Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Kulejorz
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: śr, 4 lipca 2012, 20:50

Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Kulejorz »

Witam.

Znalazłem schemat wzmacniacza z gramofonu Bambino3. Chciałbym więc na początek złożyć tego typu prosty wzmacniacz. Zmieniłem kilka elementów w oryginalnym schemacie tak aby można było podłączyć go np do komputera, magnetofonu itp. Rezystory katodowe wyznaczyłem na podstawie karty katalogowej, dla pentody impedancja powinna wynosić 10k co idealnie pasuje do transformatora TG 2,5-1-666. Dodałem też układ magicznego oczka EM84 jako wskaźnik wysterowania.
Schemat:
http://wstaw.org/m/2012/07/08/bambino3_up.PNG
Obrazek
Chciałbym się dowiedzieć czy zmiany widoczne na schemacie są poprawne i czy nie trzeba czegoś wyrzucić lub dołożyć :)
Jeśli o dokładaniu mowa to widziałem na wielu schematach kondensatory włączone równolegle do diod prostowniczych - czy to element konieczny? Co i w jakim stopniu poprawia takie połączenie?

Edit: Wkleiłem schemat do postu :P
Ostatnio zmieniony ndz, 8 lipca 2012, 16:21 przez Kulejorz, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprwawność.

Post autor: gsmok »

Czy istnieje jakiś problem z wklejeniem schematu do postu, tak aby mieć przed oczami opis i schemat w jednym oknie?
Brencik_

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Brencik_ »

Schemat jest archaiczny, nikt dziś tak już nie buduje wzmacniaczy.
Potencjometr 1M? itp itd.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Tomek Janiszewski »

Brencik_ pisze:Schemat jest archaiczny, nikt dziś tak już nie buduje wzmacniaczy
Wcale nie archaiczny tylko sknocony przez Autora :oops: Pierwsze z brzegu, tylko to zdołałem wyłapać: kondensator 47u w katodzie triody. Jego obecność zwiększa wzmocnienie ale zarazem znosi całkowicie USZ, wraz z regulacją barwy. Albo nie należy go w ogóle stosować, albo między ujemną końcówkę a masę dołączyć rezystor rzędu 330omów, i tam doprowadzić USZ. Przeróbka zasilacza polegająca na wstawieniu rezystora 100 omów między sekcje kondensatora 47uF wraz z dołożeniem ogniwa 1,5k 4,7uF w zasilaniu triody - całkiem na miejscu, ale konsekwentnie wskazane byłoby zasialnie czulszej na tętnienia niż anoda pentody końcowej siatki ekranującej tejże lampy z tego dodatkowego ogniwa; wskazane byłoby przy tym zwiększyć pojemność dołożonego elektrolitu z 4,7u do 22u.
Potencjometr 1M?
Zamiast się czepiać wysokorezystancyjnego potencjometru (przyda się taki gdy zamiast MP3 zechcemy użyć tego wzmacniacza np. w roli drugiego kanału do gramofonu Mister Hit) należałoby doradzić wstawienie kondensatora fioliowego 10nF (na dowolnie niskie napięcie) między suwak potencjometru a siatkę triody z rezystorem upływowym 2,2M. Bez niego układ owszem działa, ale niekontakty ślizgacza ze ścieżką skutkują przykrymi trzaskami.
_idu

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze: Zamiast się czepiać wysokorezystancyjnego potencjometru (przyda się taki gdy zamiast MP3 zechcemy użyć tego wzmacniacza np. w roli drugiego kanału do gramofonu Mister Hit) należałoby doradzić wstawienie kondensatora fioliowego 10nF (na dowolnie niskie napięcie) między suwak potencjometru a siatkę triody z rezystorem upływowym 2,2M. Bez niego układ owszem działa, ale niekontakty ślizgacza ze ścieżką skutkują przykrymi trzaskami.
Jest co się czepiać tego potencjometru. Po kiego grzyba mieć kłopot z wąskim pasmem przenoszenia i bardzo zależnym od nastawy głośności?
Argument Mister-Hit'a pomijam milczeniem.
Obecnie to potencjometr na wejściu powinien być z zakresu 10 - 47k.
Oczywiście jak najbardzij słuszną jest uwaga zapobieżeniu przedostawania się składowej stałej na siatkę lampy.
Kulejorz
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: śr, 4 lipca 2012, 20:50

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Kulejorz »

Skoro dziś się już takich wzmacniaczy nie buduje to czy schematy dzisiejszych SE są całkiem inne? Nie chcę od razu budować wzmacniaczy push pull czy innych fajnych rzeczy, na początek chciałbym coś prostego na ECL86.

Uwagę co do potencjometru na pewno zapamiętam :)
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Tomek Janiszewski »

Kulejorz pisze:Skoro dziś się już takich wzmacniaczy nie buduje to czy schematy dzisiejszych SE są całkiem inne?
Brencik niechybnie chciał powiedzieć że współczesne wzmacniacze, nawet te najprostsze na E/PCL86 SE obowiązkowo muszą mieć prostowanie i stabilizację prądu żarzenia na LM317, kondensatory w filtrze napięcia anodowego o pojemności minimum 1000uF, rezystor 330 omów w siatce drugiej pentody mocy, przełacznik trybu trioda/pentoda, opóźnione włączanie napięcia anodowego na z wykorzystaniem timera 555 lub mikrokontrolera, oraz przełącznik standby :D :twisted: :lol: :wink:
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Thereminator »

Tomek Janiszewski pisze:
Kulejorz pisze:Skoro dziś się już takich wzmacniaczy nie buduje to czy schematy dzisiejszych SE są całkiem inne?
Brencik niechybnie chciał powiedzieć że współczesne wzmacniacze, nawet te najprostsze na E/PCL86 SE obowiązkowo muszą mieć prostowanie i stabilizację prądu żarzenia na LM317, kondensatory w filtrze napięcia anodowego o pojemności minimum 1000uF, rezystor 330 omów w siatce drugiej pentody mocy, przełacznik trybu trioda/pentoda, opóźnione włączanie napięcia anodowego na z wykorzystaniem timera 555 lub mikrokontrolera, oraz przełącznik standby :D :twisted: :lol: :wink:
Tomek z pewnoscią chciał przez to powiedzieć, że wzmacniacz na E/PCL86 SE jest bez sensu, bo lepszy jest PP, najlepiej z prostownikiem lampowym lub na archaicznych germanowych diodach z lat 50 w koszernych plastykowych lub żywicznych obudowach w zasilaczu dławikowym, do tego koniecznie kondensatory z epoki tow. Wiesława, a jeśli takowych nie masz, to będzie profanacja, więc lepiej nic nie buduj. :mrgreen:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Kulejorz
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: śr, 4 lipca 2012, 20:50

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Kulejorz »

Haha :D No to teraz rozumiem.

W takim razie teraz mam takie pytania co do schematu:
Jeśli usunę kondensator katodowy 47uF triody to czy wpłynie to jakoś znacząco na pasmo przenoszenia? Lepiej się go pozbyć, czy tak jak napisał kolega Tomek dać mu w szereg rezystor 330om ?

Drugą sprawą zasilanie siatki ekranującej pentody.. czy mam zostawić tak jak jest i zwiększyć wartość ostatniego kondensatora filtrującego w zasilaczu, czy dorobić jakby kolejny filtr dolnoprzepustowy z rezystora i kondensatora i przezeń zasilać siatkę?

Trzecią sprawą jest potencjometr 1M... wartość faktycznie jest dość pokaźna, mógłbym zastosować tutaj potencjometr 47k lub 50k. Jeśli chciałbym dodatkowo wstawić między suwak potencjometru a siatkę triody kondensator 10nF filtrujący trzaski to w szereg z rezystorem 1k który już jest na schemacie? oraz czy rezystor upływowy 2,2M do masy powinien być tak dołączony tak jak teraz na suwak, czy może za kondensatorem 10n?

Z ciekawości chciałbym jeszcze zapytać o kondensator włączony równolegle do uzwojenia pierwotnego trafa głośnikowego. czy taka wartość 470pF jak na schemacie jest słuszna? Czy może da się to jakoś ładnie policzyć by pasmo przenoszenia było przyzwoite.

Na razie te pytania powinny mi pomóc w poprawie schematu. Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc :)
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Tomek Janiszewski »

Thereminator pisze:najlepiej z prostownikiem lampowym lub na archaicznych germanowych diodach z lat 50 w koszernych plastykowych lub żywicznych obudowach w zasilaczu dławikowym
A dupatam, bo dławik jest jak najbardziej na miejscu i we współczesnych wzmacniaczach. Ale wyłącznie w filtrze zasilającym przedwzmacniacz, nigdy końcówkę mocy. Tam tylko równolegle połączone kondensatory Low ESR o łącznej pojemności minimum 1000uF. I oczywiście ultraszybkie diody krzemowe.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: djivo »

Kulejorz pisze: Jeśli usunę kondensator katodowy 47uF triody to czy wpłynie to jakoś znacząco na pasmo przenoszenia?
Kulejorz powiem Tobie, że uwielbiam sam wykonywać doświadczenia.
Co do tego kondensatora, to jedyną rzecz, którą zauważysz po jego odłączeniu, to ogromny spadek wzmocnienia tego stopnia.
Można go podłączać i odłączać jak wzmacniacz gra patrząc co się dzieje.
Również, jeśli chodzi o rezystor 330om, wepnij go w obieg i raz zewrzyj podczas słuchania, a za moment zostaw tak aby prąd popłynął przez niego - będziesz wiedział jaki ma to wpływ na słuch.
Jeśli zaś chodzi o Pasmo - nie mierzyłem co się dzieje na driverze, nie wiem czy będzie to miało wpływ na pasmo przenoszenia.
Może ktoś ze starszych kolegów podpowie?
Jeśli mowa o kondensatorze 470pf, ja go nie posiadam ponoć to źle.
Nie miałem akurat pod ręką aby sprawdzić jaki to ma wpływ na dźwięk oraz pomiary.
Zawsze na początek słucham, potem wykonuję pomiary.
Mój wzmacniacz na tej lampie, nie posiada barwy tonu, budowałem go jakiś czas temu i nie pamiętam czy stosowałem 330ohm w katodzie tej triody.

Co do kondensatora na wejściu pierwszej triody uważam go za słuszny.
Dlaczego?
Wyobraź sobie zwarcie anoda siatka, co stanie się z potencjometrem, kiedy będzie zwarty do masy ?
Miałem takowy przypadek, podczas testowania dużej ilości 6N1P, jedna z nich miała właśnie takie zwarcie.
Z potencjometr Alpsa poleciał tylko dym.
Nie szło już nic poprawić, spaliła się ścieżka i potencjometr do śmieci.
Wydaje mi się, że powinno być to wykonane tak jak na schemacie poniżej.
Ale niech się ktoś jeszcze wypowie ja dopiero zaczynam swoją drogę.
A sam schemat zaś, można po przeliczeniu odpowiednio punktów pracy zamiast ECC83 i EL84 obsadzić ECL86.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: tszczesn »

djivo pisze:Jeśli zaś chodzi o Pasmo - nie mierzyłem co się dzieje na driverze, nie wiem czy będzie to miało wpływ na pasmo przenoszenia.
Może ktoś ze starszych kolegów podpowie?
Pasmo tego stopnia wzrośnie. Poszukaj w Google pod hasłem 'pole wzmocnienia', powinieneś znaleźć teorię dlaczego.
djivo pisze:Co do kondensatora na wejściu pierwszej triody uważam go za słuszny.
Dlaczego?
Wyobraź sobie zwarcie anoda siatka, co stanie się z potencjometrem, kiedy będzie zwarty do masy ?
Miałem takowy przypadek, podczas testowania dużej ilości 6N1P, jedna z nich miała właśnie takie zwarcie.
Z potencjometr Alpsa poleciał tylko dym.
To jedno, choć mało prawdopodobne. Ale znacznie istotniejsze jest separowanie od składowej stałej, którą może podać urządzenie sterujące wzmacniacz, a które przesunie punkt pracy tej lampy. Tym ważniejsze im większa jest oporność potencjometru.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: djivo »

tszczesn pisze:
djivo pisze:Jeśli zaś chodzi o Pasmo - nie mierzyłem co się dzieje na driverze, nie wiem czy będzie to miało wpływ na pasmo przenoszenia.
Może ktoś ze starszych kolegów podpowie?
Pasmo tego stopnia wzrośnie. Poszukaj w Google pod hasłem 'pole wzmocnienia', powinieneś znaleźć teorię dlaczego.
djivo pisze:Co do kondensatora na wejściu pierwszej triody uważam go za słuszny.
Dlaczego?
Wyobraź sobie zwarcie anoda siatka, co stanie się z potencjometrem, kiedy będzie zwarty do masy ?
Miałem takowy przypadek, podczas testowania dużej ilości 6N1P, jedna z nich miała właśnie takie zwarcie.
Z potencjometr Alpsa poleciał tylko dym.
To jedno, choć mało prawdopodobne. Ale znacznie istotniejsze jest separowanie od składowej stałej, którą może podać urządzenie sterujące wzmacniacz, a które przesunie punkt pracy tej lampy. Tym ważniejsze im większa jest oporność potencjometru.
Dziękuję Tomku Twoja podpowiedź pozwoliła mi przypomnieć oczywiście o tym, że punkt pracy regulujemy napięciem na siatce - jak mogłem o tym zapomnieć.

Jeszcze jedno, pasmo wzrośnie przy dołożeniu, czy przy usunięciu kondensatora?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: Tomek Janiszewski »

djivo pisze:Jeszcze jedno, pasmo wzrośnie przy dołożeniu, czy przy usunięciu kondensatora?
Może zacznijmy od tego że z kondensatorem 47uF dołączonym tak jak na pierwszym schemacie traci wszelki sens pętla USZ (zawierająca do tego jeszcze regulatory barwy) ponieważ po prostu nie działa. Ten jeden szczegół dyskwalifikuje taką konfigurację całkowicie, bez względu na to co się dzieje z pasmem.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Schemat wzmacniacza na ECL86 - poprawność.

Post autor: djivo »

Masz rację Tomku na oryginalnym schemacie nie ma tego kondensatora,sprawdziłem - co się dzieje gdy w tym układzie który jest na rysunku 1 podłączymy ten kondensator?
- czy po włożeniu jego, sprzężenie będzie działać w przeciwnym kierunku możesz jeszcze wyjaśnić.
Czy zupełnie przestanie działać.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5