Internet to prawdziwa skarbnica lampowej wiedzy. Znalazłeś ciekawą stronę tematyczną? Tutaj możesz przekazać innym informację o jej adresie i zawartości.
Witam, kto konstruował cały wzmacniacz lampowy wie, że jednak większość czasu i energii pochłania wykonanie samej obudowy. Ale czy projektując obudowę, czy aby nie warto popuścić wodze fantazji i zaprojektować coś zupełnie innego niż to, co dotychczas się widziało? Ja się przyznam że chińskie "kanciaki" dla mnie wyznaczały "kanon" wyglądu lampowca. Ale natrafiłem ostatnio na stronę http://www.klimatowo.pl i zainspirowany zamieszczonymi tam dwiema konstrukcjami wzmacniaczy lampowych wyzwoliłem się ze stereotypów.. Zakładając że budowanie wzmacniaczy to zabawa, zachęcam do podawania kolejnych, twórczych i niekonwencjonalnych przykładów, jak to się dzisiaj młodzieżowo mówi "designów" budowanych amatorsko wzmacniaczy... .
Pozdrawiam,
Piotr.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Popieram
Popuszczajcie ludzie wodze fantazji i twórzcie coś nieszablonowego.
Przy produkcji masowej zawsze dązy się do uproszczenia konstrukcji ze względu na koszty - przy pojedynczej, hobbystycznej sztuce, można pokusić się o zrobienie czegoś wyjatkowego
Może np. wzmacniacz o chassis w kształcie koła?
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Dla mnie kultowy jest słuchawkowiec wykonany przez pewnego Rosjanina LOL.
Na szczytach lichtarzy goreją dumnie 6N23P. Swoją drogą to musi być majstersztyk w dziedzinie prowadzenia przewodów...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie, ten styl nazywa się steampunk (choć ja kojarzę to bardziej z bimbrownicą ) a prekursorem była chyba firma electronluv http://electronluv.com/
Bardzo mi odpowiada, chyba dlatego najbardziej lubię lampy z elektrodami wyprowadzonymi na górze (jak 6P45S) - kapturek i kabelek na wierzchu to prostu kwintesencja stylu.
Jak ktoś się chce zainspirować - polecam film s-f "Brazil", o którym wspomniałem w wątku "Lampy i technika retro w (pop)kulturze".
Steampunk i jak i dieselpunk znam, tutaj bardziej żartowałem z osłony transformatora zasilającego, z tym otworem podświetlanym na niebiesko, przypominającym hełm do nurkowania.
Rewelacyjny ten wzmacniacz z powyższego zdjęcia, jeżeli chodzi o wykończenie.
Nasuwa mi się takie pytanie: jaki lakier bezbarwny stosujecie do zabezpieczania miedzianych detali?
Stosowałem różnych w spreju, ale raczej z miernym skutkiem
Albo lakier nie jest odporny na zarysowania, albo po czasie miedź mimo to śniedzieje w niektórych miejscach...
Niezła maszyna. Gdyby ktoś chciał poeksperymentować w tym kierunku to różne typy małych maszyn parowych opisano wraz z planami konstrukcyjnymi w cyklu w "Młodym Techniku" gdzieś w l. 80-tych. Do znalezienia w archiwum: http://www.mt.com.pl/kategoria/na-warsz ... cie/page/2
Szewek Cudo obudowa nawet nie chcę myśleć jeśli wszystko jest z miedzi ile to kosztowało ?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5