

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Jeszcze do niedawna miałem taki wzmacniacz, gra to po japońsku JAKO-TAKO (GML grały lepiej). Generalnie był problem z odprowadzaniem ciepła z tak małej wkładki radiatorowej. Radiator mocno mechanicznie obciążał PCB. Nie było zbyt dużo urządzeń fabrycznych z tymi układami, z polskich wspomniana wcześniej Aria, z zagranicznych Grundig i Siemens stosował te scalaki w lepszych telewizorach, gdy pojawiło się stereo. Problemy z ciepłem i mechaniką spowodowały szybki zanik tych układów (no i dobrze). Co do ilości elementów korekcyjnych, to nie było jakoś rozwiązanie przesadzone. Typowe ujemne sprzężenie zwrotne jak we wzmacniaczu operacyjnym + kondensatory filtrujące i sprzęgające oraz dodatkowo w aplikacji diody przeciwprzepięciowe w zasilaniu. Aplikacja zależała od zasilania, scalaki umożliwiały zasilanie napięciem symetrycznym jak i unipolarnie.MichałKob pisze:Ma ktoś jeszcze taką egzotykę, jak MDA 20xx? Takie ciekawe ustrojstwo i to w DIPieciekawe jak to gra, czy ma h=1%
i kilkanaście elementów korekcji ch-ki.
Z tej dziedziny mam dużą egzotykę w postaci układów Sanyo A4030 - to protoplasta UL1405,MichałKob pisze:Ma ktoś jeszcze taką egzotykę...
Ten układ chyba nigdzie nie był stosowany. W latach 70 kolega gdzieś zdobył kilka tych układów i jeden udało mi się od niego wyrwać. W tamtych latach to był niezły rarytas. Mam go do dzisiaj - w dziewiczym stanie.traxman pisze: Moim faworytem był UL1461 który miał wbudowany przedwzmacniacz. Czułość to miało parę miliwoltów, takie połączenie UL1321 z UL1405. Ale nie pamiętam sprzętu w którym był zastosowany
No jasne i to nie tylko dla tego, że to mój imiennik. W gramofonie był zastosowany "odwrócony" silnik prądu stałego. Wirującą częścią był sekcyjny magnes liniowy (taki brązowy pasek) naklejony na wewnętrznym obwodzie talerza oraz generator czyli uzwojenie stacjonarne w podstawie gramofonu (taka będąca wycinkiem okręgu czarna blacha z zębami). Były trzy cewki napędowe, które zasilane napięciami przesuniętymi w fazie i wzmocnionymi właśnie na UL1403 napędzały całe ustrojstwo. całość była stablizowana sprzężeniem zwrotnym z przetwornika obrotów.MarekSCO pisze:Nie jestem w 100% pewien ( pamięć jest zawodna niestety:( )
Ale zdaje się, że w sterowaniu silnikiem liniowym gramofonu "Adam" były zastosowane UL1403 w obudowach, jak omawiane tutaj ( UL 1480 )
Pamięta ktoś może coś więcej na ten temat ?
A w czym szkodzi, i czym należy smarować?traxman pisze:Tylko nie smarujcie osi towotem!!!
Czyżby tzw. łożysko porowate jak je nazywano i gdzie było mówione że nie wolno ich smarować?k4be pisze:A w czym szkodzi, i czym należy smarować?traxman pisze:Tylko nie smarujcie osi towotem!!!
Jaką wartość może mieć potencjometr R7 regulujacy napięcie wyjściowe tego generatora?MarekSCO pisze: Fotokopie pochodzą z książki A. Janeczka pt: "Konstrukcje krótkofalarskie dla początkujących"