Teoria sprawdzona. Został leciutki brumik słyszalny po przyłożeniu ucha blisko kolumny. Pewnie danie zestawu 100uF+100uF całkowicie załatwiło by sprawę ale skoro mówicie że dla prostownika pojemności większe jak 50uF mogą być szkodliwe to myślę, że zostawię to tak jak jest czyli 50uF za prostownikiem a po rezystorze 1k5 będzie 114uF. Muszę tylko obejmę znaleźć żeby przymocować kondensator w chassis. Mieści się na styk zaraz obok śruby mocującej przewód ochronny więc jest git
Lampy są idelanie dobraną parą.
Po szybkim sprawdzeniu wychodzi na to, że nie słyszę żadnego ubytku w dynamice. Po południu będę miał więcej czasu to spróbuję go dłużej ograć i w tedy dam pewna odpowiedź ale moim zdaniem teraz jest wszystko bardzo dobrze.
Nie wiem czemu Ghost tak się uparłeś na te kondensatory. Ja zrobiłem 2szt. takich wzmacniaczy, teraz jestem w trakcie budowy wersji z EF86 i naprawdę sprawdzają się rozwiązania już przetestowane przez wielu. A brzmienie to dla mnie w tej kategorii wzmacniaczy "cud,miód i orzeszki"...
znów zabijają w nas wolność, znów zabierają nam wolność!!
Uparłem się bo eliminują problem w moim przypadku. Poza tym nie jest to wzmacniacz dla mnie tylko dla jednego z użytkowników naszego forum i nie wyślę mu sprzętu dopóki nie będę miał pewności, że u niego nie pojawią się podobne problemy.
Gdybym robił dla siebie to pewnie zostawił bym tak jak było, ale jednak robienie sprzętu dla kogoś do czegoś zobowiązuje temu chcę, żeby wszystko było na tip-top, w zgodzie z obowiązującymi normami i zwyczajami montażu i pracy.
Trafo wykonane solidnie, nie grzeje się, wyprowadzenia na gotowych przewodach silikonowych. Jeśli chodzi o "walory brzmieniowe" to mi całkowicie odpowiada. Wydaje mi się, że cena też całkiem przystępna. Do tego projektu bardzo fajnie się nadaje.
Części + trafa z Niemiec wyszły 310 Euro. Dodatkowo u nas zamówiłem lampy za 440 zł i brakujące elementy z amptonu za niecałe 100 zł. Tak więc sumarycznie przy obecnym kursie Euro wyszło gdzieś w okolicach 1800 - 1900 zł za całość.
Edit:
Zapomniałem o chassis - 30 Euro więc jakieś 120 zł trzeba jeszcze doliczyć więc przy dobrym kursie można się na 2k zł zamknąć.
Nie wiem gdzie kolega konkretnie te chassis zamawiał, wiem tylko ze zamówienie było robione w Niemczech ale jeśli chodzi o szczegóły to dopiero bym się musiał dowiedzieć. Ja jako osoba składająca to wszystko w całość jestem o tyle zadowolony, że mi wszystkie otwory montażowe pasują i nie muszę się przejmować tym czy mi trafo w otwór spasuje czy nie. Szaski z amptonu też są fajne i uniwersalne.
Ghost pisze:Szaski z amptonu też są fajne i uniwersalne.
Jak dla mnie brakuje tylko fenderowskich (Bandmaster, Twin Reverb itp), ale podobno mają być Mam nadzieję. Cena jest ok. Przy takiej jakości myślę, ze nawet bardzo ok.
Dograłem wczoraj jeszcze kilka próbek, posłuchać można pod tym adresem http://www.soundclick.com/bands/page_mu ... ID=1244201. Wszystkie próbki których nazwa zaczyna się od tmb to właśnie ten wzmacniacz (dodatkowo wrzuciłem wersje z dodanym reverbem oznaczone dopiskiem rev)
Trochę pokombinowałem z ustawieniem mikrofonów i wydaje mi się, że teraz nagrania wychodzą trochę lepiej niż poprzednie ale to może to tylko takie moje pobożne życzenie
W każdym razie piecyk ma fajne, uniwersalne brzmienie, jak się go porządnie rozkręci to i coś mocniejszego można na nim zagrać a po dopaleniu jakaś kostka to i metal można by spokojnie czesać na nim.
Wrzucam zaktualizowaną dokumentację projektu. Layout jest teraz zgodny ze stanem faktycznym jeśli chodzi o wszystkie połączenia (pominąłem dodatkową filtrację ponieważ odpowiednie wartości są zawarte na schemacie ideowym). Więcej skuch raczej już nie ma więc można śmiało korzystać
Witam po dłuższej mojej nieobecności. Po 4 latach miałem okazję ponownie wrócić do projektu 18W TMB, ten model od poprzedniego różni się posiadaniem dodatkowego mastera w sekcji inwertera. Poniżej efekty mojej pracy