Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Witam, akurat dorwałem lampę z urwanym kapturkiem i porobiłem fotki jak ja ratuję lampy, po opiłowaniu należy pocynować wystający drucik z lampy, całość zajęła mi 15 minut, pozdrawiam Hieronim.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
ale to już było... 

znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Witam, ale chyba bez zdjęć
myślałem że ktoś poglądowo chciałby zobaczyć proces naprawy, mogę zgłosić do usunięcia,
pozdrawiam Hieronim.


-
- 625...1249 postów
- Posty: 926
- Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Wydaje mi się, czy należałoby użyć odrobiny kleju/kitu? Jedno mniej subtelne pociągnięcie i misternie opiłowany drucik odpadnie na amen...
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3917
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Przykładów napraw i poglądowych zdjęć nigdy nie jest za dużo. Gratuluję naprawy. Przyłączam się do pytania odnośnie zabezpieczenia kapturka przed oderwaniem za pomocą kleju.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Witam, niestety do tej pory najskuteczniejszym klejem jest klej gliptalowy Alka, testuje inny klej ale na razie nic z tego nie wychodzi być może nie te proporcje dawałem, pozdrawiam Hieronim.
-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: pn, 9 maja 2011, 23:02
- Lokalizacja: 78-320
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Jak ktoś kleji ,,super glu,,czy podobne a nie chce klej zaschnąć szybko to dym z papierosa podkopcić.
Już nie palę,muszę do sąsiada chodzić aby przytknoł papierosa.

-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Witam !
Wiedzy na temat ratowania lamp nigdy nie za duzo. Ja też coprawda się powtórzę , a moja sprawdzona metoda polega na zawiązaniu i zaciągnięciu pętelki z cienkiej srebrzanki na opiłowanym i pobielonym koniuszku drutu . Po zlutowaniu tej pętelki z koniuszkiem drutu daję kroplę epoksydu dla ustabilizowania złącza. No a póżniej rzeczywiscie najlepszy jest klej Alka , ale epoksyd też trzyma szczególnie w lampach które nie osiągają zbyt wysokiej temperatury.
Pozdrawiam ed_net
Wiedzy na temat ratowania lamp nigdy nie za duzo. Ja też coprawda się powtórzę , a moja sprawdzona metoda polega na zawiązaniu i zaciągnięciu pętelki z cienkiej srebrzanki na opiłowanym i pobielonym koniuszku drutu . Po zlutowaniu tej pętelki z koniuszkiem drutu daję kroplę epoksydu dla ustabilizowania złącza. No a póżniej rzeczywiscie najlepszy jest klej Alka , ale epoksyd też trzyma szczególnie w lampach które nie osiągają zbyt wysokiej temperatury.
Pozdrawiam ed_net
-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 20 listopada 2006, 08:07
- Lokalizacja: Cz-wa- Bystrzanów - Wa-wa
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Ja ratowałem "cycek" anody HP4115, oraz innych lamp, /ACH1, AF3 i podobnych/. Wykonałem wszystkie czynności jak opisane wyżej, z jedną modyfikacją, drucik był nawinięty spiralnie / jak sprężyna w zegarze, tak aby mieściła się między ebonitem a szkłem bańki, "kołpak można podskrobać" od wewnątrz. Natomiast przy "klasycznych "cyckach" metalowych, stosuję sprężynkę kilka zwojów nawiniętych na fi 2-3mm, dalej prosty drut do lutowania. Działa to jako bezpiecznik, przy ew odpadnięciu "cycka", nie jest "wyrywana" reszta wystającej elektrody.
Brak sztywności układu jest dużą zaletą , nieraz mnie ratował.
Pozdrawiam.
GW
Brak sztywności układu jest dużą zaletą , nieraz mnie ratował.
Pozdrawiam.
GW
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Podobnie jak kolega wyżej, daję kawałek cieńszego drutu luźno ułożonego pod kapturkiem ale nie nawijam CEWKI. Do klejenia od lat używam Distalu - zero reklamacji.
-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 20 listopada 2006, 08:07
- Lokalizacja: Cz-wa- Bystrzanów - Wa-wa
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Trudno to nazwać cewką, a jeśli nawet, - to jaki wpływ ona ma ????
-
- moderator
- Posty: 11252
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Tłumi wysokie częstotliwości. Przy falach krótkich może się brzydko ujawniać.SP5GMV pisze:Trudno to nazwać cewką, a jeśli nawet, - to jaki wpływ ona ma ????
-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 20 listopada 2006, 08:07
- Lokalizacja: Cz-wa- Bystrzanów - Wa-wa
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Te nH,- nie sądzę, w porównaniu z przewodem doprowadzającym, przełącznikiem, zakresów i dalej..może w okolicach 100-150mHz będzie zauważalne. W moim wypadku nic takiego się nie dzieje, prawdopodobnie dlatego, że moje radyjko pracuje tylko do 14-15mHz /19m/.
Ale może jak zwykle się mylę?
GW
PS
Zresztą można rozważyć, nawinięcie "sprężynki drutem oporowym, będzie "robiła jako, antyparazyt"
Ale może jak zwykle się mylę?
GW
PS
Zresztą można rozważyć, nawinięcie "sprężynki drutem oporowym, będzie "robiła jako, antyparazyt"
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7377
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
EDIT. Najwidoczniej zwracając uwagę na błąd, tym samym uraziłem honor pana Hrabiego. Błagam o wybaczenie.
Ostatnio zmieniony pt, 11 maja 2012, 01:01 przez Thereminator, łącznie zmieniany 2 razy.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 125...249 postów
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 20 listopada 2006, 08:07
- Lokalizacja: Cz-wa- Bystrzanów - Wa-wa
Re: Ratowanie lamp - urwany "smoczek"
Przepraszam, oczywiście MHz.
Na brak argumentów merytorycznych, zawsze można się czepnąć ortografi i interpunkcji.
Ale tu nie Sejm RP, tylko forum techniczne.
Za "litrówke", serdecznie przepraszam.
GW
I jeszcze, Szanowny i Czcigodny Uczony Kolego, że ktoś ma mało postów nie świadcz, że jest idiotą, radzę to uwzględnić, przynajmniej w stosunku do mnie.
Na brak argumentów merytorycznych, zawsze można się czepnąć ortografi i interpunkcji.
Ale tu nie Sejm RP, tylko forum techniczne.
Za "litrówke", serdecznie przepraszam.
GW
I jeszcze, Szanowny i Czcigodny Uczony Kolego, że ktoś ma mało postów nie świadcz, że jest idiotą, radzę to uwzględnić, przynajmniej w stosunku do mnie.