Witam, kto konstruował cały wzmacniacz lampowy wie, że jednak większość czasu i energii pochłania wykonanie samej obudowy. Ale czy projektując obudowę, czy aby nie warto popuścić wodze fantazji i zaprojektować coś zupełnie innego niż to, co dotychczas się widziało? Ja się przyznam że chińskie "kanciaki" dla mnie wyznaczały "kanon" wyglądu lampowca. Ale natrafiłem ostatnio na stronę
http://www.klimatowo.pl i zainspirowany zamieszczonymi tam dwiema konstrukcjami wzmacniaczy lampowych wyzwoliłem się ze stereotypów.

. Zakładając że budowanie wzmacniaczy to zabawa, zachęcam do podawania kolejnych, twórczych i niekonwencjonalnych przykładów, jak to się dzisiaj młodzieżowo mówi "designów" budowanych amatorsko wzmacniaczy...

.
Pozdrawiam,
Piotr.