Tomek Janiszewski pisze:
Po wojnie w Polsce produkowano za to nieregulacyjną EF21 będącą wersją lampy EF6 z cokołem loktalowym.
Która jednak znalazła bardzo ograniczone zastosowanie w sprzęcie powszechnego użytku, mianowicie gramofonie "Karolinka". podczas gdy w agosyrenowolostolicach stosowano dwie lampy EF22: zarówno we wzmacniaczu p.cz. jak i m.cz., mimo że EF21 byłaby bardziej odpowiednia w tej ostatniej roli. Zwyciężyła pionierowobelewederowa filozofia minimalizacji typów użytych w danym urządzeniu lamp.
Trudno firmę Philips posądzać o belweropodobną politykę jeśłi chodzi o EF22. Ta lampa może pracować jako wzmacniacz m.cz.o naprawde dobrych parametrach, wzmacniacz m.c.z z regulowanym wzmocnienie m.cz. (trzeba podać spore ujemne napięcie na pierwszą siatkę by nachylenie lampy zaczęło spadać). Przy okazji ta lampa świetnie się nadawała na p.cz i na dodatek sama z siebie zapewniała bez dodatkowych zabiegów opóźnione ARW. Wzrost zniekształceń pojawi sie dopiero pomiędzy -5 a -10V (0,8% i 1.1% przy tej samej amplitudzie na wyjściu.). Przeanalizuj sobie dane z noty a stwierdzisz zę ta lampa pomimo ch-ki regulacyjnej mało znieskztałca nawet przy mocno zmniejszonym wzmocnieniu. Dane dla uzyskania tej samej amplitudy wzmocnionego sygnałuna wyjściu 3V:
Vb = 250V, Ra = 200k, Rg2 = 800k, Rk = 1.75k, Rg = podano tylko max wartość 3M.
Ug1 - 0V - k = 100, h=0.8%
Ug1 -5V - k = 40, h=0.8%
Ug1 -10V - k = 23, h=1.1%
Ug1 -18V - k = 11.6, h=1.5%
Ug1 -25V - k = 6.7, h=2.7%
Zważając na stąła amplitudę na wyjściu lampę nalezy wysterowywac corz silniejszych sygnałem. Na początu zmian
EF21 w polskim wydani to może próba skopiowania innej zupęłnie lampy może i radzieckiej aby skopiować radziecką myśl techniczną jak np. wzmacniacze radiowęzłowe. Zmiana cokołu mogła być konieczna by wykorzystać park maszynowy. Inny powód - nieudane kopiowanie EF22.
Minimalizowanie typów to nie jest nasz wymysł. To ogólna tendencja. Pozwoliła ona obniżyć koszty produkowanych urządzeń.
to raczej Pionier był tu przykładem - UCH21, UCH21 czyż nie? Potem zaimplementowano to w radiu Kurant. W ZSRR tez produkowano radia obsadzone 6I1P, 6I1P i 6P14P.
Obecny rynek podzespołów jest tu przykładem - zaczął dominować sfotware'owy mikrokonktroler implementowany w standardowych seriach logicznych układów programowalnych. W zasadzie to inne rodziny już padły. Produkuje się je czasem tylko sporadycznie chyba z raczej z sentymentu. Nowe opracowanie to jednak ten ARM którego w zasadzie fizycznie nie ma. Dziś jak nie zamówi się minimum kilku milionów sztuk to nie doczekasz się scalaka. Tak było z Atmelem który tylko z powodu dużego zamówienia na pamięci flash zaprzestał na dość długo produkcji innych swoich podzespołów.
Inny rynek - komputery. NT był dostępny na Intela, PowerPC Alphę i MIPS. Następca W2000 tylko Intel.
Rynek serwerów - PA-RISC zdechł, PowerPC to tylko już IBM ambicjonalnie traktuje swój produkt, SPARC pod znakiem zapytanie jak firma Sun padła. Alpha dość dawno temu padła- Itel kupił technologię by ją zniszczyć (w emulacji Intela dla zmiennoprzecinkowych operacji Alpha byłą dziesiątki razy wydajniejsza od Pentium II Intela na dodatek taktowanego o jakieś 15% szybciej). Mamy tylko przeciętnego Intela (AMD to samo żadnej specjalnej różnicy) ale produkowanego masowo co zmusiło do zaprzestanie produkcji i rozwoju innych procesorów. Wygrała badziewny powolny archaiczny Intel, tylko dla tego ze masówka pozwoliła na wyniszczenie konkurencji.
I najbardziej drastyczny przykład. II WŚ. USA robili badziewny czołg. Ale masowo. Rosjanie masowo produkowanym T34 pokonali lepsze czołgi. niestety wiele typów, małe produkcje przegrały z topornymi ale produkowanymi w ogromnych ilościach czołgami aliantów.