ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

rico-z
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: śr, 25 stycznia 2012, 08:28

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: rico-z »

horn już też wykończony, od zewnętrznej strony pomalowałem go farba bitumiczną - powoli dopasowuje głośnik, który zamierzam przykręcić poprzez warstwę filcu.
Bazował będę na sprawdzonym już projekcie zwrotnicy takiej jak na foto.
Może macie Panowie jakieś sugestie lub własne doświadczenia z Onkenem lub odgrodami - zapraszam do dyskusji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: Tomek Janiszewski »

rico-z pisze:horn już też wykończony, od zewnętrznej strony pomalowałem go farba bitumiczną - powoli dopasowuje głośnik, który zamierzam przykręcić poprzez warstwę filcu.
Prezentowana tuba jest tak krótka, że jej rola będzie wręcz niezauważalna, mimo wielkiej średnicy. Ot taka odgroda dla głosnika wysokotonowego, która w zauważalny sposób sprawności mu nie poprawi w stosunku do zwykłej odgrody płaskiej. W każdym razie wygląda fajnie, a na pewno nie zaszkodzi.
Bazował będę na sprawdzonym już projekcie zwrotnicy takiej jak na foto.
Takie pytanie na wstępie: dla jakich impedancji głośników ta zwrotnica została zaprojektowana i sprawdzona, bo inaczej trzeba analizować ją strzelając w ciemno? Tak czy inaczej, nie przekonuje mnie struktura, gdzie dla głośnika niskotonowego stosuje się filtr 12dB/okt (w istocie jest to filtr dolnoprzepustowty 18db/okt ponieważ schemat nie pokazuje indukcyjności pasożytniczej głośnika, która w tym przypadku wynosi najpewniej kilka mH), podczas gdy dla średnio - i wysokotonowych - 6dB/okt. Najmniej niespodzianek sprawia zwrotnica 6dB/okt; często można wówczas nawet zrezygnować z cewki w gałęzi niskotonowej a nawet i średniotonowej - ich rolę przejmują indukcyjności pasożytnicze. Nie wiadomo tylko czy głośniki średnio-i wysokotonowe wytrzymają przy pełnej mocy zespołu; mogą też dać znać o sobie rezonanse w głóśnikach średnio- i wysokotonowym, o ile tłumienie zwrotnicy dla tych częstotliwości nie będzie dostateczne. Dlatego trzeba się liczyć z koniecznością zastosowania pełnej zwrotnicy 12db/okt. mimo właściwych jej zniekształceń fazowych. Na wstępie polecam pomierzyć owe indukcyjności pasożytnicze; w razie braku mostka można użyć przestrajanego generatora akustycznego i kondensatorów (oczywiście nie elektrolitycznych) za pomocą których określi się częstotliwość rezonansu szeregowego głośnika obwodu utworzonego z kondensatora oraz indukcyjności pasożytniczej glośnika, oczywiście ta częstotliwość powinna leżeć daleko od częstotliwości rezonansu mechanicznego. Na pewno adaptacja w ciemno konkretnego schematu zwrotnicy do przypadkowych głośników może skończyć się fatalnie: i tak zakładając że głośniki mają po 8 omów a indukcyjność pasożytnicza głośnika niskotonowego wynosi 2mH - otrzymujemy niemal dwukrotny spadek impedancji zespołu dla częstotliwości 300Hz, co dla trazystorowego wzmacniacza skończy się źle.
rico-z
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: śr, 25 stycznia 2012, 08:28

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: rico-z »

No to szereg problemów , aż przerażenie ogarnia. Niestety nie mam przestrajanego generatora akustycznego i przyznaję jeszcze nie wiem co to jest.
Głośnik wysoko tonowy i średnio tonowy mają po 5 ohm zaś bas jest na sztywnym zawieszeniu i ma
4 ohm. Dzisiaj i jutro już wszystko skręcam pozostaje dobrać te filtry.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: Tomek Janiszewski »

rico-z pisze:No to szereg problemów , aż przerażenie ogarnia. Niestety nie mam przestrajanego generatora akustycznego i przyznaję jeszcze nie wiem co to jest.
Mam nadzieję że sobie nie żartujesz? To takie urządzenie, które potrafi wygenerować sygnał o częstotliwości płynnie nastawianej w paśmie np. 20Hz - 20kHz, i napięciu np. 10V na wyjściu o rezystancji wewnętrznej 75 omów. Bardzo pomocny przyrząd, m.in. przy porównywaniu różnych głośników.
Głośnik wysoko tonowy i średnio tonowy mają po 5 ohm zaś bas jest na sztywnym zawieszeniu i ma 4 ohm.

To już trochę lepiej. Zakładając że głośniki są idealnymi rezystorami - nie obserwuje się po przeanalizowaniu programem PSPICE aby występowały spadki impedancji poniżej znamionowej. Są natomiast dość wysokie piki impedancyjne: 7,5 oma dla 300Hz oraz 11,5 oma dla 4.5kHz. Jest więc szansa uniknąć katastrofy, o ile tylko nie przeciąży się głośnika średnio- a już zwłaszcza wysokotonowego, dla którego częstotliwość podziału (przy spadku poziomu o 3dB) wynosi tu 4kHz, a więc stosunkowo nisko jak na zespół trójdrożny. Bezpieczniej byłoby zmniejszyć kondensator 4uF, np. do 3,3kHz. Także i dla głośnika średniotonowego dolna częstotliwość podziału wypada dość nisko, bo trochę ponad 300Hz: pewien jesteś że to wytrzyma?
Po uwzględnieniu indukcyjności pasożytniczych (1mH dla niskotonowego i 200uH dla średniotonowego) też nie widać nic niepokojącego (poza owymi niskimi częstotliwościami podziału), tyle że owe piki stają się jeszcze wyższe. Ale już przy indukcyjności głośnika 3mH daje się zauważyć dziura w impedancji dla kilkuset Hz. Bezpieczniej jest zatem pominąć kondensator w gałęzi niskotonowej, otrzymując czystą zwrotnicę 6dB/okt. która przynajmniej takich niespodzianek nie sprawia. Gdyby jednak obawa o bezpieczeństwo głośników średnio - i wysokotonowego miała podyktować zastosowanie bardziej złożonej zwrotnicy - należy w pierwszym rzędzie zastosować bardziej złożone filtry (12dB/okt) właśnie tam. Niebezpieczeństwo przeciążenia głośnika niskotonowego tonami średnimi i wysokimi nie istnieje, podobnie jak średniotonowego tonami wysokimi.
Dzisiaj i jutro już wszystko skręcam pozostaje dobrać te filtry.
A jak zamierzasz dobierać je bez przyrządów? Robiąc to na słuch i nawet nie analizując co dzieje się w zespole łatwo możesz przeciążyć wzmacniacz. Lepiej już nic nie dobierać w ten sposób.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: gustaw353 »

Kolega rico-z wkłada mnóstwo pracy w swoje dzieło. Widać, że dysponuje pokaźnymi umiejętnościami i możliwościami „wytwórczymi”. Brakuje mu trochę wiedzy.
Nie róbmy mu „obcinki” tylko wskażmy właściwą drogę bez używania drastycznych środków.
W końcu sam przekona się na własne oczy i własne uszy co zmajstrował. Wtedy wróci do tej dyskusji i jeszcze raz ją przeanalizuje – i wtedy będziemy mu pozytywnie potrzebni.
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem takiej oprawy akustycznej. Nie neguję jednak poszukiwań. Ważne jest by nie były one po omacku i w zupełnej ciemności – no i w samotności.
rico-z
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: śr, 25 stycznia 2012, 08:28

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: rico-z »

Witam, kolumny już złożone i podłączone - od pierwszych dźwięków charakteryzują się czymś co wciąga i nie nudzi - kombinacji z cięciem pasma głośników wykonałem już baardzo dużo, wnętrze basu wypełniłem matą wykonaną z włókien trawy morskiej i kokosa co wpłynęło na jego poprawę.
Odsłuchy na wzmacniaczach lampowych lub GainClonie czy Tripatchu wypadają bardzo dobrze, mimo ostrzeżeń przed grożącym niebezpieczeństwem nic się nie dzieje , nic się nawet trochę nie nagrzewa więc stwierdzam że jest OK, a przyjemność z odsłuchów ogromna.
A co najlepsze - jeszcze wiele z nimi zabawy.
Szkoda że nikt z szanownych kolegów nie mógł udzielić mi pomocy na którą liczyłem jednak dziękuję za zaangażowanie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: dolphin123 »

Widzę, że to nie jedna odgroda... :)
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
rico-z
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: śr, 25 stycznia 2012, 08:28

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: rico-z »

oczywiście, jest to kolejny projekt w który włożyłem jednak najwięcej pracy i wysiłku.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: gustaw353 »

Kol. rico-z gratuluje ukończonego projektu!
Nie jestem obecny uchem w Twoim pomieszczeniu odsłuchowym lecz widzę, że ono Ci pomaga.
Ta asymetria (skośne ściany) może deformować przestrzeń odsłuchową za to korzystnie eliminuje przykre zjawisko fal stojących. Dodatkowo w małych kubaturach lepiej (efektywniej) reprodukowane są niskie częstotliwości – zjawisko znane maniakom car-audio.
Nie wiem na ile jet to konstrukcja przypadkowa a w jakim stopniu jest to projekt przemyślany. Czasami przypadkowe rozwiązania ujawniają wspaniałe efekty.
Usytuowanie małego głośnika w wyprofilowanej w kształcie rozwartej mocno tuby i o odpowiednio dużej średnicy umożliwia stworzenie poprawnego przetwornika przetwarzającego szerokie pasmo tonów średnich aż do tonów wysokich. Należy zwrócić uwagę, że ustroje napędowe głośników (może przez przypadek) znalazły się w jednej (prawie) płaszczyźnie, na takiej samej głębokości – patrząc z boku na kolumnę. Poprawia to zależności fazowe w systemach wielodrożnych.
Umieszczenie głośnika średnio-wysokotonowego w konstrukcji tubowej wywołało bardzo kierunkową jego pracę. Utrudnia to znalezienie właściwego miejsca odsłuchu i wysokości usytuowania głowy słuchacza. Ma takie rozwiązanie też mocną zaletę – łatwiej pokonać fale stojące i bardzo przykre zjawisko filtra grzebieniowego. No oczywiście pomagają w tym skośne ściany.
A teraz trochę o sekcji basowej. Zastosowałeś głośnik twardy, szerokopasmowy w stosunkowo małej obudowie, chyba bas-refleks. Czy była ona liczona z uwzględnieniem parametrów (rzeczywistych) głośnika? Nie znam walorów akustycznych trawy jaką zastosowałeś do wypełnienia obudowy. Podejrzewam, że zabrała niepotrzebnie spory procent objętości komory. Wytłumianie takiej obudowy wykonuje się inaczej, to nie obudowa zamknięta.
Jeżeli jest to obudowa bas-refleks to wypada wykonać jakieś proste pomiary.
Źródłem sygnału może być komputer z jakimś wirtualnym generatorem m.cz. (sporo w sieci). Do obserwacji pracy głośnika należy zrobić małą kropkę na kopułce głośnika. Aby ocenić pracę otworów należy na krawędzi ich wylotów przykleić paski papieru.
Przestrajając powoli generator należy obserwować amplitudę wychyleń „znaczników”. Należy obserwować je z boku. Próby wykonać bez nadmiernej mocy.
Oczywiście lepsze wyniki i pełny obraz zjawiska osiągnąć można stosując „naukowe” metody badawcze lecz nie każdy nimi dysponuje.
Jak zachowuje się głośnik i otwory w omawianej obudowie ? - wiele jest informacji w sieci.
No i jeszcze o tym środkowym, eliptycznym głośniku.Na początek to bym go wyłączył.
Po okiełznaniu sekcji basowej połączył bym ją bezpośrednio, bez zwrotnicy, do wzmacniacza a górny (tubowy) głośnik przez ok. 10...33 uF (dobrany). Dlaczego tak? Otóż widzę , że ta tuba ma sporą średnicę i należy określić dla jakiej najniższej częstotliwości stanowi ona odgrodę.
A co z tym eliptycznym? W następnym etapie można dołączyć go poprzez próbny filtr środkowo przepustowy z regulowanym tłumieniem i posłuchać całości.
Osobiście nie darzę sympatią głośniki eliptyczne – mają znacznie większe zniekształcenia i są ogólnie gorsze od okrągłych. Jedyną cechą dla nich dodatnią jest to, że można w niektórych zabudowach stworzyć system z maksymalnie dużą powierzchnią membrany (chodzi o poszerzenie pasma w dół) czego nie zapewni konstrukcja z zastosowaniem głośnika okrągłego.
I jeszcze jedno spostrzeżenie – w warunkach amatorskich bardzo trudno stworzyć zwrotnicę do zespołów wielodrożnych pozwalającą poprawnie obciążyć wzmacniacz lampowy. Najlepiej wzmacniacz i głośnik współpracują ze sobą bez zwrotnicy.
wladl
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 341
Rejestracja: pt, 9 marca 2007, 19:03
Lokalizacja: Legnica

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: wladl »

Byłbym bardzo ostrożny z podłączaniem głośnika wysoko tonowego przez tak dużą pojemność (10-33 uF )
To bardzo delikatny głośnik. Tą zieloną Sabę mam w Cello. Eksperymentując z nimi wstawiłem na próbę 4uF. Głośnik zaczynał "brudzić". Bawiłem się również tymi owalnymi w połączeniu z wysoko tonowym. Najlepsze subiektywnie rezultaty były jak owal był bez żadnej filtracji, tylko 2u2 do wysokotonowca.
Oczywiście uważać z mocą sterującą. Kolega dobrze radzi. Opanować bas. Ten Onken wydaje się za bardzo wytłumiony. Nie jest to obudowa typowo rezonansowa bas reflex. Reszta głośników przez filtr górno przepustowy, na próbę około 100uF. oczywiście mała Saba ze swoim kondensatorem.
Pewnym problemem może być zgranie efektywności z dołem pasma.
Swoją drogą ładnie wizualnie to wyszło :)
rico-z
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: śr, 25 stycznia 2012, 08:28

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: rico-z »

Dzięki za gratulacje, mimo problemów po 6 miesiącach projekt jest prawie ukończony - prawie bo zdaję sobie sprawę, że jeszcze można dużo zrobić . Pomieszczenie ma ok 15m.kw. i w nim słucha się przyjemniej niż w większych pokojach. Jest to projekt oczywiście przemyślany, który jednak ewaluował i zmieniał się podczas prac i kolejnych przemyśleń . Po lekturze poczynań Lampizatora zrobiłem w czoraj nowy projekt filtrów (patrz foto) i dopiero teraz jest prawidłowa lokalizacja, przestrzeń i równowaga tonalna. Bas po odwróceniu fazowym stał się bardzo szybki i kontrolowany.
Wypełnienie basu dobierałem dość długo wkładając i odejmując maty, fal stojących raczej nigdy nie było, ale nie dążę do uzyskania mocnego sub basu (stąd wybór padł na głośnik o twardym zawieszeniu).
Puszczenie bez żadnego cięcia szerokopasmowca daje wspaniałe rezultaty , potem brakuje wysokich więc dokłada się twitera tylko przez kondensator i jest super ALE znowu czegoś brakuje - właśnie basu no i zgranie wszystkiego to już zabawa, która jak przynosi efekty to daje dużo zadowolenia.
Spróbuję oczywiście wg. wskazówek odłączyć średniotonowy głośnik ale jak zgram wysoki z basem to co dalej? Wyraście proszę opinię na temat tej zwrotnicy mając na uwadze, że jest już naprawdę bardzo dobrze. Obecnie jak podłączę miernik do przewodów głośnikowych to jest 6,6ohm nie wiem czy to obciąża wzmacniacz ale jest ok. transformatory wyjściowe we wzmacniaczach lampowych zimne, a Tripatch ma zabezpieczenia więc by się odłączył , może niepotrzebnie się martwię.
Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: Tomek Janiszewski »

rico-z pisze:Puszczenie bez żadnego cięcia szerokopasmowca daje wspaniałe rezultaty , potem brakuje wysokich więc dokłada się twitera tylko przez kondensator i jest super ALE znowu czegoś brakuje - właśnie basu no i zgranie wszystkiego to już zabawa
Obawiałbym się przy tym aby podczas tej zabawy nie uszkodzić głośnika średnio- a zwłaszcza wysokotonowego. Podzielam obawy przed włączaniem tego ostatniego przez kondensator o pojemości aż 33uF: to pojemność odpowiednia dla głośników średniotonowych, a wyskotonowy jest przecież malutki, i rzeczywista jego dopuszczalna moc jest najpewniej o wiele mniejsza niż moc znamionowa zaspołu, w którym ma pracować.
Wyraście proszę opinię na temat tej zwrotnicy mając na uwadze, że jest już naprawdę bardzo dobrze.

Tym razem użyłeś klasycznej, podręcznikowej zwrotnicy 6dB/okt, zgodnie zresztą z moimi zaleceniami. Szkoda tylko że nie znamy choćby przybliżonych pasożytniczych indukcyjności głośników, toteż niestety przyjdzie strzelać. Zresztą, skoro niskotonowy jest twardy, a więc o niewielkim skoku membrany - to jego indukcyjność okaże się znacznie mniejsza niż typowych głośników compact, gdzie sięga ona pojedynczych mH. Przy założeniu że indukcyjności są pomijalne wobec indukcyjności szeregowo połączonych dławików - dostrzegam piki impedancyjne (a tym samym dziury w charakterystyce przetwarzania) dla 360Hz i 5 kHz. Oraz oczywiście znaczny spadek mocy użytecznej (aż o 10dB) dla pasma odtwaranego przez głośnik wysokotonowy, co wynika z zastosowania tłumika oporowego 3,9R/2,7R. Ale to rzecz gustu, wrażenia słuchowe z tak zniekształconej charakterystyki nie muszą być jednoznacznie negatywne: regulatory barwy działają wszak podobnie.
Gdybyś chciał wypróbować jak brzmi kolumna o "czystej", płaskiej charakterystyce impedancji (a tym samym płaskiej charakterystyce mocy odbieranej ze wzmacniacza - należałoby zmienić nieco konfigurację elementów zwrotnicy, z podręcznikowej na kaskadową. Z gałęzi wysokotonowej usunąć tłumik, za to głośniki średnio- i wysokotonowy zbocznikować rezystorami 20 omów (aby wyrównać impedancje we wszystkich gałęziach - po takim zabiegu impedancja zespołu będzie wynosiła 4 omy. Tworząc strukturę kaskadową - należy najpierw zestawić głośnik średniotonowy z wysokotonowym. Tworzy się tu klasyczną dwudrożną zwrotnicę 6dB/okt. włączając szeregowo z głośnikiem wysokotonowym kondensator, a ze średniotonowym - dławik. Pozostając przy zastosowanym kondensatorze 3,8uF (nie ma tu pomyłki? To nie jest wartość z szeregu) dostajemy częstotliwość podziału równą 10,4kHz a więc bardzo wysoką, ale za to nie stwarzającą większych niebezpieczeństw dla małego i delikatnego glośnika. Indukcyjność w gałęzi średniotonowej powinna wynosić (4 omy)**2 X 3,8uF = 16 X 3,8uH = 60,4uH. A więc znacznie mniej niż zastosowałeś. Całkiem prawdopodobne że pasożytnicza indukcyjność cewki głośnika średniotonowego okaże się znacznie większa (dla kultowego GD12/5 stosowanego w tej roli w kolumnach ZG40C wynosi ona ok. 200uH a to oznaczałoby że w takim wypadku jakikolwiek dlawik okazalby się w obwodzie głośnika średniotonowego zbędny, za to celowe byłoby zwiększenie pojemności w gałęzi wysokotonowej do takiej wartości (C=L/R**2), przy założeniu że indukcyjność cewki głośnika wynosi 200uH - właściwa pojemność szeregowo z głośnikiem wysokotonowym wyniosłaby 12uF, a częstotliwość podziału spadłaby do 3,3KHz, a więc już dość nisko (i trzeba by mieć pewność że głośnik wysokotonowy to wytrzyma). Dlatego tak bardzo by się przydało znać choć w przybliżeniu indukcyjności głośników. Idąc na pewien kompromis można zastosować wypróbowany już dla tego typu glośnika w prezentowanej wcześniej zwrotnicy kondensator 4uF a nawet zwiększyć go do 4,7uF (w związku ze zbocznikowaniem glośnika rezystorem) i w takim wypadku uzyskałoby się częstotliwość podziału 8,5kHz (a więc jeszcze dość bezpiecznie) i krytyczną indukcyjność głośnika średniotonowego powyżej której zbędny staje się dodatkowy dławik - 75.2uH. Nie została dotąd w ogóle uwzgledniona indukcyjność pasożytnicza głośnika wysokotonowego, ale ją można łatwo skompensować szeregowym dwójnikiem RC (obwodem Zobela) włączonym równolegle do głośnika i składającym się z rezystora równego impedancji głośnika (tu 5 omów) i kondensatora liczonego wg znanego już wzoru C=L/R**2 gdzie R=5 omów.
Gdy już zdecydujemy się na dobór kondensatora i ewentualnie dławika w gałęziach średnio- i wysokotonowej - łączymy te dwie gałęzie równolegle i odtąd traktujemy zespół średnio-wysokotownowy jako jeden zastępczy głośnik. I powtarzamy całą powyższą procedurę, tym razem dla głośnika zastępczego oraz niskotonowego. Znów akceptujemy bez zastrzeżeń zaproponowany przez Ciebie kondensator 47uF, włączając go szeregowo z całym zespołem średniowysokotonowym. Przy takim wyborze częstotliwość podziału dla między głośnikiem nisko - a średniotonowym wyniesie 850Hz, a krytyczna indukcyjność głośnika niskotonowego, powyżej której zbędzny staje się włączony z nim w szereg dławik - 750uH. Gdyby zaś sięgnąć po kondensator 80uF (jak w zwrotnicy Endorphine) to częstotliwość podziału spadłaby do 500Hz, a krytyczna indukcyjność cewki glośnika niskotonowego wynosiłaby 1,3mH. Po dokonaniu wyboru kondensatora włączonego w szereg z zespołem średniowysokotonowym oraz ewentualnie dławika w szereg z głośnikiem niskotonowym łaczy się równolegle zespół średniowysokotownowy (wraz z szeregowo włączonym kondensatorem) i gałąż lub głośnik niskotonowy, otrzymując kompletny zespół. Zaletą takiej kaskadowej struktury, w porównaniu z podręcznikową, z niezależnymi gałęziami (poza możliwością uzyskania płaskiej charakterystyki impedancji) - jest lepsa ochrona głośnika wysokotonowego przed przeciążeniem. Częstotliwości najniższe, poniżej częstotliwości podziału między głośnikami nisko- i średniotonowym są tłumione nie tylko przez kondensator szeregowo włączony z głośnikiem wysokotonowym, ale i przez górnoprzepustowy filtr utworzony przez kondensator włączony w szereg z częścią średniowysokotonową oraz impedancję glośnika średniotonowego. Innymi słowy: dla tych częstotliwości nachylenie zbocza charakterystyki tłumienia wynosi nie 6 lecz 12dB/okt.
Jak więc widać - jest poważna szansa na wykonanie zwrotnicy 6dB/okt nie zawierajacej w ogóle dławików (ale obowiązkowo zawierającej kondensatory!) jednak trzeba by znać indukcyjności głośników. Dla przykładu, głośnik GDN25/40/1 (compact, na miękkim szmacianym zawieszeniu) ma indukcyjność 750uH, jednak dla starego wysokosprawnego głośnika GD21-31/5 można przyjąć że indukcyjność szeregowa nie występuje - z racji któtkiej cewki, całkowicie miesczącej się w szczelinie magnetowodu.
Jeśli coś zagmatwałem w powyższym przydługim wywodzie - pytaj śmiało.
rico-z
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: śr, 25 stycznia 2012, 08:28

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: rico-z »

Panie Tomku - mimo pierwszego Pana postu właściwie negatywnego obecnie bardzo dziękuję za zaangażowanie i chęć niesienia pomocy - jednak racja tak mało zrozumiałem, że aż czuję się zażenowany . Może udało bysię Panu tą proponowana zwrotnice kaskadowa przedstawić w sposób graficzny - bardzo chetnie wypróbuję.
znalazłem pomiary tych głośników SABA - niestety bas jeszcze chyba nie został pomierzony.
Z góry bardzo dziękuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: Tomek Janiszewski »

Teraz lepiej?
GDN, GDM i GDW to odpowiednio głośniki nisko-, średnio- i wysokotonowe, Cs proponuję zastosowac na wstępie 47uF, Cw - 3,8uF (takie jakich użyłeś) dławiki Ln i Ls wypadają przy takich załozeniach odpowiednio 750uH oraz 100uH. I to już wszystkie zasadnicze elementy zwrotnicy kaskadowej 6dB/okt. Rezystor Rd narysowany linią przeryewaną to rezystor wyrównawczy (20 omów) zastosowany z powodu różnych impedancji glośników. Moc jego powinna wynosić znaczną część mocy zespołu; szacuję że 10W wystarczy. Rz i Cz bocznikujące głośnik wysokotonowy - to obwód Zobela, kompensujący jego indukcyjność. Z wykresu wynika że wielka ona nie jest, toteż można go przynajmniej na wstępie pominąć. Z wykresu dotycząceo głośnika średniotonowego wynika że pasożytnicza indukcyjność jego cewki zawiera się w graniczach 150-250uH ale jest dość mocno stłumiona (niekiedy stosuje się w tym celu specjalne nakładki z niemagnetycznego metalu na bieguny magnesu) toteż dławika Ls lepiej nie pomijać. Proponuję przyjąć że to samo dotyczy indukcyjności głosnika niskotonowego, i stosownie do tego zastosować dławik Ln jak wyżej. Jeżeli jeszcze masz jakieś pytania - pytaj.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: ODGRODA SABA + BAS ONKEN

Post autor: gustaw353 »

Zamieszczone wykresy przypomniały mi o pewnym analizatorze firmy Brüel & Kjær.
Co się z nim teraz dzieje i gdzie przebywa ? To było tak dawno, komu go pożyczyłem (?) już nie pamiętam. Fajny był, duży, lampowy, ciężki... sporo precyzyjnej mechaniki. Odnalazłem jedynie te dwie rolki papierowe:
Obraz 004.jpg
Obraz 005.jpg
Wróćmy do tematu. Nie ma co opierać się o dane katalogowe i wykresy opisujące te głośniki. Dotyczą one egzemplarzy wyprodukowanych mnóstwo lat temu i wtedy obmierzonych.
Czas robi swoje. Parametry zapewne zmieniły się bardzo. Strumień magnetyczny już nie ten, podatność zawieszenia inna a i parametry akustyczne membrany nie takie jak na początku.
Z tego powodu proponowałem by przy OGRANICZONEJ mocy posłuchać tych głośników czas jakiś. Na początek w układzie 2-drożnym – mniej chaosu. Ucho jest w stanie bardziej skupić się na ocenie poszczególnych przetworników. Jest to również czas na zmiękczenie (trening) głośników. Dopiero po tym można stosując jakieś metody poznawcze próbować zdjąć charakterystyki tych głośników.
Mając do dyspozycji tylko „uchometr” zostaje nam metoda prób i błędów.
Biorąc pod uwagę, że operujemy systemami otwartymi teoretyczne rozważania nie muszą się sprawdzić. Akustyka pomieszczenia i oprawa głośników zrobią swoje i za nic będą miały najbardziej wykwintne zwrotnice.
Bas w paśmie do kilkuset Hz to przeciętnie 80% mocy muzycznej. Z zamieszczonych zdjęć wnioskuję, że kol. rico-z wykorzystuje wzmacniacze o „spokojnych” mocach. Stosując ją z umiarem nie zrobi krzywdy głośnikom.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.