STOLICA - dylemat :-(

[Marcin K.]

Bardzo przykra wiadomość ale jestem pełen podziwu dla ludzi 70+ którzy umieją posługiwać się komputerem i internetem, ogromny szacunek

[frycz]

/.../ jestem pełen podziwu dla ludzi 70+ którzy umieją posługiwać się komputerem i internetem, ogromny szacunek

Mój starszy ma lat 76, kupuje sobie szpeje do malowania na Allegro, ostatnio kupił jakieś płyty CD, i zrzędzi że ma za wolnego laptopa... A ostatnio pokumał o co biega z MP3 i YT. Mało tego żeby nie kupić płyty, przekopiował sobie muzę z YT na kaseciaka i se słucha w aucie... Ech ci młodzi, żadnego szacunku dla praw autorskich... A do tego ostatnio założył sobie stożkowy filtr powietrza do swojego auta "bo podobno lepiej ciągnie..". Filtr wyczaił sobie oczywiście na Allegro ale już pojechał po niego do sklepu w Blue City żeby było taniej... Aczkolwiek GPS ciągle stanowi dla niego zagadkę i gdy jedziemy pyta mnie: "Skąd ona wie gdzie my teraz jesteśmy..." Życie przed nim...

[Marcin K.]

Mój dziadek (78l) jak pokonuje renówą trasę Częstochowa - Grodzisk Mazowiecki, siedzę przy telefonie i mam serce w gardle... Ale musi jechać i nie zakażesz mu! Ale bardzo dobrze że jest dużo takich ludzi, mogą Ci w czymś pomóc bo mają więcej czasu, nie to co my.

[marko]

Witam.
Jeżeli nadal jesteś Zagore w potrzebie podaj dane do przesyłki na priv.
Spójrz jeszcze czy to będzie to, wydaje mi się że tak. Cewki wyglądają na całe.

żżżżż 2882.jpg

żżżżż 2883.jpg

żżżżż 2885.jpg

Pozdrawiam.

[zagore1]

Dziękuję wszystkim kolegom za propozycje pomocy. Chassis już nie odzyskam wylądowało razem z całym wyposażeniem pracowni na śmietniku. Sprawne chassis mam już zaklepane u jednego z kolegów z forum. Tak więc Stolica odzyska duszę .
hciałbym zwrócić uwagę kolegów na co innego. Już raz to przeżyłem- Mój dziadek był zapalonym eletrotechnikiem. Zmarł w 1968r i moja babcia zrobiła dokładnie to samo co żona kolegi CJN, wyrzuciła wszystko na śmietnik-radia, setki lamp- przyrządy pomiarowe. Dla nie to były stare graty!

[mak222]

Dzisiaj zadzwoniła do mnie żona Kolegi CJN. Kolega CJN zmarł 8 grudnia (
Żona wyrzuciła wszystko co było w pracowni na śmietnik. I to by było na tyle....

A ja sobie pomyślałem, że może powinienem wstawić do testamentu żeby zgromadzone przez lata radiowe dobra, a dla wielu bezwartościowe śmieci, rozdać między triodowiczów...