
Schemat w załaczniku.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Sprawdź kondensatory, w szczegolności C25. Zresztą czegoś mi na tym schemacie brakuje, niby skąd dokąd ma płynąć prąd przez miernik?OTLamp pisze:Mam problem z owym generatorem. Wszystko jest w porządku, dopóki nie dołaczę układu pomiaru napięcia wyjściowego (prostownika). Po jego dołączeniu sygnał wyjściowy ma lekko obcięte górne połówki. Wymieniałem wszystko co się da, ale to nie przyniosło żadnych efektów. Pewną poprawę powodował opornik włączony szeregowo z górną diodą, ale IMO to powinno działać poprawnie bez dodatkowych elementów :roll:
Schemat w załaczniku.
W tym generatorze wymieniłem prawie wszystkie kondensatory zanim jeszcze go uruchomiłem.tszczesn pisze:
Sprawdź kondensatory, w szczegolności C25.
Ten prostownik też mi się nie podoba, ale działa (wygląda na prostownik równoległy, tylko nie bardzo rozumiem, jaką funkcję spełnia dolna dioda).tszczesn pisze:
Zresztą czegoś mi na tym schemacie brakuje, niby skąd dokąd ma płynąć prąd przez miernik?
A którędy ma płynąć prąd (stały)? Bo dla prądu stałego to jest jedynnik.OTLamp pisze: Ten prostownik też mi się nie podoba, ale działa (wygląda na prostownik równoległy, tylko nie bardzo rozumiem, jaką funkcję spełnia dolna dioda).
W prostownikach równoległych jeden koniec miliamperomierza jest połączony z dodatnim końcem kondensatora filtrujacego (C25), a drugi nie jest połączony bezposrednio z masą, tylko przez rezystancję wewnetrzną źródła mierzonego napięcia i źródło do masy. Szeregowo połączone kondensatory C25 i C24 ładują sie do wartości szczytowej mierzonego napięcia i z nich jest pobierane napięcie wskazywane przez ustrój pomiarowy. Tak mówi teoria, chyba że coś pokręciłem.tszczesn pisze: A którędy ma płynąć prąd (stały)? Bo dla prądu stałego to jest jedynnik.
W sensie, ze kondensator C25 ładuje się przez rezystory a rozładowuje przez miernik i oporność obciążenia? Fakt, może i tak być, nie zakojarzyłem tego jakoś wcześniej, ale i tak to dziwny układ jest.OTLamp pisze: W prostownikach równoległych jeden koniec miliamperomierza jest połączony z dodatnim końcem kondensatora filtrujacego (C25), a drugi nie jest połączony bezposrednio z masą, tylko przez rezystancję wewnetrzną źródła mierzonego napięcia i źródło do masy. Szeregowo połączone kondensatory C25 i C24 ładują sie do wartości szczytowej mierzonego napięcia i z nich jest pobierane napięcie wskazywane przez ustrój pomiarowy. Tak mówi teoria, chyba że coś pokręciłem.