Witam.
Mariusz, blokowanie tranzystora kompensacji temperaturowej kondensatorem faktycznie w tym przypadku jest zbyteczne. W innych układach może być wskazane lub nawet niezbędne, ale tutaj bramki tranzystorów sterowane są sygnałem współbieżnym, zablokowane między sobą kondensatorami sprzęgającymi je ze stopniem lampowym, wartości rezystorów są bardzo duże w stosunku do rezystancji różniczkowej tranzystora kompensującego, szumy tego tranzystora również nie mają żadnego znaczenia..
Co do schematu zasilacza, osobiście bardzo nie lubię potencjometrów, których nieostrożne przekręcenie kończy się uszkodzeniem innych elementów, a tak właśnie się stanie przy ustawieniu zerowej rezystancji potencjometru R16 polaryzującego diodę Zenera D6. Układy zapewniające opóźnione załączenie przekaźników zbyt uproszczone, przez co bardzo kiepskie jeśli chodzi o precyzję działania (czas zadziałania będzie zależny od pojemności kondensatorów i temperatury panującej we wzmacniaczu), a po wyłączeniu i ponownym włączeniu wzmacniacza ich działanie trudno nawet przewidzieć (pewnie włączą się od razu..).
ludo
Bardzo interesujące książka. Ściągnąłem ją jak tylko podrzuciłeś na nią namiary w dziale "Linki i odnośniki". Polecam.
Jak wspomniałem układ z samym tylko tranzystorem bipolarnym (z dzielnikiem rezystorowym w obwodzie bazy) jako czujnikiem temperatury będzie zapewniał spore przekompensowanie stopnia mocy, czyli będzie działał trochę jak regulator temperatury tranzystorów, a nie stabilizator prądu spoczynkowego. Dla 0,6 V (baza połączona z kolektorem) współczynnik temperaturowy układu z samym tranzystorem wynosi ok. 2,2 mV/'C, dla ok 8 V będzie ponad dziesięciokrotnie wyższy, gdy wg podanej przez Ciebie książki w przypadku takich tranzystorów jak IRF240/9240 powinien wynosić ok 14 mV/'C (o ile sobie dobrze przypominam; po ok. 7 mV/'C na każdy tranzystor). Dodając do obwodu kompensacji dodatkowe półprzewodniki można zmieniać jego działanie na bardziej odpowiednie dla konkretnych typów tranzystorów mocy, co świetnie pokazano w przytoczonej przez Ciebie książce.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .