Philips 456-A14 demontaż

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

kraz

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: kraz »

Witam, długość linki wstępnie była standardowa,(w orginale na jednym końcu było oczko metalowe przylutowane do linki na drugim końcu specjalna końcóweczka przylutowana postaram się poszukać i sprubuję zrobić fotkę ) ale jakieś tam niedokładności są i będą i nie ma się czym przejmować , regulację trzeba przeprowadzić śrubką na fotce nr 5 i skontrować nakrętką, gorzej z pancerzami linek ja w jednym z modeli użyłem pancerza od zabawki z lat 50-tych, takie pancerze widziałem w jakimś sprzęcie AGD, co do gum to one nie dają spać po nocach na nie nie mam żadnego sposobu ani zamiennika, staram się nie ruszać g.... przemilczeć i zapomnieć o temacie :? , pozdrawiam Hieronim.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: jacekk »

Skoro jest model, to można spróbować zrobić prostą formę gipsową i "odlać" z czarnego silikonu. Inna kwestia ile by to czasu schło w formie. A nie dało by się zastosować tam zwykłego przepustu gumowego? Takiego jak np w Pionierowtych do zawieszenia kondensatora zmiennego?
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: Witek »

Gumowe amortyzatory zwykle są sparciałe. Ja nie dorabiam niczego starając się zachować maksimum oryginału, co najwyżej stosuję podkładki aby opadnięte chassis podnieść do góry.
Silikon chemoutwardzalny mógłby zdać egzamin, bogate doświadczenia w tej materii ma kolega Matizz.
Co do pancerza i linki doskonale sprawdza się to rozwiązanie:
viewtopic.php?f=11&t=16050
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: ed_net »

Witam !
Jest pewien postęp w realizacji zawieszenia schassis do Philipsa 456 i zapewne do kilku innych modeli też.
Nie zakończyłem jeszcze w całości montażu , ale spróbowałem dopasować otrzymane gumowe przelotki do metalowych elementów radia. Przelotki wymagały zmniejszenia średnicy na podcięciu ( zewnętrznym rowku ), co dało się zrobić poprzez zamocowanie przelotki nakrętkami M12 na gwintowanym pręcie fi 12 i wsadzenie tego zestawu do wiertarki. Po czym wiertarka w ruch i pilnikiem do metalu piłowanie głębszego rowka niż był w oryginalnej przelotce.
Guma jest niezłym materiałem do obróbki pilnikiem i wymagany efekt osiąga się dosyć szybko- dla własnej wygody dobrze jest umocować wcześniej wiertarkę w pozycji poziomej.
Załączam zdjecia na których są pokazane
- kompletny element mocowania t.j. blaszka zgrzana do schassis + tulejka mocowana do obudowy połączone zmodernizowaną przelotką
-przelotka przed obróbką mechaniczną
-przelotka po obróbce mechanicznej
W razie potrzeby przy ostatecznym montażu podłożę jeszcze jakieś cienkie podkładki gumowe.
Pozdrawiam ed_net
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: chrzan49 »

No i brawo.Mac Gyver kuca.
Cienkie pancerze dostaniesz w sklepie rowerowym .
Pozdrawiam T
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: ed_net »

Witam !
Demontaż jak demontaż, zawsze jakoś można odkręcić, teraz zaczął się montaż. Amortyzatory gumowe po dołożeniu podkładki grubości 1 mm , pasują dobrze z czego jestem zadowolony. Mały problem mam jak dotychczas z elementami pokazanymi na zdjeciu , które były w moim radio luzem. Dla szerokiej blaszki miejsce znalazłem pod górną częścią skrzynki , natomiast nie bardzo widzę jak zamontować płaską falistą sprężynę , cienką blaszkę i pręt w bawełnianej izolacji. Proszę o pomoc jeśli Ktoś wie jak to zamontować.
Pozdrawiam ed_net
kraz

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: kraz »

Witam, falista sprężyna dociska filc do ruchomej części skali zamontowana jest przy krawędzi wewn atrz skrzynki w korytku, uszczelnia szczelinę pomiędzy skrzynką a ruchomą obudową skali, resztę części nie kojarzę, najlepiej jakaś fotka, pozdrawiam Hieronim.
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: ed_net »

Witam ponownie !
Zapomniałem rzeczywiście wrzucić zrobione foto -przepraszam poprawiam się.
ed_net
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kraz

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: kraz »

Witam, no i wszystko jasne, ta wygięta blacha to to korytko następnie wchodzi do środka sprężyna potem ta blaszka wygięta po bokach i filc, to wszystko przykręcone do górnej obudowy skrzynki tak jak wcześniej pisałem, co do tego pręta hmmm... nie wiem :? , pozdrawiam Hieronim.
Ps. jak by filc był potrzebny to mam tylko biały i trzeba by przyciąć do wymiaru.
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: ed_net »

Dzięki !
Myślę ,że teraz się uporam , filce różne mam. Ten kawałek drutu czy też pręta nie wygląda rzeczywiście jakby miał być oryginalny.
Pozdrawiam Edward
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: ed_net »

Witam !
Zakończyłem podstawowy montaż Philipsa 456 A . Pozostały typowe drobiazgi - gałki , tylna ścianka etc.
Zebrałem uzyskane od kolegów informacje i swoje nikłe doświadczenie i rzuciłem na papier podstawową instrukcję demontażu tegoż modelu. Może komuś się przyda , a może jak ja zapomnę jak co szło to dla przypomnienia.
Napisałem; póki ACTA nie wejdzie do użytku i jeszcze nas nie ścigają za opisanie technicznych genialnych rozwiązań wielkich tego świata. Rozwiązania Philipsa polegające na połączeniu na stałe skrzynki skalowej i chassis zasługują przecież na Nobla. W załączeniu instrukcja.
Fotki radia zrobię jak będzie trochę słońca i małżonka zabierze z atelier na poddaszu dekoracje ,które przygotowaliśmy na bal dla dzieci z naszej wsi.
Pozdrawiam ed_net
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kraz

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: kraz »

Witam, a ja do naprawy chassis zrobiłem sobie taki kołowrotek na wzór z serwisówek philipsów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
marek0765
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 47
Rejestracja: pt, 8 października 2010, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: marek0765 »

kraz pisze:Witam, a ja do naprawy chassis zrobiłem sobie taki kołowrotek na wzór z serwisówek philipsów.
Witaj Krazie, to bardzo użyteczne urządzenie vel przyrząd. Czy mógłbyś go jakoś narysować albo lepiej/więcej sfotografować?
pozdrawiam - Marek
P.S. Chciałbym ładnego Pionierka albo Mazura L
kraz

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: kraz »

Witam proszę bardzo, teraz bym trochę lepiej zrobił, konstrukcja ma jedną wadę ale mi to zbytnio nie przeszkadza, pozdrawiam Hieronim.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Philips 456-A14 demontaż

Post autor: ed_net »

Witam !
Zakończyłem renowację Philipsa 456 A i w związku z powyższym załączam kilka fotek a radio idzie na honorowe miejsce. Nie eksponowałem zbytnio wnętrza gdyż nie jest ono doprowadzone do stanu nowosci. Zostało jedynie dokładnie wyczyszczone z rdzy, nalotów i innych zanieczyszczeń. Zdejmowanie aluminiowych kubków bez wyrażnej potrzeby wiąże się moim zdaniem w ingerencją w zamierzenia producenta czego nie chciałem robić. Radio gra dobrze na wszystkich zakresach na kilkumetrowej wewnętrznej antenie.
Pozdrawiam ed_net.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.