EL84+ECC83+EM84+Selektor wejść i sterownik alpsa.

[AndrzejJ]

Musi być załączany stanem wysokim, IMHO przy włączeniu przez chwilę był stan niski na przekaźniku, to kondensatory by się naładowały, i anodowe przez chwilę (pewnie z sekundę) by było, przecież przekaźnik nie pobiera dużo prądu.

[AndrzejJ]

"A więc twój projekt ma błędy (brak połączenia DIS w układzie 555, oraz źle podłaczony R3)."
(Bonkot z elki)
W projekcie Traxmana jest bez DIS i działa, coś zmienić?

[Tomasz Gumny]

555 jest elementarnym układem czasowym, więc przeanalizowanie tego schematu (najlepiej oryginalnego) nie powinno stanowić problemu.

[AndrzejJ]

Mam PCB zasilacza (narysował mi Bonkot )

[Tomasz Gumny]

Czy schemat doprowadziłeś do porządku?
Złącza śrubowe na środku płytki to średnio-dobry pomysł.
O tym jak podłączać elektrolity już tu wielokrotnie pisano.

[Einherjer]

Znów na rzecz upakowania wprowadzasz dość kuriozalne rozwiązania, tak jak ta "zawracająca" ścieżka prowadząca do złącza śrubowego na środku płytki i w dodatku powodująca konieczność robienia zwory na masie. Chyba nie zdajesz sobie sprawy, ile przekleństw wypowiesz, próbując wsadzić końcówki przewodów w to złącze Elektrolity smażą się tuż przy radiatorze. Inne się znów stykają --- w praktyce niedokładność wykonania płytki i tolerancja rozmiarów samych kondensatorów mogą powodować, że będzie je trudno wlutować bez powodowania naprężeń. Rezystory szeregowe w filtrze RC pewnie będą się grzały, warto by im dać nieco "oddechu", odklejające się od temperatury ścieżki to ni fajnego Pola lutownicze rezystorów, kondensatorów i zwor wyglądają na małe --- ręczny montaż płytki będzie kłopotliwy.

[AndrzejJ]

Nic większego nie zrobi(ę), ponieważ pole darmowego Eagle to tylko 10cm x 8cm, i tyle ma płytka...
W praktyce rzadko stosuje złącza śrubowe, zazwyczaj bezpośrednio lutuje kable

[Einherjer]

Wydaję mi się, że da się tę płytkę rozwiązać rozsądniej przy takich rozmiarach, tylko trzeba to dobrze przemyśleć. W tej wersji będzie kłopotliwa w montażu i zasilacz może nie pożyć zbyt długo. A może trzeba się przerzucić na KiCADa? Albo zrobić dwa osobne zasilacze? A prowadzenie ścieżek do elektrolitów da się poprawić i bez tego

[_idu]

Nic większego nie zrobi(ę), ponieważ pole darmowego Eagle to tylko 10cm x 8cm, i tyle ma płytka...
W praktyce rzadko stosuje złącza śrubowe, zazwyczaj bezpośrednio lutuje kable

Olej obrysy elementów z biblioteki elementów. Ograniczenie licencji free nie będzie wtedy problemem.

[AndrzejJ]

No to podzielę całość na moduły- żarzenie+555 i anodowe+ przekaźnik
Narysowałem PCB anodowego.

[Thereminator]

No i znowu babol. Tam gdzie masz największe prądy na ścieżce masy i gdzie im mniejsza rezystancja tym lepiej masz najcieńszą ścieżkę - w słynnym już obszarze zabronionym...

[AndrzejJ]

Czyli cienkie ścieżki od prostownika do kondensatorów czy jak?
Dałem cienkie, bo grube by się ledwo mieściły.
Zauważ że przed pierwszym kondensatorem jest opornik który zmniejszy udar prądowy.

[Einherjer]

Czyli cienkie ścieżki od prostownika do kondensatorów czy jak?
Dałem cienkie, bo grube by się ledwo mieściły.
Zauważ że przed pierwszym kondensatorem jest opornik który zmniejszy udar prądowy.

Co nie zmienia faktu, że te ścieżki stanowią wąskie gardło --- to najsłabsze ogniwo ustala jakość układu. Tak dobrane szerokości ścieżek wyglądają dość kuriozalnie. Z masą bym się nie szczypał i ją "rozlał".

[sppp]

To ja się jeszcze doczepię do odstępów izolacyjnych między zmiennym, masą i plusem anodowego, np. w okolicy prostownika między kondensatorami C4 i C8 (chyba).
Cały czas się również zastanawiam, dlaczego anodowe masz filtrowane przez RCRC i po co ci aż tyle bleederów (R4, R7, R10).
W temacie odpowiedniego prowadzenia ścieżek to ścieżka od R6 do C1(+) powinna być "osobną ścieżką" niż ścieżka od C1(+) do R5. Wiem, trochę się tu czepiam .
Jak ci się nie mieszczą grube ścieżki to zwiększ odstępy między elementami i daj większe "footprinty" elementów (np. diody z rozstawem nóżek nie 10mm tylko 15-20mm. Kondensatory też możesz dać z większym rastrem.

[Piotr]

No i znowu babol. Tam gdzie masz największe prądy na ścieżce masy i gdzie im mniejsza rezystancja tym lepiej masz najcieńszą ścieżkę - w słynnym już obszarze zabronionym...

Możesz wyjaśnić dlaczego? Bo mnie to wygląda na powtarzanie zasłyszanego hasła.
Obszar zabroniony kojarzy się raczej z fizyką półprzewodników, natomiast użycie tego sformułowania jako nazwy fragmentu ścieżki masy robi podobną karierę na zasadzie głuchego telefonu, jak równie "słynny" odczep dla drugich siatek na 43% uzwojenia TG.