
Aga reanimacja
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Aga reanimacja
Mam problem
Sprawdzam pomału Agę i okazał się, że upłynność kond.0,1uF spowodowała spalenie rezyztora zaznaczonego na rysunku. Niestety jako jedyny na schemacie nie ma zaznaczonych parametrów. Czy może mi ktoś powiedzieć jaką powinien mieć oporność?

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 75...99 postów
- Posty: 85
- Rejestracja: sob, 23 kwietnia 2011, 10:21
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Aga reanimacja
Witam
W mojej Adze jest opornik 10k.
W mojej Adze jest opornik 10k.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Aga reanimacja
Dziękuję za pomocSzymon95 pisze:Witam
W mojej Adze jest opornik 10k.

Wymieniłem ten spalony rezystor na 10kom. Wymieniłem też te zaznaczone na czerwono na rysunku 3 kondensatory( jeden 20nF to sprzęgający a ten drugi 20nF był wytopiony a ten 0,1uF to ten co spowodował spalenie rezystora i był całkiem usmażony). Zastanawiam się nad wymianą tych dwóch zaznaczonych na niebiesko kondensatorów. Ten 0,1uF to taki sam szklany jak ten co spowodował spalenie opornika 10k( ale nie jest wytopiony jak ten felerny), a ten 500pF wygląda dziwnie bo z jednej strony ma centymetrowy wyciek smoły ( nie wiem czy jest to spowodowane upłynnością czy wiekiem).
Radio podłączyłem przez żarówkę 60W i odebrałem kilka stacji na śr i kr. Na dł. w miejscu PR I silny szum ( ale w tym czasie czyli ok.22 na obu moich Pionierkach też nie udało mi się złapać "jedynki"). Ta podłączona szeregowo żarowka 60W świeci słabo, czyli nie ma jakiegoś nadmiernego poboru prądu przez radio.
Na co jeszcze mam ewentualnie zwrócić uwagę bo nie chciałbym spalić sobie uzwojenia głośnika ( choć i tak jest odporne skoro wytrzymało spalenie rezystora).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
Re: Aga reanimacja
Zakładając prąd 10mA, to na tej oporności 10K wydzieli się 1W. Czyli opornik 2W będzie z bezpiecznym zapasem. Możliwe, że tam nie popłynie 10mA, a mniej, wtedy nawet 1W wystarczy. Czyli spróbuj z 1-watowym i zobacz jak się grzeje.zagore1 pisze: Dziękuję za pomocA ile wat powinien mieć ten rezystor?( w brew pozorom jest to bardzo ważne).
Nie zastanawiałbym się. Naprawdę rzadko kiedy nie mają upływności, a jeśli nawet teraz nie jest ona wielka, to z każdym dniem się pogarsza. Jeśli chcesz, to możesz się pobawić i w rurkach zalać nowe kondensatory. I tak samo potraktowałbym wszystkie smołowce z powodów jak wyżej.zagore1 pisze: Wymieniłem ten spalony rezystor na 10kom. Wymieniłem też te zaznaczone na czerwono na rysunku 3 kondensatory( jeden 20nF to sprzęgający a ten drugi 20nF był wytopiony a ten 0,1uF to ten co spowodował spalenie rezystora i był całkiem usmażony). Zastanawiam się nad wymianą tych dwóch zaznaczonych na niebiesko kondensatorów. Ten 0,1uF to taki sam szklany jak ten co spowodował spalenie opornika 10k( ale nie jest wytopiony jak ten felerny), a ten 500pF wygląda dziwnie bo z jednej strony ma centymetrowy wyciek smoły ( nie wiem czy jest to spowodowane upłynnością czy wiekiem).
1. Badałeś elektrolity? Warto się upewnić, że nie mają upływności, mają pojemność w rozsądnych granicach tolerancji, mają kontakt z masą itpzagore1 pisze: Radio podłączyłem przez żarówkę 60W i odebrałem kilka stacji na śr i kr. Na dł. w miejscu PR I silny szum ( ale w tym czasie czyli ok.22 na obu moich Pionierkach też nie udało mi się złapać "jedynki"). Ta podłączona szeregowo żarowka 60W świeci słabo, czyli nie ma jakiegoś nadmiernego poboru prądu przez radio.
Na co jeszcze mam ewentualnie zwrócić uwagę bo nie chciałbym spalić sobie uzwojenia głośnika ( choć i tak jest odporne skoro wytrzymało spalenie rezystora).
2. Jak wygląda przejściówka lampy prostowniczej? Dobrze by było, gdyby miała rezystor w obwodzie żarzenia. Zmierz napięcie żarzenia bezpośrednio na nóżkach AZ1. Gdyby nie było właściwe, to wychodzi, że opornik powinien mieć 0.9 Oma, 1,5 W włączony w szereg z żarzeniem AZ1. Wówczas AZ1 powinna mieć nominalne żarzenie, choć trafo sieciowe będzie nieco odciążone, bo na uzwojeniu żarzenia 5V będzie pobierany prawie dwukrotnie mniejszy prąd. To z kolei podniesie nieco inne napięcia zasilacza (możnaby żarzenie 5V obciążyć dodatkowym opornikiem, ale byłby bardzo dużej mocy - ponad 6W). Na dodatek trafo sieciowe obliczone jest na 220V i mniej, więc kolejna przyczyna podwyższająca napięcia zasilacza.
Czyli tak:
- wymień smołowce
- zbadaj elektrolity (podwójny 2x16uF i 50uF)
- zmierz żarzenie na nóżkach AZ1
- zobacz co siedzi w jej przejściówce
- w razie potrzeby włącz w żarzenie AZ1 opornik 0,9 oma/1,5 lub 2W
- zmierz napięcia żarzenia lamp loktalowych i napięcia na elektrolitach
Wtedy zobaczy się ile i gdzie trzeba zredukować napięcia.
Przy okazji - czy to nie jest właśnie 5Y3GB?
http://allegro.pl/stara-lampa-elektrono ... 60530.html
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Aga reanimacja
Dziękuję za pomoc. W pierwszej kolejności sprawdzę jak jest z AZ1 bo to mnie najbardziej intryguje.tradytor pisze:Zakładając prąd 10mA, to na tej oporności 10K wydzieli się 1W. Czyli opornik 2W będzie z bezpiecznym zapasem. Możliwe, że tam nie popłynie 10mA, a mniej, wtedy nawet 1W wystarczy. Czyli spróbuj z 1-watowym i zobacz jak się grzeje.zagore1 pisze: Dziękuję za pomocA ile wat powinien mieć ten rezystor?( w brew pozorom jest to bardzo ważne).
Nie zastanawiałbym się. Naprawdę rzadko kiedy nie mają upływności, a jeśli nawet teraz nie jest ona wielka, to z każdym dniem się pogarsza. Jeśli chcesz, to możesz się pobawić i w rurkach zalać nowe kondensatory. I tak samo potraktowałbym wszystkie smołowce z powodów jak wyżej.zagore1 pisze: Wymieniłem ten spalony rezystor na 10kom. Wymieniłem też te zaznaczone na czerwono na rysunku 3 kondensatory( jeden 20nF to sprzęgający a ten drugi 20nF był wytopiony a ten 0,1uF to ten co spowodował spalenie rezystora i był całkiem usmażony). Zastanawiam się nad wymianą tych dwóch zaznaczonych na niebiesko kondensatorów. Ten 0,1uF to taki sam szklany jak ten co spowodował spalenie opornika 10k( ale nie jest wytopiony jak ten felerny), a ten 500pF wygląda dziwnie bo z jednej strony ma centymetrowy wyciek smoły ( nie wiem czy jest to spowodowane upłynnością czy wiekiem).1. Badałeś elektrolity? Warto się upewnić, że nie mają upływności, mają pojemność w rozsądnych granicach tolerancji, mają kontakt z masą itpzagore1 pisze: Radio podłączyłem przez żarówkę 60W i odebrałem kilka stacji na śr i kr. Na dł. w miejscu PR I silny szum ( ale w tym czasie czyli ok.22 na obu moich Pionierkach też nie udało mi się złapać "jedynki"). Ta podłączona szeregowo żarowka 60W świeci słabo, czyli nie ma jakiegoś nadmiernego poboru prądu przez radio.
Na co jeszcze mam ewentualnie zwrócić uwagę bo nie chciałbym spalić sobie uzwojenia głośnika ( choć i tak jest odporne skoro wytrzymało spalenie rezystora).
2. Jak wygląda przejściówka lampy prostowniczej? Dobrze by było, gdyby miała rezystor w obwodzie żarzenia. Zmierz napięcie żarzenia bezpośrednio na nóżkach AZ1. Gdyby nie było właściwe, to wychodzi, że opornik powinien mieć 0.9 Oma, 1,5 W włączony w szereg z żarzeniem AZ1. Wówczas AZ1 powinna mieć nominalne żarzenie, choć trafo sieciowe będzie nieco odciążone, bo na uzwojeniu żarzenia 5V będzie pobierany prawie dwukrotnie mniejszy prąd. To z kolei podniesie nieco inne napięcia zasilacza (możnaby żarzenie 5V obciążyć dodatkowym opornikiem, ale byłby bardzo dużej mocy - ponad 6W). Na dodatek trafo sieciowe obliczone jest na 220V i mniej, więc kolejna przyczyna podwyższająca napięcia zasilacza.
Czyli tak:
- wymień smołowce
- zbadaj elektrolity (podwójny 2x16uF i 50uF)
- zmierz żarzenie na nóżkach AZ1
- zobacz co siedzi w jej przejściówce
- w razie potrzeby włącz w żarzenie AZ1 opornik 0,9 oma/1,5 lub 2W
- zmierz napięcia żarzenia lamp loktalowych i napięcia na elektrolitach
Wtedy zobaczy się ile i gdzie trzeba zredukować napięcia.
Przy okazji - czy to nie jest właśnie 5Y3GB?
http://allegro.pl/stara-lampa-elektrono ... 60530.html
Co do tego spalonego rezystora to znalazłem zwłoki Agi i jest w nich identyczny tylko niespalony.
Gorzej ze szklanymi kond. 0,1uF - nie za bardzo dałoby się do ich środka włożyć wsółczesny kond. a i za bardzo nie wiedziałbym jak je wypatroszyć ,aby nie pękło szkło. Na razie dałem srebrny osiowy 0,1uF ( trochę bije po oczach ale trudno.)
Co do elektrolitów to szkoda ni je wyciągać -( ten 2x16uF jest oryginalnie zapakowany w kolorową tekturkę) Sprawdzałem elektrolity, nie grzeją się, a radio nie ma wogóle przydźwięku ( buczenia). Na razie ich nie ruszam.
W tej chwili mam jeden problem - na zakresie długich mam tylko szumy i buczenie - nie odbiera pr. I. Na śr. i kr. odbiera bez problemu. Nie mam pojęcia o strojeniu a nie chciałbym odstawiać małpiego dłubania.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Aga reanimacja
zagore1 pisze:Co do tego spalonego rezystora to znalazłem zwłoki Agi i jest w nich identyczny tylko niespalony.
Przez niego płynie tylko prąd anodowy heptody mieszającej, a ten jest bardzo mały, zwykle w granicach 3mA. Rezystor byłby bezpieczny, gdyby nie felerny smolak.
Wygotować tak aby smoła wypłynęła a przynajmnie zmiękła? Niedasie?Gorzej ze szklanymi kond. 0,1uF - nie za bardzo dałoby się do ich środka włożyć wsółczesny kond. a i za bardzo nie wiedziałbym jak je wypatroszyć ,aby nie pękło szkło
Ten drugi 0,1u pracował w nieco korzystniejszych warunkach (dzielnik 30k/100k obciążony prądami siatek ekranujących mieszacza i wzmacniacza p.cz.), więc można by go zostawić skoro dotąd się nie usmażył. Natomiast smolak 500pF w heterodynie to kompletne nieporozumienie. Tu wstawiłbym jakiś mikowy lub ceramiczny (najlepiej rurkowy aby sensownie to wyglądało), niekoniecznie na wysokie napięcie bo to przecież obwód siatkowy heterodyny.Na razie dałem srebrny osiowy 0,1uF ( trochę bije po oczach ale trudno.)
W tej chwili mam jeden problem - na zakresie długich mam tylko szumy i buczenie - nie odbiera pr. I. Na śr. i kr. odbiera bez problemu. Nie mam pojęcia o strojeniu a nie chciałbym odstawiać małpiego dłubania.
Próbowałeś użyć uziemienia? Pomóc ma szansę także filtr przeciwzakłóceniowy (taki pięciokońcówkowy "kondensator" w aluminiowej obudowie hermetyzowanej żywicą) na przewodzie sieciowym. Chodzi o to aby skażona zakłóceniami instalacja elektryczna nie robiła za przeciwwagę anteny. Próby strojenia na falach długich najlepiej przeprowadzać w środku dnia lub nad ranem, wtedy zakłóceń jest stosunkowo najmniej.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
Re: Aga reanimacja
OK, ale jedna z moich Ag (T3 na loktalach 21) odbiera Warszawę I w piwnicy bloku w mieście, z wkrętakiem jako anteną. Może więc jednak u Zagore1 jest jakaś konkretniejsza przyczyna.Tomek Janiszewski pisze: Próbowałeś użyć uziemienia? Pomóc ma szansę także filtr przeciwzakłóceniowy (taki pięciokońcówkowy "kondensator" w aluminiowej obudowie hermetyzowanej żywicą) na przewodzie sieciowym. Chodzi o to aby skażona zakłóceniami instalacja elektryczna nie robiła za przeciwwagę anteny. Próby strojenia na falach długich najlepiej przeprowadzać w środku dnia lub nad ranem, wtedy zakłóceń jest stosunkowo najmniej.
Re: Aga reanimacja
Zastosowane kondesatory mikowe tracą kontakt okładzin z wyprowadzeniami. Dodatkowa przerwa zmniejsza skutecznie pojemność. To w filtrze p.cz.oznacza że nie da się ich zestroić prawidłowo - muszą być dwa położenia a maksymalnym sygnałem dla każdego z rdzeni - razem daje to 4 możliwie kombinacje zestrojenie różniące sie sprzężeniem obwdów LC filtra (w Adze i Ponierze różnice sprzeżeń niewielkie ale w filtrach gdzie cewki są jedna nad druga na wspólnym karkasie różnice w sprzężeniu znaczne). Wadliwe filtry p.cz oznaczają że radio będzie najskuteczniej łapać wszelkie zakłócenia (mają charakter szerokopasmowy).tradytor pisze: OK, ale jedna z moich Ag (T3 na loktalach 21) odbiera Warszawę I w piwnicy bloku w mieście, z wkrętakiem jako anteną. Może więc jednak u Zagore1 jest jakaś konkretniejsza przyczyna.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aga reanimacja
Smoła doskonale rozpuszcza się w benzynie ekstrakcyjnej, więc można jej użyć do wypatroszenia smolaków.zagore1 pisze:[
Gorzej ze szklanymi kond. 0,1uF - nie za bardzo dałoby się do ich środka włożyć wsółczesny kond. a i za bardzo nie wiedziałbym jak je wypatroszyć ,aby nie pękło szkło.
Nie wiem tylko jak zachowają się napisy wykonane farbą na szklanej obudowie - trzeba sprawdzić czy nie spłyną również

Możesz tez spróbować podgrzać jak kolega Tomek radzi lub np. suszarką do włosów. Jak smoła się rozmaże wewnątrz przy wyjmowaniu to oczyścić watką na patyczku nasączoną benzyną.
Ale po skończeniu potem trzeba tę smołę znowu "nakapać" do środka

A najprostszy sposób - podgrzać smołę grotem lutownicy...ładnie się rozpuszcza i płynie

Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aga reanimacja
Rozstrojenie.tradytor pisze: Może więc jednak u Zagore1 jest jakaś konkretniejsza przyczyna.
Podobnie i ja robię tyle że opalarką. Umieszczony kondensator w pozycji pionowej i dobrze podgrzany prawie sam wypływa. Wnętrze rurki czyszczę na tyle żeby wprowadzić do środka "Mifleksa" a następnie wkładam pokruszone kawałki tego paku(?) i delikatnie podgrzewam. Dobrym źródłem pozyskania tego mazidła były stare baterie.Jado pisze:ożesz tez spróbować podgrzać jak kolega Tomek radzi lub np. suszarką do włosów. Jak smoła się rozmaże wewnątrz przy wyjmowaniu to oczyścić watką na patyczku nasączoną benzyną.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Aga reanimacja
Zakończyłem na razie prace nad Agą. Skrzynka pięknie się prezentuje ( wystarczyła renowacja zachowawcza bo lakier był w dobrym stanie) Na razie nie udało mi się uruchomić zakresu fal długich, Na średnich i krótkich radio odbiera bardzo dobrze.
Przy składaniu zaintrygowała mnie jedna rzecz! Już kilka razy czytałem o "wysokich" numerach wybitych na " kwadratowych" kubkach w pierwszych Agach i agowskich Pionierkach. U mnie kubki mają numery: duży kubek 891550 male kubki 891551 i 891552.
Kolega Piotrek J w swoim wątku viewtopic.php?f=11&t=13802&hilit=Aga+wysoki pisze, że jego Aga ma na kubku też numer 891550!
Żeby było ciekawiej to w moim pionierku małe kubki mają numery 891552 i 891553.
Czyli jest to tylko chyba jakieś oznaczenie elementu, a nie numer kolejny. A jakie numery macie wybite na kubkach w swoch Agach i Pionierkach??
Przy składaniu zaintrygowała mnie jedna rzecz! Już kilka razy czytałem o "wysokich" numerach wybitych na " kwadratowych" kubkach w pierwszych Agach i agowskich Pionierkach. U mnie kubki mają numery: duży kubek 891550 male kubki 891551 i 891552.
Kolega Piotrek J w swoim wątku viewtopic.php?f=11&t=13802&hilit=Aga+wysoki pisze, że jego Aga ma na kubku też numer 891550!
Żeby było ciekawiej to w moim pionierku małe kubki mają numery 891552 i 891553.
Czyli jest to tylko chyba jakieś oznaczenie elementu, a nie numer kolejny. A jakie numery macie wybite na kubkach w swoch Agach i Pionierkach??
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 995
- Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34
Re: Aga reanimacja
To ciekawe, muszę zejść do swojej Agi i sprawdzić kubki p. cz. Choć przyznam, że nie kojarzy mi się, by miały jakieś numery. A gdzie były u Ciebie?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2987
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Aga reanimacja
He, he a sam pisałeś:Piotrek J. pisze:To ciekawe, muszę zejść do swojej Agi i sprawdzić kubki p. cz. Choć przyznam, że nie kojarzy mi się, by miały jakieś numery. A gdzie były u Ciebie?
"Mam jednak parę pytań. Dziwi mnie wysoki nr na chassis - 916682, na kubku jest 891550. O ile wiem, nie wyprodukowano aż tylu tych odbiorników?
Jakie zakłady miały oznaczenie T-13?"
U mnie te numery są wybite na prawym boku kubków.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 995
- Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34
Re: Aga reanimacja
Chodziło mi o numery na kubkach p.cz. 

-
- 375...499 postów
- Posty: 400
- Rejestracja: sob, 13 lutego 2010, 17:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Aga reanimacja
Witam ,dokładam numery mojej AGI,model na lampach amerykańskich serii 7,numer schassi -018242,natomiast numer na kubku -891550.Pozdrawiam Darek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.