Nawijarka cewek koszykowych

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

No dobra. To ja też pokażę mój wynalazek, choć raczej jest to jeszcze wczesny prototyp. Już pierwszy test pokazał, że do regulacji przełożenia będzie warto użyć śruby drobnozwojowej i że krzywka zrebiona według wzoru u Jogisa jest do bani. Narysowałem w Excelu taką krzywkę i wygląda całkiem inaczej. No i już wiem, iż bez silnika, to się nie obejdzie :wink: .
Fotki niestety z telefonu.
Załączniki
20120927313.jpg
20120927308.jpg
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

No ładna robótka :-)

Podoba mi się zwłaszcza korba :-)
Każda nawijarka (może z braku dokładnych planów) jest trochę inna - zależnie od możliwości, umiejętności i upodobań konstrukcyjnych twórcy.

Ten posuw na szynach sprawdza się?
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

Jak na razie, to te prowadnice są super. Cierpię obecnie na chroniczny brak wolnego czasu i prace posuwają się bardzo powoli, jednak spróbowałem tym czymś nawijać. Chyba będzie super. Najpierw jednak muszę zamontować rolki prowadzące drut i porządny napinacz. Bez tego mam za mało rąk :D do nawijania. Zastanawiam się nad napinaczem (hamulcem) z silnika krokowego, zasilanym prądem stałym, lub obciążonym rezystorami. Jak sprawdzę, dam znać. Co do rolki którą proponował Jado, to jednak klocek działa lepiej. Tarcie które wprowadza, dodatkowo zaciska wcześniejsze zwoje cewki. Przy użyciu rolki, cewka była luźna pomimo dużego naprężenia drutu. No i jeszcze małe sprostowanie. Rysunek krzywki od Jogisa jest najprawdopodobniej ok. To ja coś sknociłem przy przerysowywaniu do ACADa.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

Oto dalsze postępy w pracach. Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym tygodniu będę mógł zrobić pierwsze próby z nawijaniem - wtedy okaże się czy cała wcześniejsza praca nie poszła na marne.
Największy problem jest z tym kółkiem z plexi - otwór środkowy wywiercony na wiertarce stołowej nie jest jednak idealnie w osi i następuje lekkie bicie (rzędu 0,5mm). Będę jeszcze z tym walczył oczywiście (mam kilka pomysłów).
IMG_5161.jpg
IMG_5162.jpg
Ten nasze konstrukcje przypominają mi trochę modele maszyn parowych (które kuszą mnie, żeby się nimi zająć kiedyś.....) :-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

No proszę! Idziemy łeb w łeb. Jado, bardzo ładna maszynka z tego będzie :D . Choć nie całkiem kapuję jak ona będzie działać. Ja, tak jak wcześniej pisałem zrobiłem wreszcie test i powiem tak: TO DZIAŁA! :D . Niestety cała lica (w dodatku przewijana ileś tam razy) jaką posiadam widoczna jest na zdjęciu cewek. Nawijanie drutem DNE to jednak wyższa szkoła jazdy i na tym polu będę się skupiał w przyszłości. Czeka mnie jeszcze masa roboty aby wszystko działało poprawnie, nie może być żadnej lipy ani prowizorki. Wrzucam kilka fotek mojej, niedokończonej jeszcze konstrukcji.
Załączniki
cewki.JPG
z góry.JPG
krzywka.JPG
wózek.JPG
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

No całkiem nieźle Ci te cewki wyszły - gdyby była nowa lica, to pewnie efekt byłby jeszcze lepszy.

Ja trochę dzisiaj też się posunąłem do przodu, ale nie będę wrzucał co 5 minut zdjęcia :-)
Widzę, że Twoja konstrukcja jest dość masywna - moja w porównaniu z nią dość lekka. Mam nadzieję jednak, że siły jakie są potrzebne przy nawijaniu cewek nie są aż tak wielkie.
Jak dobrze pójdzie, to uda mi się jutro uruchomić posuw - ale to wciąż jeszcze za mało, żeby zrobić próbne nawinięcie cewki (brak podajnika drutu).

Czy dobrze widzę, że dociągasz podajnik drutu sprężyną?
W moim projekcie (a właściwie Borowskiego, a właściwie jest to projekt radioamatorów z byłego ZSRR) docisk będzie poprzez naciąg drutu, który przeplata się przez kilka kółek prowadzących. Mam nadzieję, że wystarczy :-)

Masz u siebie jakieś luzy w mechanizmie posuwu (od krzywki z plexi poprzez wszystkie dźwignie, aż do podajnika drutu na cewkę)? Wydaje się, że najlepiej jakby ich w ogóle nie było - ale tak z ciekawości pytam, czy to ma wpływ na lepsze lub gorsze układanie się zwojów na cewce (lub wręcz spadanie zwojów z cewki).

Prawdopodobnie po fazie uruchomienia i tak będzie faza dostrajania i ew. ulepszania, gdyby coś totalnie zawiodło.

Cały czas zastanawiam się jednak, czy nawet przy prawidłowo działającej nawijarce będzie możliwe uzyskanie cewek będących odtworzeniem cewek oryginalnych z radioodbiorników (np. zjedzonych przez myszy), czy będą to jednak prawidłowe, a jednak innego rodzaju cewki, specyficzne dla tej nawijarki.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

Naciąg drutu u mnie jeszcze nie istnieje, dlatego dociskałem spreżyną :D . Wychodzi na to, że docisk powinien być regulowany w zależności od rodzaju drutu, o ile w ogóle być powinien. Jak skończę hamulec i rolki, to spróbuję bez. Luzów w mojej maszynce nie ma żadnych :D . Już zdążyłem się przekonać o ich wpływie na wygląd cewki jak nie zakontrowałem cięgna. W szczególności, kiedy ma to być cewka ciasno nawijana zwój przy zwoju jest to widoczne, bo zwoje mogą na siebie wskakiwać. Cały czas mnie męczy krzywka. Czy powinna to być krzywka dokładnie odwzorowująca trójkąt, czy na nawrotach powinna być jakoś zmodyfikowana? W końcu w fabrykach nie cykali się po jednej ceweczce, tylko szło to masowo i musiało się dać nawijać łatwo i szybko. Żeby mieć idealnie odtworzone cewki, to będzie prawdziwe wyzwanie i nie wiadomo czy się uda. Już wyczaiłem, że stare druty (nie lica) były mniej sprężyste niż obecnie produkowane, ładniej się układają i zwoje nie mają tendencji do rozłażenia się.
Pozdrawiam
Staszek
Awatar użytkownika
tedikruk111
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1166
Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: tedikruk111 »

Witam
Który z szacownych kolegów potrzebuje kilkanaście metrów licy do testów? Bardzo cienka
Tylko jedno ale, zwrot kasy za paczkę (szpula fi 80mm, wysokość100mm)
Pozdrawiam
tedi.
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5423
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: AZ12 »

Witam

Najprościej to udać się na złom i wyciągnąć z radia starą antenę ferrytową.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

AZ12 pisze:Witam

Najprościej to udać się na złom i wyciągnąć z radia starą antenę ferrytową.
Granatowa cewka nawinięta jest licą z anteny a jasna również, tyko z telewizora. Tylko to są malutkie ilości :( . Wczoraj zdobyłem 0,7 kg drutu 0,4 w bawełnie :D . Na próbę i na szybcika nawinąłem z ciekawości na rurce z długopisu cewkę o średnicy ok 40mm i szerokości ok 6mm. Idzie mi coraz lepiej :D
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

tedikruk111 pisze:Witam
Który z szacownych kolegów potrzebuje kilkanaście metrów licy do testów? Bardzo cienka
Tylko jedno ale, zwrot kasy za paczkę (szpula fi 80mm, wysokość100mm)
Pozdrawiam
tedi.
Ja już się zaopatrzyłem w dwie szpule licy w Zbyromexie, ale Kolega Staku zdaje się jeszcze potrzebuje? (czy udało się już kupić?)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
tedikruk111
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1166
Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: tedikruk111 »

I po herbacie. Proszę nie pytać,bo zmieniło właściciela.
Pozdrawiam
tedi.
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

staku pisze: Wczoraj zdobyłem 0,7 kg drutu 0,4 w bawełnie :D . Na próbę i na szybcika nawinąłem z ciekawości na rurce z długopisu cewkę o średnicy ok 40mm i szerokości ok 6mm. Idzie mi coraz lepiej :D
Gdzieś czytałem - nie pamiętam już gdzie (lata temu), o takim sposobie nawijania cewek koszykowych, w którym każdą nawiniętą warstwę smarowało się klejem i na świeżo jeszcze nawijało następną.
Ciekawe jak ten sposób sprawdzał by się przy nawijaniu "trudnych cewek" - na przykład własnie z drutu DNE (bez bawełny).
Ja niestety na razie nie mogę tego sprawdzić - dorobiłem już posuw do nawijarki, ale brakuje jeszcze 3 elementów: podajnika drutu, zacisków do trzymania karkasu cewki i krzywki.
IMG_5165.jpg
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

W oczekiwaniu na licę, poćwiczyłem jeszcze trochę na drucie 0,4. Efekt poniżej. Średnica cewki 36mm, rurki 12, szerokość 5mm. Test dotyczył klejenia i okazało się, iż klejenie punktowe w trakcie nawijania powoduje wichrowanie cewki. To czerwone to lakier do paznokci a bązowe, to "superglut". Drut użyty jest drugi raz, bo nie chcę go marnować na bzdury. Za pierwszym cewka wyszła idealna, ale nie zabezpieczyłem jej niczym i po podniesieniu docisku było bum i powstał makaron :).
Zabawy przerywam na jakieś dwa tygodnie. Potem zobaczymy.
Załączniki
P1080493.jpg
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

Bardzo ładnie - chociaż drut 0,4 to chyba trochę na cewki koszykowe za gruby?

Może mnie się uda trochę nadgonić przez te 2 tygodnie (aczkolwiek ostatnio nie mam czasu i nie wiadomo jak z nim będzie) ;-)

A wracając do drutów - zaczynam trochę żałować, że nie kupiłem więcej szpulek drutu w bawełnie od p. Sławka na Wolumenie (tylko trzy szpulki), a miał je po 5zl/szt.
Ale może jeszcze się okazja kiedyś trafi :-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
ODPOWIEDZ