edi_pg pisze:
Myśle że to nie to, raczej tańsze byłoby użycie szkła lepszej jakości, niż napylanie od środka grafitu.
Rodzaj szkła nie ma wielkiego wpływy na współczynnik emisji wtórnej. Decyduje tutaj Duża zawartość krzemiionki, która jest w każdyn szkle
edi_pg pisze:
---->Zgodze się że warstwa czerni może mieć właściwości chłodzące, ale niewielkie. Prostym przykładem jest czarna bluzka w upalny dzień. Co prawda ciężko jest powiedzieć ile ciepła taka bluzka oddaje z powrotem w strone słońca, ale napewno można powiedzieć że oddaje je w strone ciała, także coś w tym jest.
Wcale nie ciężko Zdaje się, że uczą tego w szkole...
edi_pg pisze:
----> Czy ta warstwa napewno nie jest do niczego podłączona? Nic jej nie dotyka?
No właśnie, wygląda na to, że nic... Nie ma ktoś egzemplarza do sekcji? Ja będę mógł ją zrobić dopiero w przyszłym tygodniu.
Jasiu pisze:
No właśnie, wygląda na to, że nic... Nie ma ktoś egzemplarza do sekcji? Ja będę mógł ją zrobić dopiero w przyszłym tygodniu.
Kiedyś robiłem sekcję zwłok kilku egzemplarzy, jedyne co (czasami) dotyka warstwy grafitowej to mostki mikowe, no i czasami o tą warstwę (jej brzeg) "zahacza" getter. Wydaje mi się, że owa warstwa grafitowa może też być pewnym wskaźnikiem zużycia lampy, egzemplarze, które przepracowały już swoje, mają bardziej przezroczystą warstwę, miałem 6П6C, w których w niektórych miejscach nie było już wcale tej warstwy. Były takie trzy, dwie całkiem zużyte (sekcję zwłok przeprowadzono ), ale jedna w miarą sprawna.
Chodziło mi o bilans względem anody.
Wydaje się, że istnieje zysk związany ze znacznie mniejszym odbiciem prom. IR przez grafit w stronę anody niż przez szkło w stosunku do niewielkiego wzrostu oporu cieplnego, w końcu warstewka jest bardzo cienka.
ps. Ile wynosi współczynnik wnikania (konwekcji) szkło-powietrze dla 20stC ?
Argumenty innej roli warstwy grafitu są o tyle mało przekonujące, że jest to "tylko" lampa głośnikowa...
Zastanawiam się Panowie, czy ta czarna warstwa nie podnosi przypadkiem temperatury powierzchni bańki, przez co poprawia poziom chłodzenia przy zapewnieniu lampie dobrej konwekcji lub wymuszonego chłodzenia (mała dmuchawa). Może w pewnych sytuacjach jest to korzystne, np. gdy kilka lamp pracuje blisko siebie. W każdym razie przy zapewnieniu dobrego chłodzenia bańki warstwa ta powoduje spadek promieniowania podczerwonego emitowanego przez rozgrzaną anodę (przechwytując je i oddając szklanej bańce, którą zawsze można chłodzić lepszym przepływem powietrza).
Romekd pisze:
Zastanawiam się Panowie, czy ta czarna warstwa nie podnosi przypadkiem temperatury powierzchni bańki, przez co poprawia poziom chłodzenia przy zapewnieniu lampie dobrej konwekcji lub wymuszonego chłodzenia (mała dmuchawa). Może w pewnych sytuacjach jest to korzystne, np. gdy kilka lamp pracuje blisko siebie.
też mi to przyszło do głowy gdy zastanawiałem się nad bilansem cieplnym. Rezultaty wprowadzenia tej warstwy są takie:
1) Rośnie temperatura anody (o kilkadziesiąt stopni) - to jest szkodliwe.
2) Rośnie temperatura bańki (też najwyżej o kilkadziesiąt stopni), poprawia się chłodzenie lampy przez konwekcję.
3) Maleje promieniowanie termiczne lampy. Zamiast promieniującej anody mamy warstwę na szkle o znacznie mniejszej temperaturze.
Bilans jest taki, że mniej rozgrzewają się elementy otaczające lampę, a bardziej powietrze. Może o to chodzi?
Marcus -> Współczynnik pochłaniania podczerwieni przez szkło jest niewielki. Można się o tym przekonać doświadczalnie. Zbliż do zimnej wyłączonej żarówki rękę, po czym ją zapal. Poczujesz ciepło. Dotknij (szybko) żarówki - będzie zimna. Rozgrzeje się dopiero po chwili.
Jasiu pisze:Bilans jest taki, że mniej rozgrzewają się elementy otaczające lampę, a bardziej powietrze. Może o to chodzi?
Jasiu, wydaje mi się, że to może być jedyne sensowne wytłumaczenie potrzeby stosowania takiej powłoki. Jest to rozwiązanie odwrotne od tego stosowanego w termosie. Tam powłoka pokrywająca szkło jest jasna i błyszcząca (odbijająca promieniowanie IR), tu ciemna i matowa. Myślę, że już przy niewielkim ruchu powietrza można spowodować znaczny spadek temperatury bańki, a wtedy może okazać się, że bilans cieplny takiego rozwiązania jest bardziej korzystny niż rozwiązania, w którym szklana bańka lampy bez powłoki pochłaniającej umieszczona zostałaby w metalowym pudełku, którego ścianki nieźle odbijając promieniowanie podczerwone skierowałyby sporą jego ilość z powrotem do wnętrza balona, na powierzchnię anody. W takim przypadku powietrzne chłodzenie powierzchni lampy na niewiele by się zdało.
Wydaje mi się, że gdyby warstwa grafitowa miała służyć polepszeniu chłodzenia lampy, stosowana by była wyłącznie w lampach końcowych, tymczasem wiele lamp "napięciowych" posiada taką warstwę (np. AF7), nawet lampy przemiany ją mają. Czyżby wspomaganie chłodzenia było im aż tak potrzebne?
czytam Wasze posty i widzę cały czas,że jest to tylko gdybanier.
Pozwólcioe i mi pogdybac.
Czynników działajacych na lampe może być więcej i to jak tych maj ących swoje źródło w samej lampie (ciepło) tak i zewnętrznych (n.p.swiatło,promieniowanie jonizujące).
Nie wiem czy warstwa o której mowa jest napewno grafitowa (czy ktoś to sprawdził?
Trzeba by sprawdzić co to za materiał i jakie (oprócz barwy) ma własciwoci idopiero wtedy może nasuna sie jakies wnioski.
Jak ktoś chce wyjaśnić tą tajemnicę,która też mnie nyje.
To wyślę dwie lampy do sekcji.
Sam nie mogę tego zrobić, bo serce by mi pękło.
Proszę o adres.
Dam dwie do zabicia.
Włodzimierz.
Trzeba powiedziec że Pan Włodzimierz to ma złote serce - wysyła lampki na własny koszt(mnie też wysłał za co jestem bardzo wdzięczny).
W dzisiejszych czasach to nie spotykane żeby ktoś się tak poświęcał.
Nikt się nie poświęca.
Wysylam po prostu lampy na śmierć.
Dla nauki.
I tak na prawdę, to będę spokojny po co jest ten niby ekran.
Przez 20 lat mnie to nurtowało.
A lampy grały i grają.
Odważnego proszę o adres,będzie musiał wypowiedzieć się na Forum.
Włodzimierz
OTLamp pisze:Wydaje mi się, że gdyby warstwa grafitowa miała służyć polepszeniu chłodzenia lampy, stosowana by była wyłącznie w lampach końcowych, tymczasem wiele lamp "napięciowych" posiada taką warstwę (np. AF7), nawet lampy przemiany ją mają. Czyżby wspomaganie chłodzenia było im aż tak potrzebne?
W przypadku lampy AF7 i innych małych lamp w.cz. rola jaką spełnia warstwa ekranująca, którą pokryta jest zewnętrzna powierzchnia balona jest oczywista - lampy są wrażliwe na zakłócenia, albo same je generują (wzmacniacze małych sygnałów w.cz., mieszacze, oscylatory). Jednak w lampie głośnikowej 6P6S znaczenie ciemnej, z niczym nie połączonej elektrycznie powłoki musi być zupełnie inne.
WLODZIMIERZ FURKA pisze:Jak ktoś chce wyjaśnić tą tajemnicę,która też mnie nyje.
To wyślę dwie lampy do sekcji.
Panie Włodzimierzu, z przyjemnością podejmę się próby zbadania tej lampy (o ile już się ktoś inny nie zgłosił), bo temat ten mocno mnie zaintrygował. Koszt lamp i przesyłki oczywiście pokryję.
... bo do końca sierpnia będę w ciagłym ruchu! Dzisiaj jestem w domu - niepewna pogoda więc nie ma co ruszać się "w Śląsk & Morawy" .
1/ dla porównania lampy: 6P6S/6V6 RFT i rosyjska 6П6C.
Swoją drogą:ta czarna warstwa w niczym nie przypomina grafitu! Kojarzy się jednoznacznie z jakimś czarnym lakierem - grafit najbardziej nawet drobnoziarnisty jest metalicznie szary ( stąd nazwa "grafitowy" - właśnie ) - vide bańki lamp AL4 czy akwadagi starych kineskopów (nowych zreszta też) i oscyloskopowych.
Ciekawostka: dużo krótsza lampa RFT ma znacznie większą anodę niż dłuższa lampa rosyjska
2/ Panie Włodzimierzu: lampki dotarły! Dwie z małych rosyjskich w stanie niemalże sproszkowanym - w gliwickiej poczcie mają chamski zwyczaj walenia pieczątek Gliwice 2 na odwrocie kopert listów poleconych i priorytetów - jednej z kopertek dostało się więc stemplem. Za to list dowieziono "ekstrapocztą" - dostarczając go Oli wprost do rąk (dobrze, ze niemi - skończyłoby sie qw-ką awanturą...
Reszta lamp Bogu dzięki cała - zajmę się nimi po wakacjach.
List odebrała córka - ja otwarłem go w kilka dni później...
Pozdrawiam. ZoltAn
Załączniki
RFT 6P6S/6V6 i 6P6S rosyjska
P8050030.jpg (240.43 KiB) Przejrzano 949 razy
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/