Przeglądam forum, widzę że niektórzy z Was mają dziesiątki radio odbiorników.. Często są to duże radia, wymagające sporego nakładu pracy aby doprowadzić je do dawnej świetności i wizualnej ale i tej technicznej, czasem też drogich (Elektrity i inne przedwojenne rodzynki)
No i tu jest pytanie które mnie nurtuje a mianowicie:
Jak Wasze rodziny widzą to hobby? W jaki sposób radzicie sobie z czasem nieprzychylnym spojrzeniem na to co robicie?
Bo to jednak drogie hobby, wymaga często sporo pieniędzy, sporo czasu i jak mniemam sporego poświęcenia aby znaleźć np. rzadko spotykaną część do kolejnego cacka.
No i jeszcze jedno zagadnienie. Jak złapaliście tego bakcyla? Rozumiem osoby które już mają jaśniejsze włosy na głowie że to kojarzy się z dzieciństwem, domem czy czymś podobnym. Ale np. ja jako ledwo 30-to letni "szczyl" z lampami miałem na początku świadomego życia tyle wspólnego co TV lampowe które jeszcze były w powszechnym użytku i to narzekanie większości ich użytkowników na nie
