Odpryski geteru

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

GeTe
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 21:58

Odpryski geteru

Post autor: GeTe »

Witam,

Po przyjrzeniu się bliższemu GK71 zobaczyłem że geter jest w paru miejscach odpryśnięty co widać na zdjęciach (mam nadzieje). Co mogło spowodować taki stan rzeczy ?
20110608637s.jpg
20110608638s.jpg
Moje drugie pytanie czy takie leżaki należy jakoś specjalnie podłączać do żarzenia ? Coś mi się obiło o uszy że duże triody nadawcze trzeba jakoś specjalnie traktować przed normalnym użytkowaniem.

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alek

Re: Odpryski geteru

Post autor: Alek »

Lampy nadawcze należy wygrzewać. Podanie od razu nominalnych napięć może uszkodzić lampę, jeśli długo leżała. W takich lampach próżnia się bowiem po czasie nieco psuje. Wygrzewanie pozwala ją poprawić.

Co do odprysków getteru, to czasami tak się dzieje, jeśli był bardzo szybko i grubo naparowany.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Odpryski geteru

Post autor: fugasi »

Alek pisze:W takich lampach próżnia się bowiem po czasie nieco psuje.
Z jakiej przyczyny ma to miejsce w lampach nadawczych a w zwyczajnych nie?
_
GeTe
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 21:58

Re: Odpryski geteru

Post autor: GeTe »

Alku czy możesz trochę więcej ujawnić szczegółów wygrzewania ?
Od jakiego napięcia zacząć i ile trzymać na poszczególnych progach.

Pozdrawiam
Alek

Re: Odpryski geteru

Post autor: Alek »

fugasi pisze:Z jakiej przyczyny ma to miejsce w lampach nadawczych a w zwyczajnych nie?
Upatrywałbym tego w dwóch głównych przyczynach. W wielu lampach nadawczych anody są tantalowe. Zobaczcie np. na T02. Tantal dobrze pompuje przy około 1000 stopni. Ostudzony będzie powoli oddawać okludowane gazy. Zobaczcie, że getter barowy w tych lampach jest nieadekwatnie mały do ich objętości. Drugim czynnikiem może być pewna przepuszczalność helu przez szkła twarde. Jest ona kilka rzędów większa dla szkieł twardych niż dla miękkich.
Ponadto, w lampach zwyczajnych napięcia pracy są niższe i wymagana próżnia bez ryzyka wystąpienia łuku może być z reguły nieco gorsza niż w lampach nadawczych.

Konkretnego przepisu na takie wygrzewanie nie jestem w stanie podać. Użytkownicy nadajników lampowych postępują częstokroć tak: włączają żarzenie na 0,5-1 godz., potem napięcie siatki i na końcu napięcie anodowe, powoli je podnosząc. Jeśli nie dzieje się nic złego, podnosi się dalej. Jeśli zaś występują wyładowania to szybko wyłącza się napięcie.
Istnieje też możliwość pomiaru prądu jonowego siatki. Pozwala to obserwować, czy poprawia się próżnia podczas takiego wygrzewania. Tym jednak rzadko kiedy ktokolwiek zawraca sobie głowę.