painlust pisze:Ta lampa jest bezpośrednio żarzona, a więc żarnik jest katodą
Otóż nie, akurat GZ34, podobnie jak inne
GaZy ma katodę żarzoną
pośrednio, mimo że jeden koniec grzejnika zwarty jest z katodą. Analogicznie jak to ma miejsce w powszechnie znanej telewizynej
śmieciówce D/EY86. Konsekewncją powyższego jest tak czy inaczej niemożność żarzenia ze wspólnego z lampami wzmacniającymi uzwojenia, dokładnie tak jak to ma miejsce w przypadku użycia lampy prostowniczej żarzonej bezpośrednio (AZ1, AZ12), ale dodatkowo należałoby jeszcze zadbać aby napięcie czerpać z tej końcówki lampy, która ma połączenie z katodą a nie tylko z grzejnikiem. Na schemacie tego nie pokazano, i pozostając w nieświadomości ma się 50% szans na błędne polączenie.
Z drugiej jednak strony - prawidłowe postępowanie z w.w lampami żarzonymi bezpośrednio polega na zastosowaniu symetryzacji żarzenia, tj użyciu uzwojenia żarzeniowego z odczepem 2V+2V, lub zasstosowaniu rezystorów symetryzujących, np. potencjometru drutowego RDX 100 omów 4-6W. Dodatkowy pobór prądu z uzwojenia żarzeniowego jest tu bez znaczenia, podobnie jak wypadkowa rezystancja 25 omów szeregowo z lampą. Wyjątkiem jest tu loktalowa, praktycznie nie stosowana u nas lampa AZ21 która sama sobie symetryzuje żarzenie: ma dwie bezpośrednio żarzone katody połączone szeregowo z wyproadzonym środkiem, z kórego należy czerpać napięcie wyprostowane. W urządzeniach niższej klasy zwykle zaniedbuje się jednak symetyzacji żarzenia bezpośrednio żarzonych lamp prostowniczych, godząc się z pojawieniem się tętnień 50Hz i nierównomiernym obciążeniem systemów.