Witam
Planuję zasilacz regulowany na 2 lampach PCL85, sekcje triodowe jako wzmacniacz różnicowy, część pentodowa(połączona równolegle) jako element regulacyjny.
Poniżej schemat i obliczenia:
Założyłem że napięciem odniesienia będzie +5V, prąd płynący przez triodę 5mA. Napięcie B +250V
R4=U1/ia1+ia2=0,85/0,01=85 Ohm
R6=(u2-u1)/(ia1+ia2)=(5-0,85)/0,01=415 Ohm
R1=R2=(B-100V)/ia= 150/0,005=30 kOhm
I teraz nasunęły mi się wątpliwości, czy dobrze liczę? czy dobrze obrałem punkt pracy triody ?
Teraz kolejny dylemat, jak obliczyć dzielnik R9, P1 R10
Zasilacz regulowany na PCL85
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 333
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Zasilacz regulowany na PCL85
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Zasilacz regulowany na PCL85
.Michal_Pol pisze:Planuję zasilacz regulowany na 2 lampach PCL85, sekcje triodowe jako wzmacniacz różnicowy, część pentodowa(połączona równolegle) jako element regulacyjny
Pytanie za pół punkta: jakąż to rolę ma pełnić ten audiofilski rezystor w siatce ekranującej? W przypadku pracy lampy w konfiguracji pentodowej ma on jeszcze jakąś rację bytu (w szczególności ogranicza szczytowy prąd tej siatki w warunkach przesterowania lampy), w konfiguracji zaś triodowej z jaką mamy tu do czynienia - jedynie zmniejsza maxymalny możliwy do czerpania z lampy prąd.
Założyłem że napięciem odniesienia będzie +5V,prąd płynący przez triodę 5mA. Napięcie B +250V
Jeszcze zanim przwinąłem zawartośc ekranu na dół aby obejrzeć cały schemat - odgadłem że te 5V wzięło się z zaśmiecenia lampowego układu ohydnym plastikowym scalakiem



Tomek Janiszewski
ps. Mimo wygłoszonej tu miażdżącej krytyki uważam tej układ jako bardzo cenny pod względem dydaktycznym. Ilustruje on jaskawo, w jakie szambo można się wpakować żeniąc na siłę lampy z półprzewodnikami, i stosując rozwiązania schematowe właściwe dla tych drugich.
-
- 250...374 postów
- Posty: 333
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Zasilacz regulowany na PCL85
OK R7=0 (to nie audiofilia) w jakimś układzie zasilacza widziałem w tym miejscu drabinkę rezystorów połączoną z regulatorem prądu.
7805 był pierwszym pomysłem który mi się nasunął, im mniejsze napięcie źródła odniesienia tym niższe napięcie moża uzyskać z zasilacza...5V to faktycznie za mało, realne potrzeby to regulacja napięcia wyjściowego od 70V do 250V .
Gwoli wyjaśnienia, PCL wybrałem bo mam dość dużo tych lampek.
7805 był pierwszym pomysłem który mi się nasunął, im mniejsze napięcie źródła odniesienia tym niższe napięcie moża uzyskać z zasilacza...5V to faktycznie za mało, realne potrzeby to regulacja napięcia wyjściowego od 70V do 250V .
Gwoli wyjaśnienia, PCL wybrałem bo mam dość dużo tych lampek.
Ostatnio zmieniony śr, 21 marca 2012, 10:39 przez Michal_Pol, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Zasilacz regulowany na PCL85
Gdyby do dyspozycji było pomocnicze źródło napięcia wyższego niż głóne źródło 250V - można zastosować rodzaj stałoprądowego układu bootstrap, zasilając siatkę drugą z tego napięcia przez rezystor, i łącząc ją z katodą poprzez warystor lub drugi stabilitron. W takim wypadku lampa końcowa pracowałaby w trybie pentodowym, będąc zdolną do dostarczenia do obciążenia większego prądu niż w układzie triodowym (przy niezmienionym spadku napięcia anoda-katoda), a przy tym mając wzmocnienie napięciowe bardziej zbliżone do jedności niż zwykły wtórnik katodowy (w konfiguracji triodowej). Samo tylko zwiększenie wydajności można też uzyskać w nieco prostszy sposób, zasilając siatkę drugą z podwyszonego napięcia bezpośrednio lub przez rezystor ograniczający. Oczywiście, napięcie na siatce drugiej powinno być wyższe od napięcia anodowego jedynie o tyle aby lampa nie wchodziła w zakres dopływu powrotnego, czemu towarzyszyłby gwałtowny wzrost prądu tej siatki kosztem prądu anody.Michal_Pol pisze:OK R7=0 w jakimś układzie zasilacza widziałem w tym miejscu drabinkę rezystorów połączoną z regulatorem prądu
Nawet gdyby trafił się stabilitron na napięcie wyższe niż 70V - można go zastosować. Żaden przecież problem obciażyć go wysokoporowym dzielnikiem (np 100/40V), włączanym wtedy gdy potrzebujemy napięć najniższych. Zwracacm przy tym uwagę uwagę że taki stabilizator lampowy w przeciwieństwie do tranzystorowego - nie będzie funkcjonował przy braku dzielnika w obwodzie sygnału błędu (z połączeniem siatki triody bezpośrednio do wyjścia). Tranzystory bowiem w przeciwieństwie do lamp funkcjonują doskonale przy zerowym napięciu baza - kolektor, a tu jeszcze dochodzi kilkanaście V ujemnego napięcia między katodą i siatką wyjściowego wtórnika katodowego. Napięcia 250V nie osiągnie się mając do dyspozycji takież napięcie niestabilizowane: na lampie odmiennie niż na tranzystorze nieunikniona jest strata 20-50V napięcia.realne potrzeby to regulacja napięcia wyjściowego od 70V do 250V .
-
- 500...624 posty
- Posty: 545
- Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
- Lokalizacja: Przeworsk/Kraków
Re: Zasilacz regulowany na PCL85
Moim zdaniem kondensator za rezystorem R8 lepiej wywalić, siatka triody napięciowej powinna być połączona kondensatorem nie z masą tylko bezpośrednio w wyjściem dla lepszego tłumienia tętnień. Lepszy użytek z dwóch triod zrobi się projektując kaskodę a nie wzmacniacz różnicowy który w tym konkretnym zastosowaniu jest jednym z gorszych rozwiązań.
-
- 250...374 postów
- Posty: 333
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Zasilacz regulowany na PCL85
Jako napięcie odniesienia będzie STR 85/10 z dzielnikiem na 70V.