zasilanie phantom

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
MartensEleven
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 60
Rejestracja: wt, 9 sierpnia 2005, 10:28
Lokalizacja: Wrocław/Rybnik

zasilanie phantom

Post autor: MartensEleven »

Witam

chcę w moim przedwzmacniaczu miukrofonowym zaaplikować zasilanie phantom. Chciałbym mieć absolutną pewność co do tego, jak powinienem podłaczyć je do przewodów mikrofonu na gniexdzie XLR. Proszę was o jakiś układ, najlepiej wraz ze prostowaniem, filtracjąi stabilizacją. Dysponuję zasilaniem zmiennym 30V z transformatora toroidalnego.
Lepiej wiedzieć że się myśli, niż myśleć że się wie.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Phantom do zasilania mikrofonow pojemnosciowych to standartowo 48Vdc.
Podlacza sie do obu przewodow sygnalowych rownoczesnie poprzez oporniki 5.6-8.2k
30V~ to sporo za malo zeby dostac regulowane 48Vdc.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Daj podwajacz napięcia- w końcu to tylko polaryzacja i prądu nie żre. Możesz wystabilizować zenerką i opornikiem. Warto dać przełącznik, w którego jednej pozycji obwód mikrofonu będzie uziemiony (jeden styk nieruchomy), a w drugiej dołączony do zasilania phantom (drugi styk nieruchomy). Jeśli masz transformator wejściowy z odczepem pośrodku, nie musisz używać oporników- dołącz styk ruchomy przełącznika do odczepu. Inaczej podłączasz przez oporniki (jak w poprzednim poście) do nóżek 2 i 3 XLR-a.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Witam
Nic nie kombinój większośc mikrofonów działa poprawnie w zakresie napięć 10 do 50V .
Ja osobiście stosuję między 18 a 30 V
Dobrze odfiltrować i dać stabilizacje
Nie zasilać z trafa wzmacniacza bo przy dużym wzmocnieniu będzie się bardzo dziwnie wzbudzać!!!
Oddzielić pojemnościowo parę sygnałową /bez masy/od stopnia wejściowego a zasilanie oporami min 5k DO 10 kOHM .
NIE PRZESADZAJ Z NAPIĘCIEM BO BEDA WALIC KONDZIORY W MIKROFONACH :lol:
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Andrzej Molicki pisze:Nie zasilać z trafa wzmacniacza bo przy dużym wzmocnieniu będzie się bardzo dziwnie wzbudzać!!!
Nie bardzo kapuję. Przecież stabilizowane zasilanie phantom nie jest w stanie wprowadzać zakłóceń. Jeśli nawet ma jeszcze jakiekolwiek śmieci, to przecież sieje nimi tylko na przewody mikrofonowe (dopóki szyna zasilania phantom jest ekranowana i prowadzona z dala od przewodów sygnałowych stołu), a że jest to linia symetryczna, to sygnał wspólny znosi się w wejściu wzmacniacza- w transformatorze wejściowym lub wzmacniaczu różnicowym. No chyba, że mówisz o motorowaniu (takie pyr pyr pyr), ale to się zdarza przy niewłaściwie poprowadzonych przewodach zasilania i masy. Poza tym we wzmacniaczach napięciowych, gdzie pobór prądu jest mały (np. w porównaniu z obwodami anodowymi stopni mocy) takie zjawisko nie powinno wystąpić z uwagi na niskie impedancje przewodów połączeniowych i małe spadki napięcia na nich. Dodatkowo warto odsprzęgać zasilanie kondensatorem przy każdym stopniu.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Witam
Jeżeli jest trafo wejściowe to się zniesie /teoretycznie/ Poza sprzężeniem pojemnościowym między uzwojeniami
Nie każdy mikrofon z zasilaniem (phantom) jest symetryczny np. RDUH ?i niektóre włoskie.
masa i sygnał po zasilaniu.
Stabilizacja wiele daje bo nie brumi przez pojemność jak nie ma włączonego mikrofonu /Wzmacniacze pewnej firmy z Wrocławia to właśnie maja/.
/Nie zasilać z trafa wzmacniacza bo przy dużym wzmocnieniu będzie się bardzo dziwnie wzbudzać!!! /
Przy dużym obciążeniu wzmacniacza napięcie wtórne na trafie przysiada w takt muzyki wysokie częstotliwości tego to przysiadania całkowicie niweluje pojemność kondensatorów w zasilaczu ale na bardzo niskich (kilka do kilkunastu HZ) można je stwierdzić w większości wzmacniaczy więc jeżeli zasilisz phantom z trafa głównego wzmacniacza to na pełnym wysterowaniu
będziesz miał takie charakterystyczne WUUUUU po każdym słowie powiedzianym do mikrofonu.
Przerabiałem to kilkukrotnie i nie ma na to lepszej rady jak osobne trafko do zasilania phantoma.
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)