przełącznik zakresów coś świruje).
Ale miałem też przypadek w Mazurze taki, że heterodyna zrywała drgania na średnich przy niektórych położeniach kondensatora strojeniowego. A efekt ten ustąpił po wymianie paddingów -dociskanie nic nie dało, a nie chciałem ich rozpłatać :oops: Dla wyjaśnienia: paddingi to kondensatory w obwodach wejściowych, o ile dobrze pamiętam to 450 pF, 140 pF i 15 pF.
Czasami radia mają problem ze wzbudzaniem heterodyny na falach krótkich lub długich, ze względu na stosunek L do C w obwodzie heterodyny. Różnica częstotliwości jest stukrotna, a kondensator strojeniowy ten sam, czyli bardzo różna jest indukcyjność cewek, czyli impedancja dynamiczna obwodu.
ODPOWIEDZ